Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Podoba Wam się?

Polecane posty

Gość gość

Tu gdzie kryminalny syf witam cie przyjacielu Tu życie wciaż płynie od apelu do apelu Przeliteruj ZK, potem napisz do matki Jesteś kot to z pewnością trafisz do izolatki . Społeczeństwo by chciało żebym został stracony Jestem k***a skazany, ale nie potępiony Anioł stróż się zagapił, ktoś napisał anonim Teraz kreślę te kartki bo nie mogę zadzwonić Nigdy jak ten niewolnik nie zamierzam stać w cieniu W sumie wolny to pozostanę nawet w wiezieniu Mówi Chada ten typek, który dźwiga to brzemię Już od dziecka po brzegi wypełniony w****ieniem Nie jest bratku jak w domu choć powietrze to samo Ale musisz w tym trwać bo cie k***a skazano 6 rano - ten dzwonek i pobudka na apel Jest jak jest, gad otwiera klapę i krzyczy: Spacer! ref. Ja wciąż oddycham, na życie mam apetyt Powietrze tu nie pachnie mi zapachem kobiety Poczuj ten klimat to sk****ały kryminał Tu czas przeważnie liczysz w latach nie w godzinach 2. Do góry głowa, będzie dobrze ziomek Najgorzej maja ci z biletem w jedna stronę Wyobraź sobie, że nie wszystko stracone Nadejdzie jeszcze czas, gdy usłyszysz ten dzwonek Zegarek śpi, w miejscu stoją wskazówki Jedyne zdjęcie z tych wakacji, zdjęcie do celówki . Każdy dzień jak poniedziałek, dawno rzucone kości To czas by podsumować życie na wolności. Na punkcie po prawicy mam naga ligę mistrzyń Sam powiedz: ile dał byś chociaż za jakiś striptiz Widzę w około ten ból na ludzkich twarzach A listy znaczą więcej niż sobie wyobrażasz Poznałem w życiu ból, wiem jak smakuje karcer Zamiast patrzeć przez mur lepiej patrzeć przez palce Przelicz zyski i straty zanim cień na to życie rzucą stalowe kraty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tutaj marzenia płoną i zostaje sam popiół Na wieki wieków amen, szacunek dla tych bloków Teraz siedzisz w tej celi no i błądzisz myślami To dla wszystkich złodziei z grubymi wyrokami Chwile nie są tu miłe, ale trzymaj się ziomuś Wśród lamperii tak bladych, jak te kwiaty tytoniu Gdybym wiedział co będzie to bym wtedy się cofną Dziś różaniec mi mówi żebym w końcu się ocknął Własne echo znów słyszę, gorzka robi się ślina Jak po prochach co dają ten eteryczny klimat Znowu liczyć zaczynam, nie zrozumiesz mnie bracie Masz tu słowa kreślone przy tym drewnianym blacie Znów zamknięty z wyboru który bluzga wersami Ciągle z życiem skłócony i skuty kajdanami Ja tu z wami, człowieku, wciaz ta sama nadzieja Tu marzenia, choć pachną czasem, szybko wietrzeją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale GNIOT kryminalny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×