Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

PP074

Problem z dziewczyną, POMOCY !!!

Polecane posty

Witam Mam problem w związku. Proszę o poradę. Mam 32lata moja "dziewczyna 27" jesteśmy razem od 7lat. Od jakiegoś czasu zaczęło się wszystko psuć, nie możemy się dogadać. Moja dziewczyna stwierdziła, że już pora na deklaracje i oświadczyny ja nie byłem gotowy bo bałem się że nam nie wyjdzie i po ślubie całkiem się nie dogadamy. Powiedziałem jej że miłością się nie wyżyje, żeby podjęła pracę i zbiera na ślub, ale żadna praca jej nie odpowiada bo tak naprawdę szuka jej od 2 lat i jak znajdzie nie idzie do niej. Przemyślałem sprawę ze ślubem i stwierdziłem, że ją kocham i też tego chcę i sobie jakoś poradzimy, ale ona zaczęła się zachowywać inaczej, czuje że mi tylko zależy a ona nie wie czego tak naprawdę chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dwa tygodnie temu przyszli do jej domu 2 młodych gości robić remont pokoju, po 2/3dniach dostała bilet od jednego z nich na dyskotekę powiedział jej że może przyjść on będzie też ze znajomymi. Powiedziała mi o tym i że ,chce tam iśc ze mną (prędzej na tej dyskotece jej się nie podobało i ją olewaliśmy). 2 tygodnie temu zdeklarowałem się że przemyślałem i chce wziąć z nią ślub bo ją kocham było między nami cudownie. Zdenerwowało mnie że przyjęła ten bilet i chce tak bardzo tam iść powiedziałem jej o tym, usłyszałem że ona chce się bawić, że dostała go za darmo i chce tam iść i tyle. Dla nie robienia dymu poszedłem w piątek na tą dyskotekę. W środę zapytałem się czy ma numer do tego gościa co dostała bilet i robi remont w pokoju u jej rodziców. Odparła że nie ma, w następny dzień pojechałem z nią do sklepu a tu dzwoni jej telefon i dzwoni ten gościu że przyszedł i czeka pod domem. Wkurzyła mnie bo prosiłem ją o szczerą rozmowę i mnie okłamała. Jak są rodzice w pracy wtedy przychodzą robić remont.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wracając do dyskoteki poszedłem z nią i zauważyłem że spogląda na tego kolesia a ona na nas. Po dyskotece porozmawiałem z nią że mnie okłamała że nie ma tego numeru i że mi z tym źle bo mnie oszukała. Powiedziała że przeprasza i więcej tak nie zrobi i że pokazałem jej że ją kocham i że jestem zazdrosny. Temat zakończony. Spotkaliśmy się w sobotę, niedziele. W poniedziałek stwierdziła że jest chora i się nie spotkamy a jak zadzwoniłem do niej to chodziła z mamą po markecie. Dzisiaj (wtorek) napisałem co u niej wymieniliśmy się sms-mi napisała że jest w domu, zapytałem się jej czy przyszedł koleś (od tego co dostała bilet) dokończyć prace powiedziała że nie wie kiedy przyjdzie ale jest z mamą w domu, kazałem jej zmierzyć czy ma gorączkę odpisała że ma prawie 38 zadzwoniłem od razu już nie odebrała, odzwoniła za 10 minut i powiedziała że się uczy i jest z mama w domu. Nie uwierzyłem jej bo już mnie wcześniej okłamała i czułem że znowu to robi powiedziałem że przyjadę do niej za chwilę odparła że teraz nie może i żebym się nie denerwował bo siedzi z mamą. Wsiadłem w auto za 5 min byłem u niej. Pod domem otrzymałem sms-a że teraz przyszedł gościu od remontu i spotkamy się może wieczorem. Ja już byłem pod domem i zadzwoniłem domofonem nie otwarła mi ale ktoś wychodził i wszedłem. Gdy otworzyłem drzwi do jej mieszkania zobaczyłem że gościu coś tam sobie maluje a ona była zła że przyjechałem, że ją kontroluje ale jakoś na mega chorą nie wyglądała... z łaską wpuściła mnie do swojego pokoju powiedziała że koleś teraz przyszedł i zaczął pracę. Ale było widać że jest tam dużej, jaj mamy też tam nie było a miała być tylko z nią. Zapytałem kolesia kiedy przyszedł a ona że dobrą godzinę temu może półtora. Powiedziałem że mnie już raz okłamała z numerem telefony i szczerze obiecała że już nie będzie oszukiwała i kłamała a tu znowu kłamie po 2 dniach twierdzi że jest z mamą a tam jest koleś co zapraszał ją na dyskotekę. Nie wiem co o tym już myśleć zadzwoniłem do niej wieczorem bo zależy mi na nas i chciałem z nią jutro pogadać może jestem naiwny ale ją kocham a ona że ją kontroluje i ona się musi zastanowić. Czuje że robi ze mnie jelenia albo nie wiem o co jej chodzi i czemu mnie kłamie, zdradza mnie ? Nigdy taka nie była, ale zawsze musiała postawić na swoim bo jak nie to foch. Nie wiem czy mam odejść czy co ? nie chce stracić jej ale też nie dam się oszukiwać. Proszę o rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musiałem rozdzielić do nie mogłem wszystkiego razem napisać. Czekam na odpowiedzi i rady Z góry Dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×