czy jak kobiecie naprawdę zależy to powie facetowi że chce z nim pójść na randke

czy nie

Kobieta nigdy nie powie

najczęściej nie choć bywa różnie ja bym mogła takiego zaprosić jakbym uznała, że jest jakiś taki hmm do zaopiekowania się bardziej, albo spoza mojej kategorii - 40 lat starszy (i może nie spodziewać się, że mogłabym chcieć iść z nim na randkę) ale normalnego gościa raczej bym nie zaprosiła, choć kumpla na różne rzeczy zapraszałam - bo to kumpel, nie facet, który ma pokazać, że mu na mnie zależy ale kobiety są różne, moja daleka kuzynka zawsze podrywa pierwsza rozmaitych facetów, mnie to razi

Jedna powie inna nie.

nie

Nie, bo spalicie się desperatki, wam nie wolno ani pierwsze się odezwać a co dopiero zapraszać na randkę.

Kobieta powie, bo jej zależy. Polka-królewna z drewna - nie. Za dużo próżności i miłości własnej.

Powiedział ten, co jeździ za kobieta, by być blisko niej a boi się do niej podejść, nie mówiąc o umówieniu się.

Może bardzo tego chcieć, ale może jej zabraknąć odwagi. W klubie czy imprezie po lampce wina może być łatwiej, trudniej np gdy jest to sąsiad lub ktoś z pracy.

Nie chłopcy. Chodzi o to, że facet też powinien pokazać, że jest facetem, a nie miękką fają. Ja jestem silną kobietą, myślę, że odważną i zwracam uwagę na różnych ludzi. I muszę powiedzieć, że starsze pokolenie mężczyzn jest jakby bardziej męskie od tych współczesnych. Jakby coś się z wami stało. Po co uganiać się za chłopcami, jeśli szuka się prawdziwego mężczyzny? A wiecie, kto mnie nauczył takiego podejścia - nie wyrywania się do przodu w tej kwestii? Mój ojciec. Chyba wam ojców, mądrych ojców zabrakło.

To zależy od kobiety. Ta, która jest śmiała i pewna siebie - powie to facetowi, a szara myszka raczej się na to nie odważy.

21.20 Zabawnie tłumaczysz sobie swoją próżność i wygodnictwo dziewczynko.

odezwał się samotny chłoptaś, który czeka, aż go któraś poderwie to tak żałosne, że aż smutne idź do psychologa, może coś jeszcze z tobą da się zrobić

Moja koleżanka, której się podobałem co prawda nie zaprosiła mnie na randkę, ale zaprosiła mnie na dyskotekę po to aby stworzyć pretekst do tego abym zaprosił ją na randkę.

Odezwała się samotna pipka z przerośniętym ego, która czeka, aż ją któryś poderwie to tak żałosne, że aż smutne idź do psychologa, może coś jeszcze z tobą da się zrobić.

ubierz sukienkę miękki fiutku bytujący ma damskim forum wtedy jest szansa że jakiś transwestyta zwróci na ciebie uwagę :-D poderwie cię wow poderwie nie będziesz prawiczkiem :-D

zadna kobieta dojrzala nie powie chyba ze nastka

Nie ośmieszaj się prymitywna dresiaro i nie napinaj się tak, bo ci korona z głowy spadnie.

Powiem

21:20 niestety w tej wypowiedzi jest sporo racji. Ojców nie było, albo byli nieobecni duchem, albo byli alkoholikami, potem separacje. Ale nie zawsze... I niejedna samotna matka wychowała chłopca na odpowiedzialnego mężczyznę.

21:20 Nie miałem ojca i nie umiem postępować z kobietami

Każda jest nieśmiała jak się zakocha, nawet ta pewna siebie.

żądna kobieta z klasą nie powie ,kobieta ma być kobietą,inicjatywa wynika ze strony faceta tak było jest i będzie .Kobiet które się uganiają nikt nie szanuje ,kobieta ma miec swoją godność to facet zdobywa to facet wyruszał na łowy po mamuta a kobieta pilnowała ogniska domowego ,nie zaburzajcie natury!

Jedna mnie odrzuciła a teraz za mną lata, wprost nic nie powie a ja nie zrobię z siebie frajera po raz drugi. I tak tkwimy w martwym punkcie.

Nie powiedza bo kobiety to debilki i uwielbiaja robic sobie na zlosc :D beka z idiotek

No ta moja nic nie zrobi, tylko czekać aż się obrazi a ja nie czytam,w myślach

Tym bardziej gdy odmowa była tak ostra, chciało mi się płakać a ja jestem pamietliwy. Ja do niej z sercem na ręku a tu taki tekst.

To jak to bylo, ze cie to az tak podlamalo? Co jej pkwiedziales, a co ona tobie. Ale dokladnie.

Nie napisze bo może tu wejść.

Ale chodzi o to ze się wyparla a potem jak intruza długi czas unikala. W końcu jej sie odmienilo zaczęła żałować, inicjuje kontakt jak może, widze ze na nią działam ale kto wie jak jej znowu odbije