Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Obraźliwe słowa chlopaka

Polecane posty

Gość gość

Co myslicie o facecie, ktory po tym jak go rzucilam paskudnie mnie obrażał? Gdzie dzień wcześniej kochał do szalenstwa. Stwierdził ze jestem g0wno warta, idiotka, życzył mi nieszcześcia. A ja nadal za nim tęsknię i chcę wrócić. Czy to brak szacunku do siebie z mojej strony? Biorąc pod uwagę że bardzo go kocham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rzucilas. zabolalo. jakiej ty kretynko reakcji sie spodziewalas? ze bedzie sobie oczeta wyplakiwal, albo na kleczkach za toba podskakiwal co 10 krokow calujac ziemie po ktorej stapasz? IDIOTKO. wykonalas parszywa akcje, wywolalas tym zle emocje... chociaz z drugiej strony szkoda. gdyby nie zareagowal WCALE to dopiero by ci rzyc na cwiartki pekala:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co to w ogóle za odpowiedź? Wydaje mi się ze okazał się zwykłym prostakiem i chamem. Okazało się z kim tak naprawdę mam do czynienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faceta nie poznaje się po tym, jak zaczyna, ale po tym, jak kończy. Ten Twój, jak widać, okazał się niedojrzałym g*wniarzem o niestabilnym ego, które jest ważniejsze od Ciebie. Nie wracaj do takiego ścierwa, szkoda czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby nie zareagował tak ochydnie okazałby klasę. A tak? Zero.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cholernie mi przykro ze ktos tak bliski, potrafił mi tak ublizyć. Zamiast rozstać się jak dorosły czlowiek, z szacunkiem do tego co nas łączyło. Wybijcie mi z głowy powrót do niego. Chciałam przed chwilą napisać. Tesknie bardzo, ale jak tylko zobaczę te ochydne wiadomości ktore mi przysyłał, to czuję wściekłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty też jesteś p******a na równi z nim. Jeśli rzuciłas to po co chcesz go znowu? Dorosnijcie a później się bawcie w związki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość w
Ohydne, a nie ochydne. To po co go rzuciłaś jak juz chcesz wracać?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to już nie mozna zmienic zadania? Jak juz decyzja podjęta, to na wieki wieków? Zastanów się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Strasznie to dziecinne. Jak czytam takie rzeczy to wiem że autorzy maja mentalność nastolatka. Z dojrzałościa to nie ma nic wspólnego. Dziś won ale za dwa dni zmienię zdanie i wracaj.. Śmiech na sali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki profesorku będę pamiętać. OHYDNE. Ale nie o tym temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyobraź sobie że sytuacja jest nieco bardziej skomplikowana, więc takie zmiany zdania są uzasadnione. Nie chcę tu wchodzić w szczegóły. Ale ja mówię o jego wyzwiskach, czy to normalne po zerwaniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. Jak kończy facet taki jest naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poniosło go. Czyli poniosłoby go jeszcze nie raz i nie dwa, nie wracaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha nie jestem żadnym profesorkiem, tylko nie wiem jak mozna robic takie błędy. Jak chcesz go prosić o szanse po takim jego zachowaniu, to idz sie płaszcz przed nim, chociaz Cie zmieszał z błotem. Swoja droga, chyba oboje jestescie niestabilni, on wyskakuje z chamstwem, a ty zaraz po zerwaniu chcesz wracać, czyli pasujecie do siebie. Faceci bez klasy czesto reagują takimi tekstami, bo dla nich chyba niepojęte jest, ze to kobieta moze zerwać. Szkoda, ze nie walnął jeszcze po tym tekstem, ze nikogo lepszego nigdy nie poznasz:D Mozna zmienić zdanie, pewnie, tylko nie rozumiem co Cie nagle oświeciło, skoro bylas pewna zerwania. Moze liczyłas, ze on zacznie Cie błagać:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i skoro go tak bardzo kochasz, to dlaczego zerwalas? Moze należało przemyśleć sytuacje, niz potem chcieć robic z siebie głupka. Zwłaszcza po tym, co pisał. W tej sytuacji naprawde zrobisz z siebie idiotkę, jesli bedziesz chciała wracac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×