Zaplodnienie palcem

Wiem ze zaraz mnie zjecie zywcem ale moze jakas konkretna odpowiedz sie trafi. Chce drugiego dziecka, pierwsze ma 1,5 roku, nie chce wiecej czekac bo chcialabym zeby roznica wieku nie byla duza. Maz sie dasa, niby kiedys mowil ze tak a teraz mowi ze jednak jeszcze nie teraz itd. Ja bym chciala dwujke odchowac i nie wracac do pieluch za kilka lat. Wiec... uprawiamy sex przerywany bez innych zabespieczen. Czy moge zajsc w ciaze jak sama wprowadze sobie sperme palcem zaraz po stosunku? Maz zawsze konczy na mnie, na brzuchu np, i idzie szybko do lazienki wiec zamiast sie wytrzec pomyslalam zeby zaczac dzialac sama. Czy moge rak zajsc w ciaze czy marne szanse?

Wiem, że zaraz zostnę również ostro skrytykowana. Możesz. Mnie się udało za drugim razem. Powodzenia.

a działaj sobie co to kogoś obchodzi tylko ciekawe jak potrafisz skupić sie na swoim dziecku które jest bardzo małe i potrzebuje mnostwo uwagi, zajmując sie noworodkiem. znam takie idiotki dla ktorych starsze idzie w odstawke mimo ze jest malutkie bo wazniejszy dzidziuś

Bez przesady, roznica miedzy dziecmi bylaby 2 lata, to az tak wczesnie? Ja z siostra sie tak wychowalam i moja mama mowi ze to najlepsza decyzja byla bo razem sie bawilysmy. Niechce czekac do roznicy 3 lat bo ponoc problem z zazdroscia i wiecej czasu to juz za pozno jak dla mnie. Wole dzieci odchowac i nie wracac do pieluch

zbierz do strzykawki i zaaplikuj ! hahahah

ja tak zaszłam

Jestes j*******a

Dzisiaj zadzialalam... mam nadzieje ze sie uda

Myślisz,że mąż się nie domyśli? Na pewno się zorientuje po tym jak opowiadałaś o tym,ze chcesz mieć drugie dziecko. Swoją droga to nie fair,że sama decydujesz w takiej kwestii. Jak byś się poczuła na jego miejscu,gdyby np. przebijał prezerwatywy?

Czy sie domysli to niewiem, watpie. Nie uzywamy zadnej antykoncepi, tylko stosunek przerywany, a tak tez latwo wpasc... wiec jak tak niechcialby drugiego dziecka to by zakladal prezerwatywe a niechce. Ja tez czuje sie oszukana bo kiedys planowalismy jedno po drugim a teraz on zmienil zdanie.

Takie decyzje powinny być podejmowane przez obojga partnerów a jeżeli któres się waha to nie powinno się takiej osoby do niczego zmuszać.

21:19 właśnie że takie decyzje nie powinny być podejmowane przez obojga bo bardzo często zdarzają się wpadki -to wina faceta bo on zapładnia,ponad połowa populacji na ziemi to wpadki.Działaj!

Jak co to ja cię mogę puknąć normalnie i znajdziesz w ciążę nie kombinuj.Jak co to zostaw jakieś namiary .To przyjadę nawet dwójkę ci zrobię

U mie różnica 17mcy. Moje starsze dziecko nie poszlo w odstawke bo dzidzius. To dopoero jakaś idiotka napisała

Oczywiscie wolalabym zebysmy zgodnie podjeli decyzje ale jesli z mojego meza taki uparty baran to co mam zrobic. To nie jest moje egoistyczne widzimisie, widze jak corka lgnie do innych dzieci i chcialabym dla niej rodzenstwa. Wiem jakie to wazne miec brata lub siostre, dla mnie egoistycznie to tez bym sie juz nie brala za dzieci i pieluchy od nowa, ale wole teraz niz za 5 lat. Powodzi nam sie finansowo i to bardzo, maz jak urodzila sie coreczka to zycie mu sie nie zmienilo prawie w ogole bo dzieckiem i domem zajelam sie ja sama, on nie pomagal ale ja tego tez nie wymagalam bo on bardzo duzo pracuje. Ja wrocilam do pracy na kilka miesiecy i za jega namowa zucilam prace zawodowa za jego namowa glownie i faktem jest ze lepiej dla nas pod kazdym wzgledem jak jestem teraz z mala w domu wiec pomyslalam ze to najlepszy czas na drugie i potem sobie na spokojnie do pracy wroce. Jak bedzie drugie dziecko to tez zajme sie wszystkim ja wiec niewiem czego on sie boi... mam wrazenie czasami ze on tak bardzo kocha nasza coreczke ze nie wyobraza sobie ze moglby pokochac tak kolejne dzieckk, ja tez mialam takie dziwne mysli wczesniej ale wiem ze milosci starczy dla nastepnego. Mam nadzieje ze sie uda

Nie zdziw sie jak cie zostawi. To Twoja decyzja rób jak chcesz. Kobiety to jednak zjepane istoty teraz zrobia wszystko by miec zapelniona macice i 500+.

Wiesz co to bardzo nieuczciwe jest ale tak zapłodnienie palcem jest możliwe ba nawet pewne. Ale bedzisz musiała żyć z tą świadomością do końca życia.

500 plus nie mam bo nie mieszkamy w pl tylko w kraju meza. Zostawi mnie z powodu drugiego dziecka? Bez sensu, my juz jestesmy malrzenstwem i mamy jedno dziecko , ja nie lapie faceta na dziecko tylko chce mojej corce dac rodzenstwo. Nie chce miec jedynaka i nie bede czekac 5 lat na nastepne.

Poza tematem zapłodnienia. Mąż długo nie chciał drugiego dziecka. Też uważam że różnica 2 lata jest super. U mnie jest 4,5r (6l i 2l) Nie potrafią się ze sobą bawić. Natomiast mąż ni w 5 ni w 10 zaczął przebąkiwać o 3 dziecku. Gdyby drugie było wcześniej - kto wie? A tak to nie ma opcji. Mam 35l i nie chcę już dziecka. Z pomocą przyszły mi bolesne i długie okresy - musiałam założyć wkładkę. Temat się rozwiązał.

No wlasnie o to mi chodzi. Wiecej niz 2 lata to moim zdaniem za duzo. Ja mam 31 lat wiec niby jeszcze czas ale po co... z facetami tak jest. Wielu niechce nawet tego pierwszego dziecka a potem sa najlepszymi ojcami pod sloncem. Mysla innaczej niz kobieta, nie biora wielu spraw pod uwage tylko na zasadzie swojego widzimisie i swoich zachcianek ktora nie sa praktyczne. W zyciu nie wrobilabym faceta w pierwsze dziecko jakby sie upieral ze go niechce... ale biorac pod uwage ze my juz mamy jedno dziecko, nic nam nie brakuje to po co czekac

Mysle,ze sie da, ale najlepiej jak kupisz sobie strzykawki i zaaplikujesz nia. Ja tak zrobilam, ale za wspolna zgoda, u nas jest problem z odbyciem pelnego stosunku. Nam sie udalo za pierwszym razem. Jesli facet nie chce dziecka to powinien sie zabezpieczac chocby gumka, a skoro woli przerywany, musi sie liczyc ze nie jest to dobra metoda unikniecia poczecia ;) Powodzenia autorko! Wyprobuj strzykawke.

Zrobione! Tez kiedys potrzebowalam ankiety do pracy mgr.

Ze strzykawka to nie tak latwo, moglby zauwazyc ze cos kombinuje...

Palcem spróbuj i tak za pierwszym razem może się nie udać.

Tu autorka, zadzialalam w dni owulacji. Mam 23 dniowe cykle a dzisja mija 24 dzien i ani sladu okresu. Zrobila. Dwa testy clearblue 6 dni przed okresem i negatywne. Jeden wczoraj popoludniu drugi dzisiaj nad ranem. Jedyne co czuje to ze spac mi sje chce caly czas i apetyt wielki. I lekka czulosc piersi ale nie bol. W pierwszej ciazy bolaly mnie strasznie piersi. Czy moge byc jeszcze w ciazy? Zrobilam test za wczesnie? Niby sa czule na 5ml wiec dziwne ze bg nie wyszly. Czy ktoras tak miala ze w 1 dzien spoznienia tak czuly test pokazal negatywny wynik a byla w ciazy? Nie chce sie wkrecac, wiem ze jak dostane okres to bede zawiedziona

Halo? Mam wrazenie ze dzisiaj plamilam troszke. Ale znowu cisza. Mzoe sie okres zaczyna. Swoja droga to pamietam w pierwszej ciazy ze w dni okresu dostalam sporego plamienia, myslalam nawet ze sie nie udalo i ze to okres i wyszlam na drinki z kolezanka a potem sie okazalo ze jednak w ciazy bylam. Bo okres nigsy sie nie rozkrecil a test za dwa dni pokazal z ciaze.

Chcesz byc pewna idz zrob beta hcg. Ja w tym cyklu sie nie uda sprobuj ze strzykawka-mnie sie tak udalo w 1 cyklu. Kup mala strzykawke i po stosunku idz do lazienki i sobie zaaplikuj. W strzykawce zmiesci sie wiecej i bedzie wstrzykniete pod cisnieniem, blizej szyjki.

Chcesz byc pewna idz zrob beta hcg. Ja w tym cyklu sie nie uda sprobuj ze strzykawka-mnie sie tak udalo w 1 cyklu. Kup mala strzykawke i po stosunku idz do lazienki i sobie zaaplikuj. W strzykawce zmiesci sie wiecej i bedzie wstrzykniete pod cisnieniem, blizej szyjki.

Poczekam jeszcze kilka dni, jak dostane okres to sprobuje z ta strzykawka. Ale latwo nie bedzie bo maz zazwyczaj mnie wyciera jak konczy na mnie, bede udawala ze biegne do lazienki sie umyc i zadzialam. Ale mam nadzieje ze nie bedzie takiej potrzeby i sie udalo?

Mija 27 dzien a okresu dalej nie ma. Mam coraz wrazliwsze piersi i czasami czuje mdlosci. Ale niewiem czy to autosugestia z tymi mdlosciami a piersi to bolec moga na okres. Moje cykle po ostatniej ciazy trwaly 23-25 dni a tu 27 i nic. Mam dalej nadzieje ze sie udalo ale boje sie zrobic test zeby sie noe rozczarowac. Ale misze chyba zrobic bo na jutro bylam umowiona z dietetykiem (przytylam ostatnio 4 kg i nie potrafie ich zrzucic, wiec umowilam sie zeby mi ulozyli diete) ale informacja na temat ewentualnej ciazy jest bardzo wazna w tym momencie bo jak sie udalo to bede musiala poczekac z odchudzaniem... chyba dzisiaj zrobie nastepny test... chociaz jeszcze nie minal ten ksiazkowy 28 dzien cyklu. Moze poprostu cykl mi sie wydluzyl i dlatego jeszcze okresu nie dostalam. Bije sie z myslami co zrobic teraz... co byscie zrobily na moim miejscu?