Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nieśmiały chlopak czy moje urojenie?

Polecane posty

Gość gość

Hejka piszę pierwszy raz na tym forum bo chcę się was poradzić. Chodzi o faceta. Jest ze mną w grupie na studiach już drugi rok. Nigdy nie gadaliśmy ze sobą. Moze to dziwne ale większość koleżanek nigdy z nim nie gadała bo on taki po prostu jest. Raczej samotnik gada tylko z chłopakami ale nigdy nie wychodzi nigdzie z grupą itd. Nie wygląda na nieśmialego a wypowiadanie się przed grupą czy występy publiczne nie sprawiają mu problemów. Jednakże od jakiegoś czasu intryguje mnie jego zachowanie. Gdy pierwszy dzien po wakacjach wrocilismy na studia i wszyscy stali w grupce jak kątem oka zobaczyłam czyjes spojrzenie na sobie. Nie wiedzialam kto patrzy więc odwrocilam sie i nasze spojrzenia sie spotkaly ale on momentalnie uciekł wzrokiem. Zaraz po tych zajęciach gdy stałam i paliłam papierosa on mając do wyboru naprawdę duzo miejsc stanął jakiś metr odemnie plecami do mnie i też zapalił ale oczywiście się nie odzwał ani nic. Następnego dnia gdy sie spotkalismy powiedziałam mu czesc, on odpowiedzial i znowu sie popatrzyl tak inaczej - głeboko (moze mi sie to tylko wydawac). Ale dzis kiedy to stalam sobie znowu sama i udawalam ze go nie widze on przechodzil obok i nie powiedzial nawet cześć (a widzial mnie na pewno), a kiedy po zajeciach wracał do samochodu to celowo - tego jestem akurat pewna wybrał okreżną drogę zeby tylko nie przejsc kolo mnie. O co moze chodzic? Czy moze byc taka opcja ze mu sie podobam czy koloryzuje i nadinterpretuje. I skąd moze wynikac to olewanie? Dzieki za pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam tak samo jak on , gdy mi się kobieta podoba .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja mam odwrotnie, lgne do kobiety, która mi się podoba i cieszę się jak tylko mogę mieć z nią jakikolwiek kontaakt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam podobną sytuację ktos sie jeszce wypowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Podobną, czyli jaką? Doprecyzuj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taką ze poza patrzeniem nie ma sygnału od chłopaka ale sam fakt jego dziwnego zachowania. Udawania ze sie mnie nie widzi, omomijania mnie szerokim łukiem albo z kolei wpatrywania sie w we mnie i uciekania wzrokiem. Kto normalny kto nie ma żadnych emocji w stosunku do jakiejs osoby sie tak zachowuje. Przeciez normalnej kolezance gada się czesc i tyle a nie jakies dziwne zachowania xd po co to komu xd a moze to jest wyraz nie podobania sie a wrecz przeciwnie - nielubienia danej osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciezko powiedziec jak sie nie zna szczegolow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To są nieśmiałe, zamknięte w sobie i dość "dzikie" chłopaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja taki jestem. Podoba mi się jedna dziewczyna. O to jak się zachowuje: - patrzę na nią, ale jak spojrzy na mnie, to uciekam wzrokiem - jak jesteśmy w grupce, to udaję, że mnie ona nie obchodzi - jak powie jakiś żart, to ja zawsze się uśmiechnę - boję się do niej podejść, usiąść obok, zagadać, więc udaję, że mnie nie interesuje Taki charakter. Co zrobić... wiem, że to głupie. Ale jestem nieśmiały. Jak chcesz na 100% sprawdzić, czy mu się podobasz, to napisz do niego coś niezobowiązującego. Jeżeli tobie odpisze i będzie chciał to ciągnąć to go masz. Przez internet, nam nieśmiałym, zawsze łatwiej, bo nie widać naszych emocji, stresu itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mysle ze nie mozna byc tak niesmialym zeby nie powiedziec ani slowa gdy jestescie sam na sam....on jest niezainteresowany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
07.18 Mylisz się. Nie zdajesz sobie sprawy jak bardzo można być nieśmiałym. Moja koleżanka opowiadała mi, że spotkała przypadkiem w pociągu kolegę z klasy. Jechali do miasta oddalonego o 50 km. Pociąg jechał tam niecałą godzinę. Ten chłopak był nieśmiały w stosunku do dziewczyn. Nie miał żadnych koleżanek poza tymi z klasy. Nie miał w ogóle powodzenia u dziewczyn. Przez całą drogę ani razu się nie odezwał, a siedzieli koło siebie. Dopiero gdy pociąg zatrzymywał się w miejscu docelowym , powiedział " o nareszcie stacja". Ona mówiła, że miała pecha, że go spotkała gdyż było bardzo drętwo podczas jazdy. Przecież oni się znali gdyż chodzili do jednej klasy. To nienormalne w takiej sytuacji aby z sobą w ogóle nie rozmawiać podczas drogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem jest w Twoim przypadku ale ja dlugo czekalam az chlopak ktory sie we mnie wpatrywal zagada i nigdy to sie nie stalo. Marnowanie czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bylem taki niesmialy bo myslalem, ze nie mam szans u kobiet, dziewczyn, ze inni sa lepsi ode mnie, ze nie mialbym im nic do zaoferowania etc, a teraz juz tak nie mysle, patrze co one maja do zaoferowania, w wiekszosci nic, wiec mala strata, i tak bede sam nawet jak bede w zwiazku, tego sie nie da zmienic, takie poczucie samotnosci i liczenia tylko na siebie bede mial zawsze, nawet z ludzmi mi sie nie chce zbytnio rozmawiac bo nie interesuje mnie to zbytnio co maja do powiedzenia, jak mnie cos ciekawi to czytam ksiazke na dany temat albo jakis program popularno naukowy ogladam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:37 a moze sama do niego zagdaj. Napisz smsa czy cos?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sluchajcie mi sie jakos nie chce wierzyc zeby ten moj jest taki nieśmiały. Strasznie nie pasuje mi to do jego wizerunku. Przystojny, dobrze ubrany, najlepszy we wszystkim zawsze z całej grupy na studiach. I taka niesnialosc? Wprawdzie nie gada z dziewczynami ale zawsze go mialam za zdystansowanego po prostu. Ja moze za bardzo interpretuje jego sygnały no ale coz obserwuje mnie, dysjretnie ale ja i tak to widzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2:41 nie ma takiej opcji bo nie mam jego numeru, on nie ma facebooka ani niczego takiego a nawet gdybym miala numer i tak bym nie napisala xd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma facebooka, a ty jeszcze pytasz czy jest nieśmiały? To oczywiste, że tak! Zresztą ja też jestem najlepszy u siebie na studiach, a jestem w **uj nieśmiały...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18.12 a skad jestes(moze to ja)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:42 ja to z krakowa a ty?xd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego odmawiasz chłopakowi prawa do nieśmiałości? I dlaczego sama do niego nie zagadasz, skoro ci się podoba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a chcialabys go nawet jakby byl prawiczkiem? bo pewnie nim jest skoro jest niesmialy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sluchajcie ja nie odmawiam nikomu prawa do bycia niesmialym. Po prostu wszyscy przyjęli tu za fakt ze ja sie temu chłopakowi podobam a on nie zagaduje bo jest nieśmiały. A ja z dnia na dzien mysle ze jest on niezainteresowany i po prostu cos mi sie uroiło, dlatego ze on mi sie podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może nie uroiło, kobiety mają intuicję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:13 i pewnie ci sie uroilo, chociaz kto wie. Tez mialam taki sam przypadek jak ty spogladanie katem oka jak nie widze a jak spojrzalam to niby patrxyl ale zaraz uciekal wzrokiem chociaz raz bylo tak ze nasze spojrzenja sie spotkaly i on nie odpuszczal wiec ja odpuscilam pierwsza. I tez kazdy mowil ze pewnie niesmialy zebym zagadala bla bla. I co? Okazalo sie ze napewno nie jest niesmialy bo to babiarz!! Mial zone ktora zdradzal na lewo i na prawo a tu niby na mnie by tylko spogladal. Jak taki flirciarz i babiarz to jak bym mh sie podobala napewno by zrobil jakis krok. Takze kazdy mi wmawial ze sie zauroczyl ale sie wstydzi a tu jednak sie mylili, poprostu nie jest mna zainteresowany i juz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To skrajny przypadek. Większość jest po prostu nieśmiałych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×