Związek pół na pół

Jedyny naród z taką zjebaną mentalnością. Według was, żeby mieć prawo do godnego życia trzeba znać pare języków i skończyć medycynę/prawo/robotykę itd. W Polsce większość kręci się wokół najniższej krajowej. Zamiast skończyć z PiS/PO/SLD to debile skaczą sobie do gardeł.

Szkoda życia na taki "układ partnerski". Macie wspólne dziecko, i nie możesz liczyć na wsparcie partnera. To jest smutne i przykre. Jego ignorancja i brak chęci do pogodzenia się i zrozumienia Twojej sytuacji pokazuje jaki ma do Ciebie stosunek.

Prawdziwe kobiety potrafią zarobić na siebie tyle, żeby nie prosić się o nic męża, bo są dumne i niezależne. x oczywiście lalka, tak samo jak faceci. I ro jest świetna opcja dla wdów, wdowców, rozwodników, singli, pukajacych sie z doskoku, związków mało formalnych itp., dorosłych dzieci starych rodziców. Ale jak sie już bawisz w małzeństwo, to z mocy prawa masz masę obowiązków wobec załozonej rodziny i partnera i to całą wspólność: na podstawie całokształtu uregulowań Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego można określić małżeństwo jako powstały z woli małżonków, w sposób sformalizowany, trwały związek kobiety i mężczyzny, będący również stosunkiem prawnym o charakterze wzajemnym. Związek ten polega zarówno na powiązaniu małżonków w sferze ich stosunków osobistych, jak i na poważnym powiązaniu w sferze stosunków majątkowych. Z tak sformułowanej definicji wynika, iż małżeństwo polega w szczególności na intymności stosunków, na stałym i codziennym współdziałaniu i świadczeniu sobie wzajemnej pomocy, a także zamieszkiwaniu w jednym lokalu.

Pomijając nawet tą dziwną sytuację z wyliczaniem za co kto płacił i czy po równo, to opisywane zachowanie Twojego męża jest niezrozumiałe.

Patrząc na to z boku to faktycznie lepiej by było bez niego. Mniej sprzątania w domu i jeszcze alimenty byś dostała. Jak sam się nie chce dzielić to niech sąd podzieli jak trzeba, krótko ze sknerą!! Radze Ci się odciąć jak najszybciej bo później na starość będziesz jego własnością, a ciągłe życie na czyjejś łasce nie jest fajne. Ja bym się czuł mega źle żyjąc jak żebrak.

A gdzie autorka? Haha no tak, zwiała po pytaniu dlaczego wyszła za takiego pajaca i jeszcze dziecko z nim ma.

Bez sensu takie uzależnienie od faceta i łaszenie się o kasę. Sama zarób dobrą kasę i po problemie.