Angina ropna

Od środy jestem na antybiotyku, który kończy mi się we wtorek wieczorem. Czuję się lepiej. Nie gorączkuję, gardło boli mnie mniej... ale nadal boli. Nadal mam ropnie choć nie tak liczne jak wcześniej. z ropniami to w ogóle dziwna sprawa bo wczoraj jak oglądałam gardło to prawy migdał miałam już czysty na na lewym został już tylko jeden ropień. Dziś ból się trochę nasilił więc zaglądam do gardła i na prawym jeden ropień a na lewym już cztery. To normalne? Czy zdąży mi to wszytko zniknąć do wtorku, gdy kończy mi sie antybiotyk? Idę jutro do pracy i nie czuję się do końca zdrowa. Boję się powikłań po niedoleczonej anginie. :(

sugeruje wizyte u lekarza

Troche lipa bo antybiotyk sie wkrotce skonczy a gardlo wyglada tak sobie. Idz do lekarza. Nie chodz do pracy w taka pogode z niedoleczona angina. Ja mialam w wakacje angine ale nie ropna. Bralam augumentin i pomogl mi blyskawicznie. Ale poszlam do lekarza na drugi dzien jak mi gardlo zawalilo i pojawily sie biale wykwity i nie zdazylam miec nawet goraczki.