Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy 17 miesieczne dzieci musza sie interesowac innymi dziecmi?

Polecane posty

Gość gość

Bylam z moim synkiem u logopedy, bo mowi tylko kilka slow, glownie dzwiekonasladowcze, a gdzies czytalam ze w tym wieku dziecko powinno wypowiadac ok 30 slow. Pierwsze dziecko, dlugo wyczekane, no przyznaje ze troche go ciagam po specjalistach jak cos mnie niepokoi. I logopedka zrobila z nami obszerny wywiad i zapytala o jego relacje z dziecmi....troche zglupialam, to takie dzieci maja jakies „relacje” z innymi dziecmi. No np na placu zabaw, pokaze na dzidzie, czasem podejdzie zaineresoeany jak np. Chlopiec ma fajna koparke, ale generalnie interesuje go grzebanie w piachu i buju buju. A jak to wyglada u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieci zaczynaja odczuwac potrzebe zabawy z innymi jakos kolo 3 roku zycia. Wiadomo moze byc wczesniej moze byc pozniej, ale tak mowily mi przedszkolanki (syn poszedl do przedszkola w wieku 2.5roku i nawet tam najbardziej lubil bawic sie sam) i sama tez tak wyczytalam. Zeby nie bylo ze wyrosl na odludka- teraz syn ma niespelna 5 lat, od wrzesnia jest w szkole (nie mieszkam w PL) i uwielbia inne dzieciaki. Ta ochota przyszla mu wlasnie jakos kolo 3 urodzin. Mam tez mlodsze dziecko, ma 19mcy, tez jeszcze nie mowi i tez jest sam sobie "sterem, zeglarzem i okretem" ;) Nawet do glowy by mi nie przyszlo zeby go po specjalistach ciagnac. Autorko, daj dziecku czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To po co biegasz po specjalistach? Dla nich to zysk a w tych czasach jak rodzic z dzieckiem przyjdzie, to wielu specjalistow gada na wyrost " dmuchajac na zimne", bo rodzice sa przewrazliwieni. Moj syn w tym wieku mowil ok. 20slow w tym wiekszosc dzwiekonasladowczych. Dla porownania jego siostra skladala juz zdania. Moj tez podejdzie do dziecka, pokaze dziecko, powie " dzidzi" ale bawi sie raczej obok. Jedynie lubi jak jakies dziecko go goni albo sam lubi biec za innym dzieckiem. Specjalisci czesto diagnozuja na wyrost. Np mojej kumpeli corka miala miec niby mononukleoze- bez szczegolowych badan, w zasadzie objawow nie bylo ale diagnoza na wyrost byla. Po tygodniu zrobili badania i bylo w porzadku. A rodzice strachu sie najedli. Gdy moj syn mial8mcy to pediatra zaczal wywiad i mowil, ze w zasadzie powinien juz zaczac siadac i raczkowac. Ja sie go pytam- jak to powinien? Skoro dzieci rozwijaja sie roznie? To dam przyznalze mowi tak, bo to glownie rodzice nakrecaja ta spirale rozwoju, czytaja, porownuja i przychodza spanikowani bo dziecko ma x miesiecy i czegos nie robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×