Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ile czasu dziennie poświęcacie TYLKO dziecku?

Polecane posty

Gość gość

Ja mam wciąż wyrzuty sumienia, że za mało. Chodzi mi o taki czas, kiedy zajmujecie się, bawicie tylko z dzieckiem, nie zerkacie wtedy jednym okiem w tv czy telefon, poświęcacie się w 100% rozmowie czy zabawie. Piszcie też czy pracujecie i ile lat ma dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem, nie mierzę z zegarkiem w ręku ile czasu poświęcam ja czy ile mąż... Pracujemy oboje, dziecko 2,5 roku. Córkę odbieram ja (rano mąż ją zawozi na rowerze) - wracamy spacerkiem bo to kwadrans na piechotę, jak jest ładnie to nieraz zahaczymy o park i robi się z tego dłuższy spacer. W domu różnie, stały punkt to czytanie przed snem, mniej więcej na zmianę ja albo mąż, jakieś 15-20 minut. A reszta różnie - czasem córka chce się sama bawić i często woła nas tylko, jeśli z czymś sobie nie może poradzić albo chce pokazać "efekty". A czasem pogramy z nią w jakąś grę, oboje albo któreś z nas tylko, albo się wygłupiają z mężem kiedy ja robię kolację, albo się wygłupia ze mną jak ją kąpię... No i w weekendy staramy się dużo czasu jej poświęcić, choć jak napisałam wcześniej: ona lubi pobyć sama, i czasem nasze plany niekoniecznie są jej planami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 4 roku jej zycia bylam tylko dla corki, nie pracowalam, wiec wiec lepilysmy z plasteliny, masy solnej, malowalysmy farbami, budowalysmy z klockow, lepilysmy razem pierogi i wycinalysmy ciasteczka albo faworki. W lecie budowalysmy z piasku a zima lepilysmy balwany. Potem corka zaczela wolec dzieci na placu zabaw i usiadlamna lawce.W domu wciaz niemal caly czaz bylam dla niej, ale odkryla bajki i coraz mniej mnie potrzebowala. Poszla do przedszkola ja do pracy i gdy miala 10 lat nie raz prosila, mamo pobaw sie ze mna. Pracowalam za duzo, prawie jej nie widywalam. Zaliczylismy wpadke, siedze na macierzynskim i zas bawie sie klockami i szyje ubranka dla lalek. Chociaz corka juz duza i po szkole czesto wybiera kolezanki, to i tak sie zdarza. Wczoraj budowalysmy z lego kawalerie konna, a dzis z wafli ( tez klocki) zagrode dla zwierzat, auto i gigantyczna lame. W godzinach ciezko powiedziec ale ja jeszcze nie doroslam chyba ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzisiaj 3 godziny na grzybach córka 15 lat.Jutro też grzyby i kino.Pojutrze basen i msza.W tygodniu ciężko szkoła praca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Dzisiaj 3 godziny na grzybach córka 15 lat.Jutro też grzyby i kino.Pojutrze basen i msza.W tygodniu ciężko szkoła praca x No i po tym wiedac, ze nie da sie wyodtrebnic czasu TYLKO dla dziecka.jestesmy częscia swiata. Bo: dziecko- las- grzyby, basen- plywanie- dziecko, msza- Bóg- dziecko. ITD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pracuję, syn ma 2 lata i wszystko co muszę robić robię zazwyczaj wtedy jak śpi. Czyli przygotuję obiad, sprzątam. Oprócz odkurzania bo to uwielbia. Tak to cały dzień bawię się z nim, kolorujemy, plasteliny, czytanie, klocki, wyglupiamy się. Więc nie wiem tak jest cały dzień. Czasem są takie dni kiedy trochę dłużej muszę gotować czy coś ale wtedy bawi się u mnie u stóp albo przy stole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćlaluna
Ja srednio 15 godz dziennie,za malo dziecko autystyczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:37 co ty pierniczysz? Wiec jak sobie to wyobrazasz, siadasz na kanapie, naprzeciw dziecko i patrzysz w nie jak w lusterko? Co za roznica czy pojde na grzyby, na basen, czy do maca z dzieckiem? Tu chodzi o wspolne spedzenia czasu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćlaluna
A okurzania nienawidzi,bo taki drazniacy dzwiek,dlatego choniki,dywany zlikwidowalam,zreszta jestem alergiczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćlaluna
Nieeeeeeee,ale gry planszowe,dlugie dyskusje o niczym,debaty bez konca zapominam o obiedzie,nowe wciąż doswiadczenia,siedze w nocy,mysle jak ogarne,potrzebuję wsparcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×