Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Weźcie mi powiedźcie czy mam faceta idiotę, bo odnoszę takie wrażenie!!

Polecane posty

Gość gość

Leniwy pan przyszedł z pracy jak zwykle zmęczony (a ja wypoczęta po całym dniu z dwulatkiem *****iwym?!! - nie raz usłyszałam: "bo ty nic nie robisz!!"???) więc jak zwykle nie usypiał naszego syna, ja to robiłam, a ponieważ długo to trwało to przysnęłam z dzieckiem i nie zdążyłam opróżnić wanienki (tego dnia wymigał się nawet od kąpania syna, a wielce umęczony jakby kilofem nawalał, tymczasem on ma pracę umysłową) a trochę więcej niz zwykle nalałam do niej wody, to on sam ją opróżnił jak spałam, ale zrobił to niedbale i widząc że wody jest za dużo wylał ją od razu całą, zamiast najpierw wylewać kilka razy kubełkiem. No i wanna pod wpływem przeciążenia pękła. Od 2 tygodni mogę się doprosić o kupno nowej, wiecznie zmęczony lub nie ma czasu, albo wybiera sobie taką pore by dziecko jeszcze nie spało, pewnie, żebym ja jeszcze dluzej SAMA je zabawiała. jeszcze zwala na mnie że wanienka pękła bo ja za duzo wody nalałam. LUDZIE CZY JA JESTEM Z DEBILEM?!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, ty kupiłaś jakieś góowno. Normalna wanienka wytrzymuje nawet napełniona po czubek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:19 chyba ci sie coś pomyliło...a wanienka kosztuje około 5 dych. Skąd pomysł, że ja kupiłam?! To on wybierał akurat to. ale na kafeterii widzę po dawnemu: aby tylko babe zgnoić, biedny miś jest bez winy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu prosisz go o kupno zamiast sama kupić nową i tyle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie umiecie ze sobą rozmawiać. Lepiej się szybko tego nauczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś no faktycznie "aż" 50 zł :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ah te afery związkowe. Bo wanna była zbyt pełna... Każdy twierdzi że przy dziecku w domu nic się nie robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już nie przesadzajcie, że siedzenie w domu z dzieckiem to taka ciężka praca. Ja będąc na macierzyńskim i rok wychowawczym odpoczęłam jak nigdy. Codziennie spacery, zdrowe odżywianie, bo miała czas na gotowanie. Teraz moje dziecko jest już w podstawówce, ja w pracy, mąż w pracy, po pracy zajęcia dodatkowe syna, lekcje, obiad na szybko, ogarnięcie domu i ani się człowiek obejrzy jak noc nastanie, nawet na kafe mam czas dopiero o północy jak widać, a jak w domu siedziałam to miałam czas na wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00:06 Ja tak nie mam. Im więcej mam zajęć, tym więcej mam czasu na wszystko. Jak byłam w domu, to ten czas mi się jakoś rozmywał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak z innej beczki! Jak ty chcesz upchac dwulatka do wanienki? Jak masz wanne to nie masz problemu, jak masz prysznic to proponuj***asenik dmuchany albo taki plastikowy w ksztalcie muszli, bo dwulatek juz dluga sie do wanienki nie zmiesci. A facet jak to favet oni lubia sie wymigiwac od wszystkiego. Ja trzy lata prosilam o uszczelke, a zmienilismy mieszkanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O kurczę mój 18miesieczny syn już od wielu m cy łapie się w normalnej wannie. Ma tylko mate żeby się nie poslizgnal. Nie bardzo rozumiem twój problem. Ok Mąż nie pomógł, polamal ale weź syna jedź do sklepu i kup wanienke albo ewentualnie zamów na allegro!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z wanny
Proszę nie szarpać mnie za rączki ja nie wiem że to z miłości i te Krzyki też nie wiem że to nie na mnie ten pan tatuś tak krzyczy rączki bolą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z wanny
Potem będę myślał że tak trzeba alimenty tatuś przysłał? Bo mamusia z drugim tatusiem znowu sie kochają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Awantury rodziców to najgorsza trauma dla dziecka. Pozdrawiam Bezrobotny alkoholik samotnik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zacznij szukać pracy zamiast p******ic na kafe. I idź na odwyk bo się rzygać chce od takich biernych jełopow którzy się tylko uzalac potrafią. Pozniej rośnie kolejna kaleka jak ta z wanny peknietej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie krzycz na mnie bo ci z monitora piącha wyląduje na ryju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektórych tylko na tyle stać stara pobij bo ja się nie dam. A wręcz jeszcze ty zarobisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piertole robotę z wami się nie da pracować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdzie nie pójdziesz to cię zaraz w*****a z miłości:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak kilka razy zarobię to będę musiał zrobić ci krzywdę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybyś tak zrobił to po twoim trupie bym przeszła do celu. Zapewniam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba do celi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tam też jeśli będzie trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to bez sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko dens ma dziś sens. Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobra już się nie wyzewnetrzniaj. Sam sobie robię krzywdę. Staram się nie mieszać w to innych. Nie bij proszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stop! "Jadą jadą sanie..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie obchodzi mnie to. Każdy ma swój żywot. W związku z powyższym patrz pierwsze zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widziałaś? Po dwóch nutach w saniach leżysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale mi pojechałaś:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×