To paskudne uczucie, gdy jesteś z kimś a kochasz innego

Nigdy nie będziemy razem. On ma zone, ja chlopaka. Moj chłopak pociąga mnie, dobrze sie dogadujemy, byc moze kiedyś założymy rodzinę, ale to nigdy nie będzie "to". Dlaczego on nie zostawi żony? Po pierwsze ja tego nie oczekuję, być może gdybyśmy mogli być razem to wcale by nam sie nie ułożyło, emocje mogłyby być zbyt silne, po drugie maja dziecko, majatek, przy rozwodzie dużo by stracil, a najbardziej nie chce stracic dziecka i kontaktu z nim. Dlatego pozostanie to nie spełniona miłością.

Tak J, M ma męża i dzieci a ty G, która chętnie uczestniczy w twoich zboczeniach, ale jej nie kochasz

to debil

J to psychopata a to gorsze od debilizmu, niebezpieczny, bo sfrustrowany i wysmiewany

Zgadzam się w rozciągłości mojej skromnej osoby, nikt normalny tak nie pisze na forum.

Jestem kobieta z meskim umyslem i powiem wam facet ma w d***e przemiany jak zmiana zony to cale zamieszanie kolejna rutyna zwiazki i te wszystkie mozolne zaleznosci, chce emocji seksu a reszta jak najmniej konfliktowa, milosc moze byc do obu, roznego rodzaju, te wszystkie zwiazki to zawracanie d**y,no ale jest potrzeba towarzystwa rozmow itd

Krotko - facet jest wygodny . Tyle w temacie .

Wygodny bo chce mieć stały kontakt z dzieckiem? Kolejna debilka.

Bo Bogacz i jego rodzinka by nie mogli znieść wstydu gdyby go żona zostawiła i dlatego tak mu wygodnie p********y manipulant