Błąd scenarzystów M jak Miłość

W serialu M jak Miłość w jednym z wątków bierze udział dwóch bardzo nieciekawych Gruzinów. Zbiegło się to z zabójstwem młodej kobiety w Łodzi ktorego sprawcą był Gruzin. I teraz ludzie patrzą na Gruzinow jak kiedyś na Arabów. A to przecież są nasi przyjaciele. Lech Kaczyński bardzo ich cenił. Co sądzicie o tej sytuacji?

Polskie kino to jest błąd światowy.

Wątek by nagrywany grubo przed tym więc jaki błąd? Raczej ludzie tepi jeśli wierzą we wszystko i mierzą jedna miarą.

Wyglądają jak polscy mafiozi z konca lat 90. Mogli wybrać trochę szczuplejszych.

Ale jaki błąd skoro kręcili to dużo wcześniej? A co do sytuacji Gruzinów w Polsce po tej akcji to cóż, nikt normalny nie ocenia całego narodu na podstawie kilku psycholi, wiec takich ludzi trzeba mieć gdzies, bo i tak maja siano w głowie i to się raczej nie zmieni

Poza sytuacjami wojennymi, to całe narody nie kradną i nie mordują, jak Niemcy w czasie wojny. Zatem nie sądzę, aby ktoś mógł mieć pretensje do Gruzinów. Tym bardziej, że obiektywnie są Polsce życzliwi.

Chyba się zorientowali że to wyszło nieprzyjemnie bo teraz będą probowali ocieplac wizerunek Gruzinow. Przynajmniej tak wynika ze zwiastuna. A że są potężni to nic dziwnego bo jedzenie mają takie że trudno odejść od stołu.

I jak to wyszło bo nie obejrzalam wczoraj odcinka?

Gruzinów zabili Czeczeni dodatkowo zgwałcili im żony. Od teraz Czeczenia to nasz przyjaciel. W styczniu ma stanąć pomnik mężnego Czeczenia oczywiście będzie mniejszy niż pomnik lecha

Czeczeni byli szersi niż wyżsi. Zamiast koszuli nosili spodnie na głowie l, łapy w nogawkach i slepili przez rozporek