Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamanawinna

Aborcja czy oszukiwanie narzeczonego,ze to jego

Polecane posty

Gość gość
Przed takimi wyzwaniami staje wiele kobiet. Badz odwazna. Twoje sumienie liczy sie i zyj dlugo i szczesliwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba urodzić a potem sie martwić co dalej. To dziecko już istnieje i chce żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba urodzic, to martwienie sie z dooooopy strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Martwmy sie o juz narodzonych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet o zapylenia znasz , zdrowy , tą sama rasa co obecny narzeczony ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrobiłaś to pijana jak szpadel czy trzeźwa ? Wszystko jest istotne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem powinnaś powiedziec prawdę narzeczonemu i przyjąć wszelkie konsekwencje tego. Do końca życia chcesz żyć w klamstwie? Okłamywać kogoś kogo kochasz(?) ? Chyba, że należysz do osób pozbawionych kręgosłupa moralnego i dla Ciebie to będzie okej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwna historia. Gdzieś tam napisałaś że twoja córka nie ma ojca przez twoja decyzję. Starałaś się o nią 4 lata i nagle zostawiasz partnera i zaraz jesteś z kolejnym z którym szybko starasz się o kolejne dziecko i zaręczyny. Czyżbyś poprzedniego partnera zostawiła dla obecnego? Jeżeli tak to nie zbyt dobrze to świadczy o tobie i jeszcze ta zdrada. Należy współczuć narzeczonemu że wpadł w takie bagno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwna historia. Gdzieś tam napisałaś że twoja córka nie ma ojca przez twoja decyzję. Starałaś się o nią 4 lata i nagle zostawiasz partnera i zaraz jesteś z kolejnym z którym szybko starasz się o kolejne dziecko i zaręczyny. Czyżbyś poprzedniego partnera zostawiła dla obecnego? Jeżeli tak to nie zbyt dobrze to świadczy o tobie i jeszcze ta zdrada. Należy współczuć narzeczonemu że wpadł w takie bagno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bylam kiedys mezatka i wtedy z bylym mezem staralismy sie o dziecko.Niestety malzenstwo sie rozpadlo.Na szczescie dziecka sie nie doczekalismy.Rozwod za porozumieniem stron.Poznalam ojca mojego dziecka.Zakochalam sie i szybko zaszlam w ciaze ale okazalo sie,ze on mnie oszukal.Dziecka tez nie chcial ale uznal je i placi alimenty ale sie corka nie interesuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja was ludzie nie rozumiem, sama nigdy w życiu nie spałam z nikim innym niż tylko z moim mężem, na samą myśl że ktoś inny mógłby mnie obracać zbiera mi się na wymioty. Jeśli to nie prowokacja, to nie mogę się nadziwić, jak niektórzy ludzie są zwykłymi prymitywnymi zwierzętami, które dają na prawo i lewo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie "prawo i lewo" wezta sie uspokojta. z tego co wiemy to autorka RAZ zdradzila narzeczonego co jest oczwiscie naganne, ale nie ze zaraz daje na prawo i lewo.To po pierwsze. Po drugie mowi jasno ze wyjscia sa dwa- albo aborcja albo urodzic ioklamac narzeczonego- wyjasnia ze nie moze liczyc na to ze narzeczony jej wybaczy jesli dowie sie prawdy, a biologiczny ojciec ma wlasna rodzine. Wiec proponuje sie nie wymadrzac "urodz dzieciatko i wychowuj z prawdziwym ojcem" Moim zdaniem powinnas starac sie ratowac te rodzine ktora masz i usunac ciaze. A ze potem bedzie Cie sumienie gryzlo... coz. bylo myslec przed, a teraz pij piwo ktorego sama nawarzylas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanawinna
Naduzyciem jest nazywnie jednego razu dawaniem na prawo i lewo.Nawet ten jeden raz nie powinien miec miejsca Ale mial niestety.Chcialabym cofnac czas o te ponad 2 tygodnie .Nie cofne.Teraz moge tylko zalowac tego co zrobilam.Jest mi z kazdym dniem blizej decyzji o ratowaniu mojej obecnej rodziny.Jesli kiedys sprawa wydalaby sie moim dzieciom zawalilby sie swiat.Gdyby to mialo byc moje pierwsze dziecko to wierzcie mi,ze stawilabym czola tej sytuacji i urodzila te mala istotke. A tak...jesli urodze to moze za jakis czas pojawi sie jakies dobre rozwiazanie a moze bedzie tak,ze moje dzieci zostana bez ojca.Nie chce ich na to skazywac.Mi nalezy sie kara za to co zrobilam ale dzieci karac bym nie chciala.To dla mnie piekielnie trudna decyzja.Jeszcze kilka lat temu kiedy biegalam do lekarza bo chcialam miec dziecko a nie wychodzilo ze 100% przekonaniem powiedzialabym,ze nigdy w zyciu nie zrobilabym czegos takiego.A kiedy mnie taka sytuacja spotkala okazalo sie,ze nigdy nie mozna mowic nigdy .Podobnie jak zawsze uwazalqm,ze jesli jakas kobieta chce aborcji to ma do niej prawo ale powinna sie odbywac tylko w bardzo wczesnej ciazy kiedy to tylko zarodek bez czucia i serca.W obecnej sytuqcji okazalo sie jednak ,ze teraz kiedy spotkalo to mnie to zycie ktore we mnie rosnie mimo ze nie ma jeszcze serca to mysle o nim jak o dzieciatku.W czwartek przyjada pewnie tabletki.Pewnie jeszcze kilka razy zmienie do tego czasu decyzje.A osoba z ktora to dziecko mam od kiedy dowiedziala sie ,ze rozwazam zachowanie ciazy to sie nie odzywa....a tak pomagal szukac tabletek i mowil,ze w tym ciezkim momencie mnie nie zostawi bo ciezko powiedziec jak zareqguje na tabletki a nie chce zeby mi sie cos stalo...a jak tylko cos okazalo sie nie po jego mysli nastala cisza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlaczego sie w ogole puscilas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanawinna
Mysle,ze to akurat nie ma teraz najmniejszego znaczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ma znaczenie, chlopa nie kochasz jak chodzisz na boki 🖐️ masz z nim wygodne zycie i teraz boisz sie, ze to stracisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Puściła się raz, puści się kolejny. To tylko kwestia czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanawinna
Nie zamierzam sie juz wiecej udzielac.Dziekuje wszystkim tym ,ktorzy udzielili rzeczowych odpowiedzi i sprobowali zrozumiec sytuacje.Dalsza dyskusja nie ma sensu bo widze,ze wiekszosc zamierza tu roztrzasac anatomie zdrady.To nie ten temat.Jeszcze raz wszystkim dziekuje i dalej zostaje ze swoim problemem liczac na jakis vud albo objawienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Usun, nie niszcz zycia 3 osobom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Syndrom poaborcyjny jest tylko w pl....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to Tosziro zrobił Ci tego dzieciaka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że jak raz dała, to da i kolejny raz. Będzie dawać na prawo i lewo i obce bachory do domu znosić. 16 dzieci, a każde z innym ojcem. To się nazywa zezwierzęcenie. Trzeba było myśleć mózgiem, a nie pizdą. A jak swędziała, to było sobie sztucznego kupić. Albo butelkę sobie wsadzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaha to się kretynko nie udzielaj. dałaś dupy bez przymusu i jeszcze robisz z siebie ofiarę. nie martw się, twój niedługo były narzeczony już o wszystkim wie i niedługo stracisz jelenia, który na ciebie zapierdalał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja 20:50.51.53.56 Dwa razy pytałam o twojego partnera ostatniej konsumpcji. Dlaczego nie chcesz odpowiedzieć o parterze czyli obecnym ojcu i czy znacie się długo krótko czy po alkoholu czy na trzeźwo. To są ważne info a ty skupiasz się na nieistotnych jak zdradził dała itd. Nic takiego w twoim przypadku nie nastąpiło z dwóch powodów 1 nie jesteś w prawnym związku obecnie z nikim, 2 mogłaś pomyśleć że nie znajdziesz i się nie zabezpieczalas, 3 a może szukasz tylko planu swojej intrygi 4 a może piszesz jakąś pracę i nie chce ci się zweryfikować prawdziwych faktów i kombinujesz tutaj. Ale to domysły odpowiedź na pytania a powiem ci prawdę w " taki żart nie mogłam się powstrzymać. Czekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanawinna
Tak, byłam pijana. Poszłam do klubu z koleżanką, piłam z nią i on wszedł, popatrzył się na mnie i wiedziałam że muszę to z nim zrobić. Poszliśmy do WC nawet słowa nie zmieniliśmy ze sobą po wszystkim wyszedł bez słowa. Ale żałuję i żałować będę zawsze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanawinna
Jakas podszywa pisze w moim imieniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanawinna
16:51 to podszyw, w klubie niestety to prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×