Czuję beznadzieję.

Jestem w nastoletnim wieku. Czuje się fatalnie sama ze sobą. Mam niską samoocenę i niskie poczucie wartości. Ciagle się porównuje, czuje się gorsza. Nie mogę znalezc sobie drugiej połówki choć wzbudzam zainteresowanie. Zwykle nie umawiam się nawet na spotkania tylko kończę znajomość na etapie pisania, gdyż żaden chłopak mi nie odpowiada lub wręcz przeciwnie-jest dla mnie zbyt przystojny, ma zbyt wielu znajomych i czuje się zwyczajnie szara. Znajomi mówią ze jestem ładna, mądra itd ale ja się tak nie czuje. Wielu ludzi dało mi odczuć ze jestem nic nie warta, traktowali mnie na drugim miejscu. Poza tym ciężko mi się wkręcić w towarzystwo, nie chodzę na imprezy, bo wsumie nikt takowych narazie nie organizuje. Nie pale, pije sporadycznie... czuje się jak jakiś lamus choć z jednej strony zaczęcie przyporządkowywania się innym mogłoby być oznaką bycia atencjuszką według wielu z was. Czuje się samotna choć mam kilku znajomych, brzydka, gorsza. Zle się czuje sama ze sobą. Nie mogę siebie zrozumieć. Życie mnie przytłacza i nie mogę sobie z nim poradzić. Mam nadzieje ze to tylko okres dojrzewania bo jeśli nie to nie wiem ile jeszcze wytrzymam ten stan nienawidzenia siebie. Mam o sobie zle zdanie, nie mam zbyt wiele znajomych, i imponują mi ludzie pijacy palący i biorący narkotyki choć nigdy taka nie byłam. Chyba to odrzucenie sprawia ze zaczynam myśleć ze coś ze mną nie tak. Czuje się okropnie. Proszę o rady i zrozumienie

Ja mam podobnie z tą różnicą ze koncze za niedługo 34 lata!

Współczuje. Masz męża? Żonę? Czy zupełna samotność :/

Proszę o pomoc

Zmień tok myślenia :) młoda i pewnie atrakcyjna dvpa jestes :)

W jaki sposób mogę zmienić tok myślenia? Próbowałam

Standardowy mechanizm anty w dorosłość a lęk i przygnębienie to twój naturalny mechanizm obronny taki pierwotny którego nie da się oszukać. Bądź lamusem , znajdź fajnego chłopaka aby też był lamusem bez uzależnień A może jak będziecie mieli fajnych rodziców to zrubcie ich dziadkami a luz taki prawdziwy poczujesz.

21.22 ---> to jakaś prowokacja? Nie mowie ze jestem lamusem ale jednak nie wtapiam się w typowy tłum nastolatek XXI wieku palących i pijących dla szpanu

I ok, zachowaj dystans bądź sobą. Jak lamus cię obraża to znaczy że nawet anonimowo dajesz się sprowokować a za wszelką cenę wydaje ci się że być cool to teksty lumpeksy hip hop ciuchy paznokcie wycieczki nie moja droga to sztuczne rasowanie własnych leków . Bądź sobą znajdź pasje czy zainteresowania wal to czy masz mieć różowe włosy i tatu na posladku pamiętaj jesteś w środku taka sama jak inni tylko nie wiesz czego potrzebujesz może idź z kolegą koleżanką do kina może potrzebujesz bratniej duszy jak koleżanki to naturalne .

Myślicie ze prędzej czy później zacznę chodzić na imprezy itd? Wiem ze wszystko zaczyna się we mnie. Moja akceptacja siebie jest kluczem by znalezc miłość, więcej przyjaciół itd. Tylko jak dokonać zmian w sobie?

Wydaje mi się że już podjęłaś decyzję jeszcze tylko akceptacja ze strony forum. Liczyłaś na idź na całość a tu brednie jak twoi starzy. Co zrobisz i tak zrobisz dobrze bo zrobisz to dla siebie. Umysł cię pokieruje działa jak zaprogramowany komputer tylko bez modyfikacji alkohol czy inne paleniska. Pozdrawiam

Jeszcze na koniec dodam. Jeśli jesteś kobietą to posiadasz już wszystko co może pragnać mężczyzna.