Stringi pończochy szpilki

Czy podnieca was jak obcy facet onanizuje się twoją noszoną bielizną lub inną częścią waszej garderoby . Ja sprzedałem swoje stringi i pończochy obcemu facetowi sam fakt mnie podniecił ,za kilka dni dostałam o niego maila że jest zadowolony z mojej bielizny i chce następną żebym mu wysłała z fotkami w niej . Do maila dodał film jak sobie wali murawa moimi stingami i gładką się po twarzy pończochami .Przyznam ,że było mi trochę głupio bo chciał stringi trzy dni noszone i pończochy również ,majtki były brudne w kroku a pończochy przeliczone od setup ,ale czułam podniecenie jak patrzyłam na ten filmik za chwilę poszłam się masturbować i miała ekstra orgazm . Trochę mnie to wciąga i wysłałam mu następne ,nie jestem pewna czy to normalne podniecać się jak obcy facet wali k****a moim skutkami. Może jest ktoś kto ma podobne doświadczenie ? Jak ktoś chce prywatnie coś dodać to email . Alicja :)

Wyslij mi coś chętnie pogadam z tobą a nawet zapłacę za pończochy

Podaj email

Podaj nr tel odzwonie do ciebie i kupie

Nie daje swojego tel nikomu , jak chcesz to napisz lady.alice.in.red@gmail.com

wyślesz mi za pobraniem?

Podałam Ci email tam napisz ,na forum chce poznać opinie kobiet i facetów mających doświadczenie w tym temacie .

Ja się przyznam, że jestem prawdziwym fetyszystą wszystkiego praktycznie co pochodzi od kobiet. . Skłonności do fetyszyzmu zaczęły się u mnie objawiać w okresie dojrzewania. Mam 27 lat i tak mi już zostało i raczej zostanie, podobnie z innymi preferencjami. Wiele razy zamawiałem bieliznę od kobiet. Skarpetki, stringi, rajstopy. Lubię rozkoszować się zapachem kobiet. Im mocniejszy tym bardziej mnie podnieca. Byłem też czasami nie zadowolony, bo bielizna pachniała słabo, podobnie ze skarpetkami. Mam też fetysz oczywiście szpilek. Nie wiem skąd się wziął. Pamiętam jak byłem raz w domu brata mojego kolegi, i tam zauważyłem szpilki narzeczonej jego brata. Na ich widok poczułem silne pobudzenie i miałem ochotę je zacząć wąchać i lizać. Ostatnio zamawiałem bieliznę od niby dominującej Pani, bo od lat odczuwam preferencje do uległości i masochizmy względem kobiet. Bielizna mnie zbytnio nie zadowoliła, tzn słabo. pachniała. Interesują mnie zapachy nawet pupy kobiet, tzw naturalne. Lubię jak czują się akceptowane takie jakie są,przez kogoś takiego jak ja. Mam pragnienia, fantazje odnośnie kosztowania ich pissu, scatu, od takich dominujących, ale raczej nie przez przesyłkę, gdyż są to rzeczy już niezbyt świeże i łatwiej się wtedy takimi specyfikami zatruć. Kiedyś próbowałem swojego pissu i wiem, że ten smak w jakimś stopniu mnie mocno podnieca. Czułbym się jak toaleta, gdyby sobie jakaś Pani mogła ulżyć w moich ustach. Czułbym raczej, ze żyje, że kosztuje najbardziej poniżających defekacji, od kobiet, a je to bawi i się tym rozkoszują. Odnośnie ceny, za ile kobiety sprzedają bieliznę, to bywa z tym różnie. Od 25 zł do 50, za np jedną sztukę bielizny. To już kwestia indywidualna.