Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość 1999

Pomocy

Polecane posty

Gość gość 1999

Cześć wam wszystkim pierwszy raz tutaj pisze ale chciałabym zebyscie mi udzielili/Ły jakieś rady. Mam 19 lat i jestem biseksualna oraz jestem w związku z dziewczyna. Jestem z nią od roku. Na początku byłyśmy ze sobą na odległość ponieważ ona pracuje za granica. Ona chciała żebym z nią zamieszkala i tak właśnie się stało rzuciłam szkole i przyjaciół. Ona pracuje 10 h ale często wraca wcześniej np o 3 h do domu a ja siedze tutaj nie mając nikogo i nie znając języka. A kiedy ona przychodzi to tylko się kłócimy raz byla taka sytuacja ze moja dziewczyna rzuciła ramka w ścianę i cała się potłukła albo powiedziała ze mam wyp****alac z domu chciałam się spakować ale ona nagle wzięła moje torby i nie chciała wypuścić. Teraz jak przychodzi do domu nawet ze mną nie rozmawia tylko przychodzi i chce oglądać film który i tak ja tylko oglądam bo ona idzie spać a sprawia mi to wielka przykrość i rozmawiałam z nią o tym ze siedze cały czas w domu a nawet jak ona przychodzi z pracy to tak naprawdę dalej jestem sama i nie mam się do kogo odezwać bo zabrania mi kontaktu ze znajomymi. Nasze życie seksualne tez nie fajnie bo ciagle mówi mi ze jest zmęczona. Ale nie rozumiem w tej sytuacji tego ze dzisiaj pracowała 6 h przyszła do domu i poszła spać na 1,5 h potem się obudziła z wielkim fochem i napisała do niej koleżanka czy pojedzie z nią do sklepu no i ona pojechała a ja wciąż siedze sama... Co mam robic bo nie radzę sobie z tym wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co masz zrobić? Iść do roboty i przestać narzekać. Gwarantuje że wtedy wszystko będzie ok. Jak twoja dziewczyna ma być wesoła , czuła i kochana dla Ciebie, kiedy Ty w tej chwili jesteś dla niej obciążeniem? Nie dokladasz się do życia tylko chcesz żeby ktoś Ciebie za rączkę prowadził. Ogarnij się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wroc do domu. Nikt kto by Cie kochal nie oczekiwalby od ciebie, ze nue zrobisz matury i poswiecisz swoja przyszlisc zawodowa finansowa. Uwazam ze to prowokacja. Ale rada jest jedna: zadbaj o swoje wyksztalcenie i przyszlosc. By hyc niezalezna. To nie wyklucza zwiazku a nawet piwoduje ze jest wieksza szansa ze bedzie zdrowy. Rada: zrob mature. Idz na studia i/lub do pracy. Za granica lub w kraju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mogę pracować ponieważ jestem całkowicie niezdolna do pracy ... Trochę więcej zrozumienia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego wasze prowokacje sa coraz nudniejsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×