Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Agnesss20000

Co on do Mnie czuje ?

Polecane posty

Gość Agnesss20000

Hmm dziewcZyny , doradźcie co myślicie.... Byłam z facetem dwa lata , układało Nam się bardzo zmiennie . Facet należał do tych zamkniętych w sobie , duzo przy mnie sie w nim jednak zmieniło pod koniec naszej relacji był bardziej otwarty, coraz wiecej mówił o tym co w pracy co sie działo i był chetniejszy do rozmow . Z początku tez niewiele okazywał mi uczuć , pod koniec juz coraz wiecej . Mimo to postanowiłam się z nim rozstać bowiem byłam zmęczona otwieraniem go , sama tez potrzebowałam uczuc i potrzebowałam skupić sie na własnych sprawach ( problemy finansowe itp ) nie mogłam całego zycia dłużej podporządkowywać jego problemom emocjonalnym . Natomiast po rozstaniu z jednej strony nie brakuje mi go bardzo a z drugiej jest mi przykro że on nie szaleje z tęsknoty za mną ( z tym , ze on naprswde nie odkrywa kart jest raczej rozsądny , nie rzuca sie na kobietę os razu po rozstaniu jego emocje sa bardzo ustabilizowane ) po rozstaniu mieszkamy oddzielnie , ale spotykamy sie jeszcze w soboty . I co ? I nie wiem co mam o tym myślec mi na nim zalezy ale to nie jest moment w którym ja ske stanę praczka , przyjaciółka , sprzątaczka itp . Czuje ze jeszcze potrzebuje podomykad pewne sprawy w życiu głownie zawodowe . I tak zazartowalam mówiąc ; widzisz myślałeś ze nie bedziemy Mogli bez siebie wytrzymać ( No ale z drugiej gdybyśmy mogli to byśmy Sie w ogóle nie spotykali ) ten mi na to odpowiada : szok ... nie ? Wiec z jednej mysle czyli co jednak mu nie zalezy na Mnie a z drugiej . Przytula mnie jak nigdy robi mi sniadanie , rano myslalam ze sie nigdy nie odklei , rozmawia ze mna jest swobodny nie taki jak dawniej zamknięty , mam wrazenie jakby był normalny .... teraz ta relacja wyglada jak początki wielu związków tylko on co innego mowi a co innego robi . Jak sie przytulam od razu sie podnieca ( jak zaczynaliśmy ten zwiazek on miał w ogóle Problem z podnieceniem sie ) jest dla MNie miły i naprawde jest fajnie , tak to płynie nie czuje ze cokolwiek dzieje sie na sile . Ale ewidetnie widze ze on słownie jakoby nie do końca daje mi informacje ze kocha - wręcz Odbieram to tak Ze kocha ale jego to przeraża wiec zaprzecza rzeczywistości ( jego ciało i czyny mówią ze kocha ) Czu według Was w nim sa uczucia ? Ale tez boi sie uczuc bowiem ja nie daje mu do zrozumienia czy go kocham ? Mimo wszystko to ja odeszłam . Czy powinnam analizowac bardziej to co mowi ( biorąc pod uwagę Ze mowić mozna rożne rzeczy ale z obawy przed odrzuceniem Moze gadac głupoty ) czy kierować sie tym co robi i jak ta relacja zaczyna przebiegać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tak w pięciu zdaniach to o co biega ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaimki powodują, że nie chce mi się czytać, przykro mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty się nie zastanawiaj nad nim, tylko nad swoją głową, bo ewidentnie masz coś nie tak pod kopułą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pytaj tu nikogo o rady bo tylko wyjdziesz z większym dołem i depresją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaro87867
Nie napisałaś ile masz lat, a to dużo zmienia bo nw jak odpowiedzieć ale.,...Szczerze to kopnij go w d**e. Ty chcesz zmarnować sobie żywot kimś takim, wiem, ciężko jest rozstać się z taką osobą ale żyjąc dalej w takim zakłamaniu nic z tego nie zbudujesz. To on powinien przejąć inicjatywę ludzie się nie zmieniają, tylko uczą się nowych nawyków a stare im zostają i zapamiętajcie to sobie że cham zostanie chamem a skryty skrytym a taki ma przewage w tym że i po cichu cie zdradzi a z racji że skryty nie powie, dziękuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×