Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Chłopak..

Polecane posty

Gość gość

Kochani, proszę was o pomoc. Ja nie potrafię psychicznje funkcjonować. Od razu piszę, że nie chce czytać takich wypowiedzi jak "Odpuść sobie,, bo ja tego nie zrobię, do póki nie zostanie wszystko wyjaśnione. Sprawa wygląda tak, że poznałam chłopaka, z którym spotykałam się ponad miesiąc. Kręciliśmy ze sobą, lecz byłam ostrzegana przez inne osoby żebym uważała, bo na swój wiek jest jeszcze dzieckiem. Albo różne teksty, że mnie wykorzysta i zostawi. Nie słuchałam nikogo robiłam to co byłobza słuszne. Aczkolwiek, po czasie zaczęło się coś psuć on nie miał dla mnie czasu, bardzo mnie to bolało nie ukrywam, że plakałam..Zdarzyła się taka sytuacja, że zerwaliśmy kontakt na kilka dni, właśnie przez to że nie miał dla mnie czasu, oraz napisał mi rzeczy które mnie bardzo zabolały. Ja wtedy zamiast zająć się czymś pożyteczniejszym to ryczałam i myślalam tylko o nim.. Po kilku dniach napisal do mnie ze teskni za mna i chcce sie ze mna spotkac. Odmowilam powiedzialam ze nie moge, ale nastepnego dnia zadzwonil i poprosil o spotoanir zgodzilam sie. Przeprosil mnie wszystko mi wytlumaczyl i obiecal mi ze sie zmieni ja w to uwierzylam, na dodatek zapytal czy sprobujemy byc ze soba razem. ja stawilam mu warunek ze pokaze mi ze mu zalezy powiedzial ze tak. Pisalismy so czasu az nie zasnelam i bylo wszystko dobrze, ale nas ranem w ogole sie do mnie nie odzywal kolejnego dnia tez i nastepnego rowniez. Swierdzilam ze zadzwonie. Nie odebral, napisalam nie odpisal. Nie wiedzialam o co chodzi. Od tygodbia bez zadnego slowa. Nie bylo sensu ciagnac takiego zwiazku i zerwalam z nim jezeli to byl zwiazek w ogole. udawalam ze sie nie przejmuje. Po kilku dniach dodalam zdjecie na instagrama swoje, byl jakis zazdrosny ze co ja dodaje zbytnio go nie rozumialam zapytalam sie o co chodzi to nawet nie odpiasal zrozumialam ze sie bawi mna. Pozniej jak ktos zadal mi pytanie czy jestem z kims lub z kims "krece" odpowiedzialam ze nie wiem. Wyslal mi to i napisal ze dobre pytanie. Poprosilam o spotkanie napisal ze spotkamy sie ale na pewno nie dzisiaj bo nie ma go w okolicy. I po tym dowiaduje sie ze jest na drugim koncu polski a innym wojewodztwie. Napisalam do niego nie odpisal mi, a pozniej wysyla mi jakies zdjecie myslalam ja pierwszy rzut oka ze to dziewczyna ale raczej sie mylilam. Nie wiem co mam robic pomocy;/ odpuscic nie odpuszcze naprawde ciezko, chcialavym z nim sie spotkac ale widze ze on nawet nie ma zamiaru. POMOCY co byscie zrobili wy ba moim miejscu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko to dopiero miesiąc takich akcji. To nie jest normalne. Ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wystarczająco ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wydaje mi się skoro nie widzisz że z tego nic nie będzie. Albo masz bardzo małe do$wiadczenie w tych sprawach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten chłopak jest niedojrzały, pogrywa i bawi się Tobą. Jeśli nie chcesz z nim zrywać kontaktu to przynajmniej zdystansuj się na jakiś czas od niego i sama zobaczysz czy nastąpi jakaś zmiana w jego zachowaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ze nie chce odpuszczac sobie go to nie oznacza, ze mam male doswiadczenie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale chyba widzisz że nic z tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×