Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy przyznałybycie się mężowi że pierwsze dziecko, powód ślubu nie jest jego

Polecane posty

Gość gość

Czy przyznałybyście się w sytuacji kiedy pojawiło się 2 dziecko i wiadomo że was by już nie zostawił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powinnas powiedziec mu - nie powinno być tajemnic w zwiazku, ale czy zrozumie, czy cie odtrąci to już jego decyzja, ale bedziesz miała jasną sytuację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam tylko jedno pytanie - co z obietnicą uczciwości małżeńskiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nudne prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym sie nie przyznwala, zreszta on tez ma pewnie mase "tajemnic"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i po co sama ze soba piszesz? Cos nie tak z dekielkiem? Tego prowa nie pociagniesz , bo jest nudne i oklepane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż to pikuś, dziecko ma prawo znać swoje korzenie bo podświadomie wie, że jest z innego klanu. To może zrodzić wiele problemów i utrudnić życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raczej nie przyznalabym się bo po pierwsze mimo dzieci moglby odejść, a po drugie nawet gdyby nie odszedl to moglby się oddalić ode mnie nawet na zawsze. Słyszałam wypowiedź seksuologa w tv o tym, że zdrada może powodować taki uraz do partnera, że nawet kiedy się mu wybaczy może powodować to np. wstręt do wspolzycia z nim nawet na zawsze. Myślę, ze szczerosc nawet w zwiazku w ktorym sie kogos kocha, nie zawsze jest do konca dobra i dla nas i dla tego partnera też bo fundujemy mu traumę, ktorej mozna uniknac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Myślę, ze szczerosc nawet w zwiazku w ktorym sie kogos kocha, nie zawsze jest do konca dobra i dla nas i dla tego partnera też bo fundujemy mu traumę, ktorej mozna uniknac" No można uniknąć traumy nie zdradzając.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego nie przyznałaś się przed ślubem, tylko bezczelnie zaciągnęłaś go na ślubny kobierzec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dałabym rady żyć w takim kłamstwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. Dla dobra dziecka. Nie przyznała bym się. Pewnie gryzłyby mnie wyrzuty sumienia, ale w tym momencie, w tej hipotetycznej sytuacji - nie, nie przyznała bym się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×