Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość136

Zycie i małżeństwo

Polecane posty

Gość gość136

Witajcie , pochodzę z rodziny z której zawsze liczyły się tylko pieniądze i to co ktos pomysli , rodzice mieli zaplanowaną dla mnie całą przyszłość lecz ja robilam wszystko na przekór choćby po to by mieć znajomych bo nie macie pojęcia jakie zawistne są dzieciaki z bogatych rodzin ...Ale tu nie chodzi o to 5 lat temu poznałam chłopaka który pochodził z kompletnej biedy ,rodzice to nie akceptowali , byłam pełnoletnia musiałam uciec z domu , mieszkałam u chłopaka on rzucił szkole by pracować ja uczyłam się dalej . W 2015 roku zaszłam w ciążę, urodziłam śliczną dziewczynkę, nagle pojawili się zatroskani rodzice kontakty się odbudowaly, chłopaka zaczęli traktować jak swojego syna już nie patrzyli jak na osobę z "patologi" . Dali mieszkanie w którym mieszkam do dziś, ojciec wziął partnera do pracy dzięki czemu nic nam nie brakuje mogliśmy zrobić wesele takie z prawdziwych marzeń byliśmy szczęśliwi. . . Byliśmy, jeszcze dwa miesiące temu mieliśmy kupić mieszkanie , nie udało się przelozylismy to na listopad w tym czasie mieliśmy postarać się o drugie dziecko i udało się za pierwszym razem , jestem w ciąży . Niestety mężowi zaczęło odbijać zaczął szukać kontaktów z kobietami 3 razy go przylapalam na próbie zdrady, jego brat jeszcze go na to nakręca. A resztę rodziny interesują tylko nasze pieniądze. Nie mogę powiedzieć o tym rodzica bo będą mieli postawione na swoje że mieli rację kiedyś że tacy ludzie nie są dobrzy , wywala go z mojego życia, zwłaszcza że mieszkam w ich mieszkaniu , ja to kocham i nie chce rozwodu , tym bardziej że niedługo będziemy mieli drugie dziecko .On wie że w momencie gdy nasze drogi się rozejda to jego praca również, ale tu nie chodzi o szantaż ,czy o bycie że sobą na siłę. Nie wiem co robic jestem w całkowitej rozsypce, on twierdzi że to moja wina ,że on nie czuje się kochany że jestem taka jak całą moją rodzina . . . Czasem się zastanawiam czy nie warto było słuchać kiedyś rodziców, ale wnętrze się liczy nie wygląd i stan konta . Pomóżcie co zrobić by to małżeństwo przetrwało by mąż pragnął mnie jak wcześniej ? ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może zastanów się nad tym co powiedział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość136
Zapomniałam dodać że zaczął pić, gdzie nigdy tego nie robił bo brzydzil się alkoholu ze względu na ojca alkoholika który wyrządził dużo krzywd , teraz codziennie po pracy pije jedno piwo a w soboty upija się do nieprzytomności, rozmowy i chęci pomocy nie pomagaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to masz patologie u siebie w domu. Przykre to, ale z tego nic dobrego raczej nie będzie. 3x próba zdrady? Nic go nie tłumaczy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×