Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak urządzałyście dom lub mieszkanie ? Jesteście zadowolone z efektu?

Polecane posty

Gość gość

Jak w temacie, czy udało Wam się to zrobić sprawnie? Skąd wiedzieliście gdzie kupić meble, płytki jak to dobrać żeby grało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mozecie podsunac jakies strony z neta jak urzadzic dom?Mam 140 m dom i brak pomyslu na wykonczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkanie, duże , dwupoziomowe w starym budownictwie kupiliśmy 8 lat temu sprzedając dwie działki budowlane[podarowane mi przez rodziców], męża mieszkanie odziedziczone po babci i naszych oszczędności. Wystarczyło na kupno mieszkania, ale na wyposażenie i remont nie mieliśmy już kasy. Rodzina i znajomi pomogli, podrzucili zbędne im meble, postarałam się nadać im nowe życie i całkiem przytulne gniazdko uwiliśmy. W ub. roku na świat przyszło na świat nasze pierwsze dziecko i zmuszeni byliśmy nieco zmienić nasze wnętrza. Kasy trochę się uzbierało, w internecie też sporo propozycji przejrzeliśmy. Zaczęliśmy od kuchni, jasna, widna, zrezygnowaliśmy z wielu szafek, ale zabudowaliśmy fragment jednej ze ścian, tej od komina do drzwi, od góry do dołu, dużo półek dł. 1,80 ,, szer. 0,60, wys. 2,80. Dzięki temu zmieścił nam się pod oknem duży stół. Jestem zachwycona kuchnią. Ponieważ nasze mieszkanie jest wysokie 2,80m, nad częścią salonu zrobiliśmy antresolę, miejsce do pracy męża, umieściliśmy też tam nasz księgozbiór, plus mała sofa [to w ubiegłym roku]. Większość prac wykonał mąż. W tym roku nareszcie odmieniliśmy salon i naszą sypialnię - białe, lekkie meble w niewielkiej ilości. Pokój dziecka ciągle się zmienia... Do zagospodarowania mamy jeszcze 2 małe pokoiki, na razie królują tam mebelki wyrzucone z pomieszczeń, które przeszły już rekonstrukcję. No i łazienka... tę nie ruszamy, jest wspaniała, pozostała taka po poprzednich mieszkańcach, remontowana rok przed naszym zakupem. Z czego najbardziej się cieszę? Z białych mebli, kurzu na nich nie widać, wystarczy raz w tygodniu je przetrzeć. Ujemne strony mieszkania - schody na górę, strome, kręcone, na pewno je zmienimy i przedpokój zabudowany brzydkimi szafami. Marzy mi się jeszcze duży stół przy przejściu z kuchni do salonu [miejsce jest niezagospodarowane] ale mam nadzieję, że i to się stanie. Ale to w przyszłym roku, nie da wszystkiego od zaraz wykonać, przynajmniej w naszej rodzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś --> w sumie troche przez przypadek ;) ale zrobiliscie bardzo madrze :) Dopiero po kilku miesiacach mieszkania mozna dokladnie powiedziec co jest naprawde potrzebne, jakie meble beda dobrze pasowac i jakie rozwiazania sie sprawdza. Nie ma nic gorszego niz meblowanie i urzadzanie mieszkania/domu "na szybko" i hurtowo, niektore rzeczy wychodza dopiero w praniu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
większość na czuja ,po prostu mam dobry gust.wszystko z internetu,tylko kanapę oglądałam na żywo bo to jednak parę tysiecy.poza tym wiem co mi się podoba a co nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak sobie. Nie mam kasy na inne meble i mieszkanie, a wolalabym wieksz okna i drewno, meble na wymiar. Ale ogolnie panuje minimalizm. Prawie wszystko wywalilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My dwa lata temu urzadzalismy nowe mieszkanie 75m2. Przeprowadzalismy sie z mieszkania 48m2 i po prostu zabralismy nasze meble (nie wszystkie, tylko te ktore lubimy) i wstawilismy do nowego. Pozniej stopniowo dokladalimy/zmienialismy meble i na dzien dzisiejszy moge powiedziec ze jestemy "urzadzeni". Jesli chodzi o sciany/podlogi/plytki to wybieralimy to co sie u nas w poprzednim mieszkaniu sprawdzilo a zmienialismy to z czego nie bylismy zadowoleni : na podlogach mamy wszedzie kafle (kuchnie, lazienka i wc) albo parkiety (w poprzednim mieszkaniu w sypialni mielismy wykladzine dywanowa - powiedzialam nigdy wiecej !) W laziece i WC mamy teraz jasne kafle matowe (w poprzednim mieszkaniu byly blyszczace i z ciemnymi wstawkami, widac bylo na nich kazda krople wody) Ostatnio kupilismy nowy stol i krzesla, wszystko biale bo mialam dosyc ciaglego czyszczenia sladow palcy poodbijanych na czarnym blacie stolu i na krzeslach ;)... Cala reszta jest taka jak w poprzednim mieszkaniu (biale sciany, te same obrazy/kwiaty...) zmienilam tylko kolory dodatkow ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś prawdą jest, że robimy to wolno, ale może dlatego wiemy co naprawdę chcemy w domu mieć. Niektórzy moga pukać się w głowę, mieszkamy tu 8 lat, a chata jeszcze niewykończona. to ja gość wczoraj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaha,8 lat się baba urządza,dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DariaN

Każdy wykańcza mieszkanie jak mu się podoba. Jeden woli to robic 8 lat  bez kredytów, a drugi woli to zrobić szybko i być uwiązanym właśnie tym paskudztwem. Ja z efektów jestem bardzo zadowolona, ale tez remontowaliśmy stopniowo pewnie rzeczy, też nie mieliśmy pieniędzy potem. To co najważniejsze jak kuchnia, łazienka salon etc, wyremontowaliśmy z pieniędzy weselnych. Zawsze marzył nam się kominek, ale  wostateczności zdecydowaliśmy się na biokominek, który zobaczyliśmy na Kratki.pl.  W salonie jest tak po prostu przytulnie 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość,

Jest tak jak chciałam. Jestem bardzo zadowolona. Uwielbiam swój dom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×