Podoba mi się dziewczyna, ale brakuje mi odwagi, żeby zagadać

Na studiach jest taka jedna, która bardzo mi się podoba. Z wyglądu, z zachowania oraz mamy podobne zainteresowania. Nie jest typem dziewczyny, która myśli wyłącznie o modzie/wyglądzie/chłopakach. To nie jest jakaś imprezowiczka, ale z łatwością nawiązuje nowe kontakty. Na studiach bardzo się stara i jest troszkę nawet taka "kujonica". Z wyglądu też nie jest jakaś Lewandowska/Chodakowska czy inne takie cuś..., ale ładna, naturalna dziewczyna. Jak ją widzę to się stresuje, zerkam na nią, ale nie mam odwagi podejść jak normalny człowiek i zagadać, zaproponować kawy etc. Co robić? Jak się opanować? Przyznam, że boję się też, że ona mi odmówi.

Jeżeli nie widzisz z jej strony oznak zainteresowania, to odpuść.

Najpierw ją oswój jakoś z sytuacją (to jest zagadaj) trochę po kumpelsku. Idźcie razem coś załatwić itp. A potem zaproś ją na kawę. Są osoby, które jeśli są zaskoczone to reagują na "nie". Ja nie lubię być zaskakiwana, bo chcę mieć poczucie, że kontroluję sytuację. :] Więc mogłaby w pierwszym odruchu nieco odskoczyć, jeśli nie byłaby przygotowana. A poza tym - powodzenia. Myślę, że warto mieć w sobie oparcie, też na studiach.

Jeśli nie spróbujesz, to się nie przekonasz :) Zawsze będziesz miał poczucie, że coś Ci umknęło. Dlatego próbuj śmiało!

Gorzej jak spróbujesz, a ona odmówi i wśród koleżanek, a potem całego roku, pójdzie fama, że ten zarywał do tamtej i dostał kosza itd... Wiem, bo przechodziłem przez to. Nigdy więcej!

Tak? Naprawdę zarywałeś i poszła fama? Na uczelni?

00:13 wiadomo, lepiej żeby nie było takiej "famy" i żeby nie było niezręcznie ale czy to jest takie ważne? Ktoś miał odwagę później podejść do Ciebie i prosto w twarz Cię wyśmiać że zarywałeś do tamtej i nie wyszło? Nie wierzę. A jeśli coś tam gadali za plecami to jest to nic nie warte. Miałeś przynajmniej satysfakcję że spróbowałeś a tak byś się później zadręczał "a, mogłem spróbować". Koledze który założył temat jak najbardziej radzę działać bo takie wzdychanie "na odległość" to jest owocne tylko w filmach. Odmówi Ci - trudno, przynajmniej będziesz wiedział na czym stoisz i nie będziesz tracił na nią czasu.

Jeżeli nie ty, to ktoś inny ci ją zwinie.

Ja nie działam i mam 30 lat, i jestem prawikiem i mieszkam z babcią :-)

GHoul wczoraj stresujesz się bo myślisz o roohaniu i myślisz że ona o tym wie, dlatego polecam podchodzić do niej jak do kumpla, nie traktuj ją jak dziewczyne tylko jak faceta kumpla, po prostu kumpluj się z nią nie zwracając uwagi na to że jest kobietą, troche musisz oszukać własną psychike

GHoul wczoraj pytaj ją ciągle o pomoc z czymś i będzie twoja

Jak dziewczyna jest zainteresowana, to się uśmiecha i szuka kontaktu. Jak tego nie ma, to lepiej sobie jednak darować.

gość dziś Jak dziewczyna jest zainteresowana, to się uśmiecha i szuka kontaktu. Jak tego nie ma, to lepiej sobie jednak darować. x Niekoniecznie, skrępowana osoba nawet jeśli chciałaby być życzliwa może zachowaniem powodować odwrotne wrażenie.

No to jej strata.

Nie jej strata, tylko nie ma czego się bać. Pozory mogą mylić, a jak nie zaryzykuje to nie dowie się jak jest.

Kobietom też tak radzisz, żeby działały, jak im się podoba facet, czy jak zwykle babska hipokryzja?

Prawiku. Idź się umaluj. I pamiętaj o szpileczkach i pończoszkach. Może jakaś laseczka do ciebie podbije i zamiast przypierdzielenia dostaniesz zaproszenie na randkę. Tak to jest, że jeśli chodzi o zaloty, to wyglądają one tak, jak natura chciała. A resztę człowiek sobie układa, jak mu wygodnie. Ci, którzy nie działają na tym etapie zgodnie z naturą, nie rozmnażają się, nawet jeśli by chcieli. Są eliminowani. Zazdrościsz chłopakowi, że może będzie miał dziewczynę, bo zaryzykuje? On zasługuje. Ty nie.

gość dziś Jak dziewczyna jest zainteresowana, to się uśmiecha i szuka kontaktu. Jak tego nie ma, to lepiej sobie jednak darować. >nie musi szukać kontatku, to bzdura, wiele lasek jest po prostu nieśmiała i mają obawy jeszcze większe od facetów. Więc jedyny sposób to je podchodzić do skutku.

gość dziś Kobietom też tak radzisz, żeby działały, jak im się podoba facet, czy jak zwykle babska hipokryzja? > kobiety powinny też działać ale tego nie robią bo to durny kraj i niepisane reguły społeczne, a ludzie niestety nie myślą samodzielnie i łatwo ulegają otoczeniu

Myślisz że w innych krajach kobiety same się zalecają do mężczyzn? Dorosnij bo to ty durny jesteś.

Łatwiej chyba jest jednak zarywać na domówce po paru shotach, aniżeli na szkolnych korytarzach.

W wielu krajach kobiety nie mają żadnego kłopotu z zagadaniem do faceta - w USA, na Zachodzie itd. Tylko polskie królewny z drewna to takie tępe i próżne dzidy.

2.58 Żałosna decho. Weź popraw koronę na głowie "królewno" i idź praw swoje kocopoły innym królewnom z drewna. Może jakiś desperat do ciebie podbije próżna i pusta kretynko. Chcesz na siłę wciskać swoje "mundrości" i zachęcać autora do działania i ryzyka, a sama nigdy nie zastosowałabyś się do tych rad żałosna hipokrytko. Bo przerośnięte ego i próżność aż wylewają ci się uszami.

Wielu facetów jest po prostu nieśmiałych i mają obawy jeszcze większe od kobiet. Więc jedyny sposób to ich podchodzić do skutku.

Boże, zazdrośnicy. Chłopak nie jest tak upośledzony jak wy. Nie jest nieśmiały. Niczego mu nie brakuje. Nie świruje jak wy. Więc niech działa. On nie będzie tu siedział i narzekał, że nikogo nie ma. Bo jest normalnym, zdrowym psychicznie mężczyzną. Prawiki. Jakbyście sobie w życiu radzili i było by wam dobrze, to byście nie żyli wylewaniem żalu, jadu i durnot w eter. Macie problem - to szukajcie kobiet na "Zachodzie". Zobaczymy, czy im będziecie odpowiadać. Najśmieszniejsze jest to, że sami pokrzywdzeni i nieszczęśliwi chcecie by kolejny gość miał te same problemy psychiczne i blokady, co wy. Jak on potrafi, jak jemu się uda, to co? Wasz świat się trzęsie w posadach? Bo jednak można. Tylko trzeba inaczej postępować?

gość dziś Tak działa dobór płciowy. Wylewanie swojej frustracji na innych Ci w niczym nie pomoże.

Ale on jest śmieszny. :D Jacy oni są głupi, to trochę jak na amerykańskich komediach. Tak głupie, że aż śmieszne. Prawiczek myśli, że jak on ma krótkiego fiutka, to kobieta ma problem jeśli ma mały biust? Nie, nie ma tego problemu. :) Bo okazuje się, że różni faceci różnie gustują. O czym można zresztą przeczytać. I co jeszcze? A - szukaj Azjatek, oni mają mniej testosteronu i mniejsze przyrodzenie. Jednak!!! są inteligentni, więc nie wiem, czy wpiszesz się w ich normy. Poza tym to nie "Zachód". Wyjedź do Ameryki, tam jest sporo frustratów. Nie wiem dlaczego, ale i w Ameryce są incelsi. A przecież kobiety "na Zachodzie" same podrywają facetów. Możliwe, ale wiesz co, może nie takich jak Ty :D Biologia. I dzięki za nią. Jak ktoś jest zdegenerowany, to się nie powiela.

Boże, zazdrośnicy. Chłopak nie jest tak upośledzony jak wy. Nie jest nieśmiały. Niczego mu nie brakuje. Nie świruje jak wy. Więc niech działa. On nie będzie tu siedział i narzekał, że nikogo nie ma. Bo jest normalnym, zdrowym psychicznie mężczyzną. Prawiki. Jakbyście sobie w życiu radzili i było by wam dobrze, to byście nie żyli wylewaniem żalu, jadu i durnot w eter. Macie problem - to szukajcie kobiet na "Zachodzie". Zobaczymy, czy im będziecie odpowiadać. Najśmieszniejsze jest to, że sami pokrzywdzeni i nieszczęśliwi chcecie by kolejny gość miał te same problemy psychiczne i blokady, co wy. Jak on potrafi, jak jemu się uda, to co? Wasz świat się trzęsie w posadach? Bo jednak można. Tylko trzeba inaczej postępować? x Nie bredź polska próżna kretynko. Masz problem z podstawowym rozumieniem tego, co jest napisane. Autor wyraźnie napisał: "nie mam odwagi podejść jak normalny człowiek i zagadać, zaproponować kawy etc. Co robić? Jak się opanować? Przyznam, że boję się też, że ona mi odmówi". To są normalne ludzkie obawy. Faceci to nie roboty jakby chciały polskie tępe paniusie.

18.14 Tak sobie tłumacz próżna krowo.

Ale on jest śmieszny. smiech.gif Jacy oni są głupi, to trochę jak na amerykańskich komediach. Tak głupie, że aż śmieszne. Prawiczek myśli, że jak on ma krótkiego fiutka, to kobieta ma problem jeśli ma mały biust? Nie, nie ma tego problemu. usmiech.gif Bo okazuje się, że różni faceci różnie gustują. O czym można zresztą przeczytać. I co jeszcze? A - szukaj Azjatek, oni mają mniej testosteronu i mniejsze przyrodzenie. Jednak!!! są inteligentni, więc nie wiem, czy wpiszesz się w ich normy. Poza tym to nie "Zachód". Wyjedź do Ameryki, tam jest sporo frustratów. Nie wiem dlaczego, ale i w Ameryce są incelsi. A przecież kobiety "na Zachodzie" same podrywają facetów. Możliwe, ale wiesz co, może nie takich jak Ty smiech.gif Biologia. I dzięki za nią. Jak ktoś jest zdegenerowany, to się nie powiela. x Bełkot polskiej królewny z drewna, tupiącej nóżką, bo ktoś nie chce dopasować się do jej umysłowej ciasnoty i schematów rodem ze średniowiecza. Uważaj, bo korona za mocno ciśnie w główkę.