Mój chłopak

Hej dziewczyny! Otóż chcę się z wami podzielić historią o moim chłopaku: Więc, mój chłopak wszystkiego mi żałuje. Ma prawie 20 lat, a o wszystko pyta mamę, czy rodziców. Boi się im przeciwstawić. Boi się też mnie obronić przed swoimi kolegami. Oni mogą mnie wyzywać, śmiać sie, dołować a on co najwyżej uśmiechnie się i powie „debile” ... podczas gdy ja mam łzy w oczach. Prosiłam go wiele razy o jakiś wyjazd na sylwestra, czy kino. On jednak zadowala się tylko siedzeniem w domu albo dobieraniem się do mnie wtedy, jedzeniem i filmami na laptopie. Gdy tylko mówię o spędzeniu fajnego weekendu, czyli wyjściu gdzieś dalej on ma problem i zaczyna się kłótnia. Tak samo, jak pojechaliśmy kiedyś do kina, zapłacił i ja powiedziałam że to ja mu oddam, i oddałam. Nawet nie zaprotestował a wyjazd teoretycznie wyszedł z jego inicjatywy. Jak byliśmy w maku bo był głodny, to też zapłacił tylko za siebie. A ja za siebie. Najchętniej to by mi zabronił wszystkiego nawet jedzenia. Dziewczyny to nie jest prowo. Ale czy spotałyście się z czymś takim? Przepraszam że pytam o to ale nwm sama co robić, pogubiłam się już

Uciekaj od sknery gdzie pieprz rosnie

Cześć wiesz co trudno mi jest napisac jako chłopak ale powiem ci ze może jest to jakiś faktycznie sknerus ja sobie nie wyobrażam żeby dziewczyna za mnie zapłaciła jestem raczej typem j******o romantyka co mnie chyba gubi ale jeżeli ktoś cię obraził a on się smieje to tak nie powinno być jedyna osoba która mogła by cię obsrazic to moim zdaniem tylko on bo potem i tak byście się pogodzili ale to moje skromne zdanie na ten temat może spróbuj z kimś innym tylko pamiętaj nie oddawaj tego co jest w was kobietach najcenniejsze szanujcie się proszę