Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak pomóc żonie

Polecane posty

Gość gość

Witam. Już tu kiedyś pisałem o problemach z żoną lecz powstał nowy problem tamten udało się załatwić. Mianowicie chodzi o to że żona jest jakby wyobcowana. Przypomina mi to jakiś rodzaj autyzmu czy nie wiem jak to nazwać. Opisze Wam jej krótka charakterystykę. Jest typem kobiety ambitnej, która w pracy dąży do perfekcji. Ma trudności z utrzymaniem bliższej relacji z kimkolwiek. Raczej twierdzi że ludzie ją zawodzą. W domu w sumie odkąd się znamy miała okresy lepsze i gorsze. Ale chodzi mi o to że ona nie potrafi okazywać uczuć. Ja jestem uczuciowy, lubię się przytulić. Powiedzieć Kocham itp. Ale od niej bije chłód. Po latach znajomości wczoraj mi powiedziała że nawet rodzice ja za glupka uważali. Mimo że miała wszystko zapewnione to jednak w tym domu nie było miłości. Niestety takie stany emocjonalnych wahań są częste. Raz sama od siebie podejdzie, powie przytul mnie. Ale odnoszę wrażenie że to działa w jedną stronę. Czasem sam podejdę to mnie odpycha. Często słyszę że ona do wszystkiego sama musi dochodzić. Ja tłumacze że już jesteśmy my i dziecko. Czyli Rodziną. Ona to rozumie ale nie może przekroczyć jakiejś bariery uczuciowej. Sama mówi że nie będzie mi robić problemów gdybym chciał odejść do innej ale mi nie o to chodzi. Chce aby ta kobieta była szczęśliwa i abyśmy tworzyli rodzinę a nie żyć w lodowcu. Seks jest jak żona chce. I to u niej denerwuje brak popedu. Czasem jest codziennie, a czasem raz na 2-3 miesiące Ona jakby nie rozumie pojęcia bliskości i ciepła. Jak pytam co czuje to mówi że bliskość, przywiązanie. Obiecuje ze jest mi wierna i w to wierzę ale ona nie widzi że jest jeszcze miłość. To typowy zadaniowiec. Ugotuje poda. Popracuje wraca. Jak robót. Często marudzi tylko o pieniądzach aż do znudzenia. Powtarza często te same rozmowy. Nie chce słuchać od razu jest kontra jakby ' zakuty Łeb' :) wiecie co mam na myśli Pomóżcie jak z nią postępować, pytajcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba było poznać ją lepiej przed ślubem i nie pakować się w szambo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zastanawia mnie to jak takie zimne kobiety znajdują takich facetów a kobiety uczuciowe jak ja które pragną przytulenia miłości wsparcia trafiają na zimnych ch/ui

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałeś taką zamiast normalną kobiete których pewnie pełno olales to masz teraz zimnego babo chlopa w domu i z nim gnij. Zobaczysz za.parę lat i na starość jaka będzie dopiero

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomasld
Proszę o propozycje a nie krytykę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteś idiotą skoro myślisz, że tutaj ktoś udzieli Tobie sensownej porady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TOMASLD
Jeszcze dodam że więcej ode mnie zarabia a mam praktycznie średnio że 3000 to słyszę że tylko ona wszystko dźwiga. Gdzie w Polsce w małym mieście i około 2500 opłat, a razem zarabiając z 6-7 tys tyle ludzie wydają. Ja raczej uwagi aż tak do posiadania nie przywiązuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodzi sie pytanie, dlaczego sie o nia starales za panny i dlaczego sie z nia ozeniles. Nie mogla byc ciepla kochajaca i bliska. Nie bardzo rozumiem. Zachec zone aby poszla na terapie i przepracowala swoja osobowosc, zahamowania i wychowanie z domu. Potem dolacz na terapie malzenska. Zona ma najprawdopodobniej zaburzenia emocjonalne, ktore wyniosla z domu rodzinnego. Terapia moze jej pomoc sie odblokowac, a nawet jesli nie, pomoze tobie zdecydowac co robic z tym dalej. Ludzie czesto nosza w sobie traumy dziecinstwa ktore ropieja latami jak wrzod i nie zezwalaja zyc normalnie. Trzeba rozciac, wyczyscic i opatrzyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomasld
Tak. Wczoraj analizowalismy testy osobowości. Żona jest ISTJ a ja intp. Wg tego toku myślenia ona ma ograniczenia w okazywaniu uczuć. Wczoraj płakała z 2 godziny raz ze szczęścia że wie co z nią nie tak Dwa że smutku że coś z nią nie tak. W domu nie było czułości głównie przez matkę. Ojciec był pod wpływem matki i poprostu zapewnili jej wszystko prócz bliskości. Ciężko będzie się przyzwyczaić że jednak ona związek jako rzeczy tylko namacalne traktuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też zastanawiam się jak ktoś powyżej jak to możliwe, że chłodne, wręcz zimne kobiety znajdują dobrych, uczuciowych facetów a kobiety uczuciowe, pragnące bliskości i przytulenia trafiają na "zimnych drani" albo pozostają samotne. Życie jest niesprawiedliwe niestety! A co do żony Autora to terapia u dobrego psychologa jest wręcz konieczna bo są jakieś zaszłości z domu rodzinnego żony, które mają wpływ, że ona zachowuje się tak a nie inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za zona dziwna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty poznales dziwoląga i piczka ci przesłoniła oczy to teraz się męcz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z nia nic nie jest nie tak. Po prostu taka jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cieszę się, że się zrobiliście te testy osobowości. Jak człowiek siebie samego zna, to może nad sobą powoli pracować. Był tu kiedyś chłopak zakochany w jakiejś ISTJ i miał z nią problem. :) Z jej zachowaniem. Więc zdarza się. :) Powodzenia. Mimo wszystko jesteście dobraną parą - uzupełniacie się i możecie się od siebie uczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×