Gość gość Napisano Październik 28, 2018 chachara. Kobieta z którą kiedyś się spotkałem wydawała mi się takim chacharem, mimo to pojechałem na spotkanie i na tym jednym spotkaniu się skończyło, tak jak się spodziewałem. Jestem typowym "miłym, spokojnym" chłopakiem ale umiem rozmawiać i wydaje mi się że mam interesujący charakter. Ale żeński chachar musi mieć chachara i koniec, spokojniejszego nie zaakceptuje. Wśród facetów to jakoś się rozkłada, nawet ci bardzo przebojowi i wygadani lubią często tzw. szare myszki, część lubi umiarkowane, część lubi podobnych sobie. A kobieta jak jest chachar to nawet nie warto jechać na spotkanie, no chyba że facet też jest chachar to wtedy może się udać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach