Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy to jest normalne?

Polecane posty

Gość gość

nie wiem czy jednak nie powinnam zmienić prace . muszę się komuś doradzić. może przesadzam. od wtorku mieliśmy mieć 2 zmiany( tak robimy na 1) parę dni temu brygadzista mówił ze zaczynamy te 2 zmiany no ok . spytałam pana Janka( który czasem zastępuje naszego brygadzistę na jaka zmianę mam on ze na popołudniu. dziś nie było naszego brygadzisty zastępował go pan Janek. pod koniec zmiany taki pan Marek mówi co 2 zmiany zaczynamy od środy ja byłam zdziwiona ze mi nikt nie powiedział( to z zresztą nie 1 raz)o zmianach powinien mnie poinformować brygadzista lub ewentualnie inny pracownik ja idiotka bym poszła na 2 zmianę) (nie mamy grafiku jak na razie) już niby jest wpisane jak kto ma przyjść , ale ja tego nie wiedziałam . kolega widział ze jestem wkurzona się pyta a ja ze chyba nie jetem mile widziana w tej pracy bo wszyscy wiedzieli o zmianach tylko nie ja . on ze ja przesadzam. dla mnie to jest dziwne ze jestem tak pomijana. przecież nie jestem jasnowidz i nie mogę przewidzieć ze z wtorku zostało na środę przeniesiona . i powiedział ze to ja powinnam się dowiadywać do kierownictwa i ze przesadzam. jak wy to widzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak chodzi o grafik to nie mamy bo robimy w tych samych godzinach i od poniedziałku do piątku. czasem się zdarza z nas dzielą na 2 zmiany mówi brygadzista od kiedy i na jaka zmianę . już się raz zdarzyło ze miałam popołudniówki np we wtorek potem były zmiany od innego dnia i on mnie nie poinformował ze tego dni są jeszcze ranki . na szczęście koleżanka przyszła z wolnego : mowie jej ze popołudniu jutro mamy ona tak poszła do brygadzisty pyta co mamy na popołudniu a ten jutro ranki mamy. nie rozumie czego jestem tak lekceważąco traktowana! i czy nie powinnam o tym powiedzieć kierownice .może trochę mojej winy jest?tylko jak wcześniej pisałam nie jestem jasnowidzem by przewidzieć zmiany od tego jest brygadzista by przekazywać, a nie ja mam c chwile wypytywać czy są jakieś zmiany czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pracownicy tez mają mnie w poważaniu widac. z tym kolegą co rozmawiałam to nie to ze my ciebie nie chcemy i nie lubimy tylko ty sie za mało interesujesz ? racja ? czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×