Czy tylko ja czekam do 6 miesiąca by rozszerzać dietę

Czy jest tu mama co rozszezala diete wcześniej niż po 6 mśc

Ja tez rozszerzałam po 6 dopiero. Wcześniej ne jest wskazane, ale idiotki sa idiotkami, wiec daja wcześniej.

tak, tylko ty jedna na całym świecie z tym czekasz

Z tym, ze takie wcześniejsze rozszerzanie diety (i to czesto zaczynane od przecierów owocowych, badz w ogole takie jedzenie jak jedzą dorośli, normalne obiady o zgrozo) kojarzy mi sie raczej z takimi nizinami myślowymi, czasem nawet patologia, takie matki co bez problemu pala przy dzieciach itp. :/

Tak, czekalam do 6 miesiąca życia dziecka. Nie jesteś aż tak wyjątkowa:)

Moja zasada przy 2 dzieci - jest w miarę stabilne, rozszerzamy dietę. Tak było to koło 6 m-ca, na rok jedli wszystko. Ogólnie nie mam z nimi problemu z jedzeniem.

Rozszerzalam po 6 miesiacu.

Jak miło czytać :) mnie każdy karci

Za co cie karca? Za to, ze przestrzegasz aktualnych zalecen i nie chcesz rozwalic swojemu dziecku ukladu pokarmowego? Niestety, trzeba mieć grubą skórę będąc matka. Zawsze mozna taka skrytykowac albo jeszcze gorzej dziecko. Ja uslyszalam o swoim dziecku, ze jest wyniosle. Niby nic śmiesznego ale dziecko mislo wtedy 5 miesiecy. Widziesz jak ktos chce, powód sie znajdzie.

Kiedy zrozumiecie ze kazde dziecko rozwija sie inaczej i ma inne potrzeby? Moja corka wlasnie najpierw wolala owoce, a syn odwrotnie- warzywa. Mialam wymuszac zmiane preferencji, bo takie sa zalecenia? Wystarczy odrobina rozsadku i obserwacja potrzeb wlasnego dziecka. Moje dziec****erwsze inne niz mleko dania dostaly gdy skonczyly 5mcy. Z tym ze corka ma 10 lat a syn niespelna dwa. Wtedy tez byly inne zalecenia i co kiedys bylo dobre teraz niby nie jest. Ciekawe, ze te wszystkie starsze dzieciaki maja sie jednak calkiem dobrze. Wystarczy wyposrodkowac. Wiecej luzu mamusie.