Kocham moja pacjentke restart

On patrzy na Ciebie, Ty patrzysz na Niego, ale żadne nie ma odwagi zagadać. Znasz to???

Ciekawe co u mojego

Oglądacie taki program na WP jak "z tymi co się znają" z Browaru Namysłów? Z Marcinem Prokopem?

16.11 tak, znamy się

16.02 za pózo sie spotkaliscie. ale pomysl sobie ze moze nie bylaby taka fajna w zyciu codziennym.

16.11 znam to uczucie. takie mijanie sie w milczeniu, odwracanie głow, spuszczanie wzroku, ze niby nie patrze :(

15.45 na gruncie prywatnym można poznać się lepiej , tak ale czy ona tego by chciała .Nie wiem nie mam śmiałości na tyle żeby wyjść do niej z inicjatywą :(

16.38 To oczekujesz że ona Cię zaprosi na kawę. Sorry ale w to wątpię

16.38 jeśli się nie odwazysz to sie nigdy nie dowiesz. a nie macie jakichs wspolnych zainteresowan, lub miejsc, gdzie mozecie sie spotkac ?

@16:38 Twoja sytuacja jest rzeczywiscie patowa, ale tez nie ma sensu przeciagac takich spraw w nieskonczonosc. Ja na przyklad bylam juz tak wykonczona tym niespelnionym uczuciem, ze nawet rozczarowanie przyjelam z ulga. Taka tesknota jest w jakis sposob slodka, ale w dalszym ciagu to jednak cierpienie. A nie kazdy lubi plawic sie w czyms, co mu nie sluzy. Milosc powinna dodawac nam sily, uskrzydlac jak ktos juz pisal i tego sie trzymajmy.

16.51 To prawda co piszesz. Chciałabym i ja tez juz nic nie czuć:(

:) Ja nigdzie nie napisalam, ze juz nic nie czuje. Ale przynajmniej juz na nic nie czekam, a to bylo dosc dobijajace.

16.29 a chciałabyś żeby było inaczej? Wiesz ,że to musi być dla tej osoby bardzo trudne takie udawanie.Udawanie że sie nic nie czuje i że się nie widzi.Ja wiele razy powtarzam sobie w myślach idź tylko się nie zdradź :) nic nie daj poznać.

16.29 a chciałabyś żeby było inaczej? Wiesz ,że to musi być dla tej osoby bardzo trudne takie udawanie.Udawanie że sie nic nie czuje i że się nie widzi.Ja wiele razy powtarzam sobie w myślach idź tylko się nie zdradź :) nic nie daj poznać.

Do doktora z 16:38 Napisz do niej krótkiego sms o treści Kawa ? Jak będzie zainteresowana odpisze " z przyjemnością" . Jeśli nie odpiszę nic a na następnej wizycie poruszy temat, że nie życzy sobie takich wiadomości to możesz wyjść z twarzą mówiąc, że bardzo przepraszasz albo pomyliłeś numery i miałoby do kogo innego.

16:38 ja bym chciała, ale nie wyjdę z inicjatywą

Dziewczyny dziewczyny*" Co ma wisieć nie utonie" Głowy do góry. To forum tu każdy pisze co chce. Tam w Realu szukajcie swojego szczęścia i miłości. Trzeba tylko odrobinę odwagi.... ;) Panowie to tyczy się również i was ;)

Do doktora Możesz wysłać kwiaty pocztą kwiatową i jeśli ona ma męża to nie podpisuj się tylko napisz sms , że masz nadzieję że kwiaty się podobają. Jakoś wydaje mi się, że mężczyźni mają więcej możliwości niż kobiety jeśli chodzi o proponowanie spotkania

Racja, nawet mi udzielil sie smutny nastroj. A tak dobrze sobie radzilam :). To forum wzbudzilo moja nadzieje, bo nie uwierzylybyscie ile sie zgadzalo a doprawdy niczego nie naciagalam, zeby pasowalo :D. Ale tez to samo miejsce sprawilo, ze galimatias osiagnal apogeum i stwierdzilam, ze dosc mam robienia sobie smietnika w glowie. Tak jak mowisz, to tylko forum i kazdy pisze co mu sie zywnie podoba.

Uwielbiam kawę w miłym towarzystwie najlepiej jJego.Gdyby mi tak napisał zgodziłabym się bez zbędnego zastanawiania.Lubi czarną z mlekiem ale nie słodzi :) potrzymałby mnie za łapkę i rzucał te swoje spojrzenia.Oj cudnie by było...- lubię tak sobie pomarzyć

17.19 Powiem tak nie bierz tego wszystkiego do siebie. A skod ta pewność że ci lekarze pisali prawdę albo czy to byli prawdziwi lekarze :D JA SAMA pozmieniałam to to owo ;) Jeśli między wami jest uczucie to się wszystko okaże w realu. Życzę Ci powodzenia :)

A ja może nie napisałam o sobie za wiele ale za to była to sama prawda. Nic nie zmieniłam. Chyba jestem za szczera.

17.36 To byłam ja zapomniałam się podpisać :P Alicja

17.03 chcialabym zeby bylo inaczej. ale musze udawac e nie widze i ze nie czuje. On jest nie lepszy z tego co zauwazylam tez tak robi

Cfdvj

Dzieki, ale nic juz sie nie okaze. Kontakt sie urwal i wizyty nie bedzie, chyba sie na mnie zirytowal, ze mu glowe zawracam. W kazdym razie ja juz nie mam smialosci sie odzywac, musze szukac nowego lekarza, bo problem pozostal.

"ślub, dzieci i życie miłością (...)" - czyli bardzo ją kochasz :-D Nie odkładaj życia na później, bo to później szybko zamienia się w dni, tygodnie, lata. Czas nie będzie na Was czekał... Spotkałeś prawdziwą miłość :-)) więc wykorzystaj swoją szansę ;-D

Asdg

Koś coś sobie życzy ? Jestem :D

15:46 mnie też lekarze nie pociągają, dlaczego oni wybierają taką specjalizację - nie mam pojęcia :D Osobiście nie zgodziłabym się żeby mój partner tak pracował, oglądać to sobie może mnie :D