Nie mam stylu bo jestem niska

Ubolewam nad tym ze mam 158 ,myslalam ,ze zwiekiem mi przejdzie.Mam juz 35 lat i nie umiem sobie nic kupić.Ciagle slysze ze dla niskich dziewczyn botki sa niekorzystne,a to spodnie musza byc z rosszezanymi nogawkami.Jak najbardziej szpilki i koturny.Tylko niska osoba czasem wyglada jak kalikatura w butach na obcasie w szpuljach lub masywnych koturnach. A spodnie z wysokim stanem tez bardzo znieksztalcaja tylek bo co z tego zesylwetka pojdzie optycznie do gory jak tyl wyglada jak u gruszki...Mam dylemat i najchetniej bym z domu ni wychodziła.Mam wrazenue ze dzisiejsza moda jest dla wysokich i szczuplych kobiet o nienagannej sylwetce.I teraz nie wiem czy ubierac bitki jesiena mimo ze jestem niska czy siedziecw domu i czejac az przyjfzie lato?czemu nie ma lin stworzibych dla niskich kobiet ,butow specjalnie dla ich figury? Q kazdym magazynie napotykam sie nie nos botow jak masz ponizej 160 Ale co do groma jasbego nosic skoro wszedzie na jesien jest botkow.????

Sama mam podobny wzrost i właśnie wydaje mi się, że niskie osoby dużo ładniej wyglądają w wielu rzeczach niż wysokie dziewczyny. Noszę botki i to niekoniecznie na obcasie. Często kupuję skórzane z Kuligu żeby mieć już taki klasyk na lata, nie przejmuję się więc tym, że coś mi nie będzie pasować, bo wiem, że będzie. Skąd u Ciebie takie przeświadczenie, że wyglądasz jak karykatura? Więcej wiary w siebie ;)

najlepiej to wyglądacie w leginsach cipcie

Masz straszne kompleksy na punkcie swojego wzrostu. Nie rozumiem dlaczego nie możesz nosić szpilek czy koturnu? Też mam taki wzrost, owszem chciałbym być wyższa ale przecież na wzrost nie mamy wpływu, jest jaki jest. Zawsze noszę wysokie buty i wcale nie uważam że mi nie pasują. Jeżeli jesteś szczupła to możesz ubierać się w to co chcesz i będzie dobrze.

Botki skracają nogi jeżeli zakładasz je do sukienki, trzeba mieć naprawdę długie i zgrabne żeby dobrze w nich wyglądać ale do spodni,nawet zwykłych rurek pasują. Jeżeli wysokie botki będą miały kolor spodni to optycznie wydłużą nogi.

Wzrost nie ma wpływu na to czy ma się styl, czy nie. Wśród gwiazd i gwiazdeczek jest wiele niskich , świetnie ubranych kobiet. Ja też jestem niewysoka, czasem mam problem z wyszukaniem odpowiednich ubrań, ale swój styl mam na pewno:) Noszę botki na średnim, stabilnym słupku, nie tylko do spodni ale także do spódnic i sukienek. Żeby optycznie nie skracać nóg, wybieram modele z krótszą cholewką, maksymalnie powyżej kostki i kryjące rajstopy w kolorze spódnicy lub sukienki. Do spodni z wysokim stanem noszę bluzki lub topy wkładane do środka, a na to koszulę, kardigan zasłaniający pupę gruszki. I znowu, żeby optycznie nie skracać sylwetki mam zestawy - spodnie i bluzka w zbliżonym kolorze i "narzutka" jaśniejsza, albo spodnie i "narzutka w tym samym lub podobnym kolorze i bluzka jaśniejsza.

Popatrz ile jest niskich kobiet wśród znanych gwiazd jakoś nie mają kompleksów. Beata Kozidrak 159 Kasia Cichopek 158 Eva Longoria 157 Christina Aguilera 156 Edyta Herbuś 156 Shakira 156 Lady Gaga 155 Salma Hayek 155 Jolanta Fraszyńska 154 Kylie Minouge 152 to tylko niektóre z nich.

Nawiązując do mojego poprzedniego wpisu bardzo lubię stylizacje total look czyli w różnych odcieniach tego samego koloru. Są idealne dla niskich kobiet i teraz bardzo modne. Pooglądaj http://avanti24.pl/Avanti/0,149266.html?tag=total+look

Dziekyje za motywujace wpisy...