Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pogadajmy

Polecane posty

Gość gość

Czy Wasz chłopak/narzeczony/mąż pomaga Wam w obowiązkach domowych ? Chodzi mi o zmywanie, sprzatanie, pranie ? Jak go skłonić do pomocy? Jakie macie sposoby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mojemu mogę mówić pięć razy a nadal nic nie zrobi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Celibat w nocy,albo bierze się za robotę:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szantaż sexem nic nie da. Jak nie pomaga tp ty też nic nie rób i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zrobi bo go wyreczasz, pomagać to może dziecko a nie stary brudas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nienawidzę syfu, wytrzymałam parę dni nic nie robiąc, dla niego jakby te śmieci czy brudne ubrania nie istniały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ile syfu zrobi dwie osoby jak obie pracują i nikogo nie ma w domu przez większość dnia? Jak ci się wydaje nudzi to sprzątak po sobie jego zostawiaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Śmiesznie jest jak nie ma już czystych gaci i taka mina : o" boze , no ale jak to ?." No tak to . Nie wyprales sobie to chodź bez i serio chodzi wtedy bez. ;)) Masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest dziecko nie musisz go niańczyć i prać gaci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zastanawiam się jakby taki ktoś żył jakby był sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żyłby sobie po swojemu i dawałby rady To Ty robisz z nich niego dzidziusia i wyręczasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo lubie mieć porządek i czysto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zacznę korzystać z jednorazowych talerzy kubków itd. bo ta góra naczyń też jest spoko ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Więc ile tego syfu masz? Ty lubisz to sobie rób on nie koniecznie. Nir lepiej cieszyć się sobą niż pucować podłogi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widać więcej brudasów na tym forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. Zadaję ci pytanie. Nie odpowiadasz. Więv może się czepiasz? Zrzędzisz ?może matkujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zadałam na samej górze pytanie. Nie chcesz pomóc to opuść post. Uważasz że góra naczyń które nie ja zabrudzilam i leżą kilka dni, góra ubrań brudnych i wyrzuty dorosłego faceta że nie ma się w co ubrać jest spoko ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie są ale ty nie jeteś mamuią do ciebie sprzątanie nie należy. Mój żadko mi pomaga a jakoś jest ok. Co ey robicie źe tak brudzicie? Nie możesz prać jego ubrań ze swoim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Serio? Napisze ostatni raz. Jak skłonić faceta do pomocy? Co zrobić zeby sam zauważył że musi dbać o swoje rzeczy i porządek. Napisałam wyraźnie że ja sama piorę swoje i jego , zmywam naczynie i sprzątam a on nie widzi i nie zrobi nic sam. A jak go proszę kilka razy, wracam i nadal jest tak ze on sobie gra albo ogląda film. Nie wiem jak on został wychowany ale jak ja zaczynam mieć gdzieś porządek i i odstawiam jego rzeczy na bok , to mija kilka dni a one nadal leżą nietknięte. Więc jeszcze raz: jak sobie z tym poradzić ? Wyrzucić jego rzeczy za okno ? a jego za drzwi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie skłonisz bo to dorosły facet. Możesz pogadać poprosić ale szantaż krszyki i inne głupie zagrywki nie pomogą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kawkę piję a mój kochany z "miotłą biega", aż mi go czasem szkoda. Dzielimy się obowiązkami :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:46 zazdroszczę ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Serio? Napisze ostatni raz. Jak skłonić faceta do pomocy? Co zrobić zeby sam zauważył że musi dbać o swoje rzeczy i porządek. Napisałam wyraźnie że ja sama piorę swoje i jego , zmywam naczynie i sprzątam a on nie widzi i nie zrobi nic sam. A jak go proszę kilka razy, wracam i nadal jest tak ze on sobie gra albo ogląda film. Nie wiem jak on został wychowany ale jak ja zaczynam mieć gdzieś porządek i i odstawiam jego rzeczy na bok , to mija kilka dni a one nadal leżą nietknięte. Więc jeszcze raz: jak sobie z tym poradzić ? Wyrzucić jego rzeczy za okno ? a jego za drzwi? x Zostaw bajzel i poczekaj aż zauważy, że należałoby ogarnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytanie : jak długo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:48 no ale autorks nienawidzo birdelu i dalej będzie matkować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie matkować , nie chce mieć syfu w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A znasz tego swojego misia? To chyba wiesz jak go podejść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do skutku, musisz przyzwyczaić się do syfu, żeby on zauważył, że coś się zmieniło. I np kurz lata w powietrzu, szmaty są porozrzucane, a brudne gary w zlewie zaczynają śmierdzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziweczyno ale jak robisz za niego to matkujsz. Ustal co kto robi i rób swoje jego cześć zostaw i czekaj aż on tp zrobi nawet o miesiąc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×