Czy próbować zabiegać ?

Witam, Mam tu taką rozterkę o proszę o opinię Kobiet Mianowicie na wyjeździe urlopowym miesiąc temu poznałem fantastyczną dziewczynę, ona 23 lata a ja 27. Miło nam się rozmawiało od początku no i ona zaczęła wysyłać subtelnie sygnały i oznaki zainteresowania. Ja niestety że jestem jakoś tak nieśmiały ignorowałem to, na jej długie spojrzenia w moją stronę odwracałem głowę itd...... no i wkurzyła się :) Pewnego dnia wyjechała i ja postanowiłem poprosić jej koleżankę która tam jeszcze przebywała o nr. telefonu do tej dziewczyny. Na drugi dzień dostałem odpowiedź że owa dziewczyna nie wyraziła zgody na danie mi numeru telefonu :( Nie dość że dostałem odpowiedź odmowną to jeszcze odnosiła się do mnie wręcz negatywnie (Jakoś nie ufam tej dziewczynie, w zasadzie to ona nigdy nie była jej bliższą koleżanką tylko pracuję tam w ośrodku gdzie przebywałem oraz zachowywała się w stosunku wobec mnie niemiło co jest zupełnym przeciwieństwem tej drugiej do której chce numer) Nie ukrywam że jestem od tamtej pory załamany i codziennie o niej myślę. Wiem gdzie chodzi na studia i na jaki kierunek, dlatego myślałem tam pojechać do niej i osobiście spróbować zaprosić ją na kawę. Co o tym sądzicie ?

Za stary jesteś i brzydal dla niej.

Ignorowales jej zaloty bo jestes taki niesmialy a teraz nagle chcesz do niej jechac i jej szukac? Nagle minela ci cala niesmialosc :) Dopiero dziewczyna zrobi oczy i pomysli, ze to jakis szaleniec :)

dziś Akurat w dzień wyjazdu miałem ją zapytać o wyjście na kawę i nie przeszło mi to przez gardło a zabierałem się do tego od tygodnia. Nawet jeśli rzeczywiście ona odmówiła podania mi numeru telefonu wysyłając wcześniej oznaki zainteresowania i ja do niej pojadę to jakiej mogę się spodziewać reakcji ? Kobieta z charakteru jest jedna na milion, bardzo wartościowa i religijna.

No nie wiem co robić, pomuSZcie plis