Mój kolega powiedział po pijaku

że nie chciałbym mieć żony ani stały dziewczyny tylko albo zaliczyć panienki albo mi w tyle kasy żeby mógł schodzić na dziwkę powiedział to przy wszystkich Czy wszyscy faceci tacy są

zazdrosny o ciebie jest

Po pijaku zawsze się mówi prawdę najświętsza.

też tak myślę, że jest zazdrosny o ciebie.

Niektorzy po pijaku gadaja bzdury ktore nie maja nic wspolnego z rzeczywistoscia pajacu, ale nie ten przyglup :D

dziś Czemu sobie ubliżasz?

Ja mówię tylko prawdę. Dlatego też piję tylko wśród swoich. Lub sama.

Ci "swoi" ktoregos dnia moga okazac sie nie swoi. Trust no1. Wiem co mowie, ludzie to qrwy. :o

Żartowałam. Pije z każdym kto się napatoczy.

twój kolega czy fagas ?

P

Kazdy z nas ma pierwotny instynkt przetrwania ktory opiera sie na egoizmie. Jak juz nasza psychika wysiada wlacza sie wlasnie ten pierwotny instynkt. Dzisiejsze czasy powoduja ze jest mnostwo ludzi z depresja, szukajaca sensu zycia, zagubionych, nie odnajdujacych sie w spoleczenstwie. Kiedys slyszalem ze najwieksi idealisci gdy ich idealy okazuja sie mrzonka w starciu z rzeczywistoscia zostaja najwiekszymi fantykami w opozycji do swoich poprzednich pogladow. Dlatego gdy np ktos wierzyl w milosc zbyt idealizowal kobiety, nadzialnsie na mine i zostal skrzywdzony wielce prawdopodobnym jest ze bedzie postepowal potem przedmiotowo w stosunku do kobiet. Wystarczy ze jego wielka milosc ho zdradzila z innym, dziewczyny sie z niego nasmiewaly jak byl dzieckiem, lub dorastal i siedzi w nim poczucie krzywdy ktore chce stlumic zaliczajac kolejne laski.

Bo świnie trzeba zaliczać , a nie się z nimi wiązać i utrzymywać.

Cóż, rzadko kiedy można znaleźć wartościową partnerkę na do grobowej deski, by w związku/małżeństwie była zgoda, seks i szacunek. 00 Widzę po moim 50 letnim znajomym co na studiach ożenił się z mniej więcej równolatką. Po menopauzie zamieniła się w taką harpię i heterę, że chłop ciągle chodzi znerwicowany. Nie wiem tylko czemu jeszcze z nią jest skoro ma intercyzę. Chyba syndrom sztokholmski. 00 Oczywiście, każda kobieta obiecuje nie wiadomo co ale jak tylko poczuje się pewnie to wyłazi szydło z worka. Trochę lat na karku mam i do tej pory spotkałem może dwie kobiety, które w moim mniemaniu nadawały się na żony.

Moj kolega po pijaku powiedzial mi ze mnie przerznie i ja czekam i czekam i nic

"Oczywiście, każda kobieta obiecuje nie wiadomo co ale jak tylko poczuje się pewnie to wyłazi szydło z worka. " X Ja jestem kobietą i nic nie obiecywałam. Nie wiem też co tzn "jak poczuje się pewnie"

Większość facetów tak właśnie by chciała. Nie wiązać się z jedną kobietą, tylko zaliczać wiele. Natura.

Wykajstrować chuje oh moje marzenie

zwierzę robi to co mu każe natura. nie należy niektórym ludziom przypisywać inteligencji.

Inteligencja nie ma tu nic do znaczenia.