Tak z ręką na sercu czy podajecie codziennie wit d

Czy zdaza wam sie nie podac jakis dzien?

Ogólnie daje dzieciom w okresie od 1 października do wiosny ale niestety często zapominam i to jest tak, że daje przez kilka dni i potem 1 dzień zapomne.

Spokojnie, Chyba każdemu się to zdarza, mi na pewno. Czasami nie daję jak jest słoneczny dzień i dziecko było na zewnatrz

Mój ma 20 miesięcy . Tak czasami pomijam. Zapominam

Nigdy nie zapominam, to element rytuału przed spaniem. Kąpiel, witamina, kolacja, mycie zębów, bajka, sen. I tak od trzech lat. Nie ma opcji żebym zapomniała.

A ja przyznam się ze zapominam. Niestety. U nas choćbym srala i skakala nie ma szans na rytual. Mimo mojej walki mimo mojego oporu moje dziecko jest tak rozstrojone. Potrafi po tydzień nie spać w dzień i zasypia np o 17 wstaje po chwili i dalej wariuje do późnej nocy. Ma dwa lata.wulkan energii. Chociaż bardzo się staram pilnować tego typu rzeczy . Czasem nie daje rady. Bo ja po całym dniu padam na twarz a on nadal ma siłę na zabawę czasem bez żadnego snu .

O Wit D nie po powinno się zapominać. Klimat mamy taki ze spokojnie można dawać cały rok. Wiem bo starszy syn przy okazji urazu miał badania poziomu Wit D i miał duży niedobór mimo że było lato i codziennie był na dworze. Od tamtej pory daje cały rok, teraz już ma prawie 10 lat więc bierze w tabletce 1000 j, o młodszym też nie zapominam. A lekarz mówił, że jakby zbadać wszystkie dzieci to u większości wyjdzie niedobór jeśli nie biorą.

gość dziś W najlepszym wypadku masz " hajnida", czyli dziecko hnb, w najgorszym po prostu zaburzone. U mnie to samo, syn ma dwa lata. Tyle, że jest też chory niestety na taką chorobę, która wywołuje bóle reumatyczne, sztywność stawów, bóle głowy, senność, zmęczenie, rozdrażnienie. Wtedy jest nie do zniesienia, bo chce się bawić,ale jest zły przez ból, jak jest zły to wściekłość trzyma go przed odprężeniem i zaśnięciem. Ogólnie masakra, ale i tak staram się mu wtedy najwyżej przez sen dawać leki i też wtedy wit D, po tym mycie zębów, czasem przez sen go przebieram w piżamę, nie ma bata, jak padnie przed rytuałem wieczornego szykowania się do spania (kąpiel lub tylko sama toaletka, leki) to musi to przejść na śpiocha.

Leza obok pampersow, zawzze rano przy zmianie pizamki dostaje kapsulke

O kurde, ja w lecie nie podawałam, bo było tyle słońca, ze myślałam, ze pochłonie wystarczajaco naturalnej witaminy:O to jednak lepiej cały rok. Tez czasem zapominałam i teraz widze, Po wpisie pani wyzej, ze jednak powinno sie podawać cały rok:/

Wg nowych zaleceń wit d stosuje się okrągły rok. Nigdy nie zapominam.

Nie zapominam podaje dziecku codziennie

Zawsze po śniadaniu podaję, więc pamiętam bo to już weszło mi w nawyk. Podaję cały rok dziecku i sobie

A jak dlugo trzeba ja podawac? Polozna mi powiedziala ze przez 2 lata.

Bywa ze zdarzy mi się zapomnieć ale przeważnie pamiętam. Zawsze podaje wieczorem przed myciem zębów. Wit D w przypadku mojej córki jest dodatkowo zalecana w większych dawkach ze względu na koślawość kolan.

Pamiętam zawsze. Zaraz po śniadaniu. Pilnuję tego.

A co jeśli dziecko spożywa produkty w których też jest Wit D? Np danonki czy mleko? Nie mówiąc już o innych rzeczach w jedzeniu. Czy podając też sztuczna Wit nie będzie miał nadmiaru? A to też przecież szkodzi.

nie jedna tabletkę na tydzień dawałam. karmolam piersi do 3 lat i wychodziłam na dwór zdrowo żyłam ja i synek. synek ma 15 lat i jest mega zdrowy i zdolny