Jestem singielka i nie wiem co robić

Kiedyś poznałem dziewczynę, singielkę. Nie byłem wtedy porządny. Wykorzystałem ją seksualnie, była czysta i niewinna ja ją rozdziewiczyłem tak bez ceregieli. Była łatwa. Robiłem to jak tylko miałem ochotę. Dopiero po jakimś czasie zorientowałem się, że ona bardzo tego czeka. Była cudowna, na wskroś seksualna. Gdyby wtedy nie była taka łatwa nie byłbym z nią. A tak jestem i to od wielu lat.

gość dziś - "Nie byłem wtedy porządny"... XX Twoja historia potwierdza tylko, że ci "nieporządni" na towarzyszki życia wybierają jednak "porządne":) Minie to cieszy bo jestem "porządna" ale towarzysza życia jeszcze nie spotkałam. Na razie w perspektywie tylko kot... (nie Autorka)