Słyszałyście umarlo maleństwo rodzice nie zaszczepili serce się kraje

Szlag mnie trafia jak słyszę, że ktoś dziecka nie zaszczepił!! Jakby o tą osobę tylko chodziło to jeszcze ale ja mam dziecko 10 miesięczne, którego jeszcze nie mogę zaszczepić np na odrę i później przez walniętą mamusię co swojego dziecka nie zaszczepiła, moje jest narażone na zachorowanie!!

Antyszczepionkowcy to sekta cwiercmozgow więc może i lepiej bo doldzie w ten sposób do selekcji naturalnej.

To dziecko nie zmarło z powodu braku szczepienia tylko już wcześniej chorowalo, rodzice leczyli je jak podały media u znachora. Dziecko nie było zapisane do żadnej przychodni. Być może infekcja lub zakażenie wymagało podania antybiotyku i na skutek jego nie podania rozwinęła się sepsa.

Nastepni debile co chodzą z dzieckiem do znachora zamiast isc do lekarza.