Jakbyscie odebrali taki tekst?

Jeśli facet powiedziałby wam takie coś, że jesteście "w jego typie... w rozmowie". To było w takiej sytuacji, ze siedzielismy sobie w kawiarni i dzwonił jego kolega. Facet nie odbieral, a ja na to, ze to moze cos ważnego, na co zażartował " to jest kolega, ktory ma ponad 40 lat, zakola i nie jest w moim typie, za to teraz siedzę z kimś ( czyli ze mna), kto jest w moim typie" i po chwili namyslu dodał "w rozmowie" Czyli nie podobam mu sie?

"w rozmowie" mu się "podobasz" :D

Czyli chcial mi zasugerować, ze nie jestem w jego typie jesli chodzi o wyglad?

TAK!

Bez sensu. Najpierw powiedział tak, że ewidentnie wskazał na wygląd, po czym dodał coś takiego, co to przekreśliło.

No wlasnie...tylko zastanawiam sie czy dlatego sie mu nie podobam czy nie wiem co chcial przez to powiedziec?

zapytaj go. powinien odpowiedzieć szczerze :D

Własnie mysle, ze moze nie powiedziec szczerze, bo co niby powie, ze mu sie nie podobam skoro jestem jego dziewczyna?

że mu się podobasz i że najpierw mówi co myśli, a potem się reflektuje to jak piorun i odgłos najpierw mówi a potem słyszy jakąś oddaloną myśl :D w stylu "nie wyjdź na prostaka, który zwraca uwagę tylko na wygląd, a co gorsza może nie słucha tylko patrzy"