Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość baaaaardzosmutnamama

Mama mnie wystawiła. Czy znajdę żłobek?

Polecane posty

Gość baaaaardzosmutnamama

W grudniu kończy mi się macierzyński. Do wybrania w pracy mam jeszcze urlop i w lutym wracałabym do pracy... Chciałam zapisać synka do żłobka ale mama ciągle prosiła że ona z nim będzie. Miała przejść na emeryturę pod koniec stycznia... Ja długo nie chciałam w końcu nie wiem co mi odwaliło i uległam :( byłam głupia bo mama zadzwoniła mi wczoraj i powiedziała że jednak będzie pracować do końca roku 2019 i że nie będzie z moim synkiem. Zostałam ma lodzie... wiem że na własne życzenie... Na dodatek mąż jest wściekły bo od początku był za żłobkiem. Chciałabym wrócić do tej pracy bo dobrze zarabiam i mam blisko... niestety szef nie może czekać na mnie do końca roku :( musi kogoś zatrudnić na moje miejsce jeśli nie wrócę w lutym... Czy znajdę jeszcze żłobek do którego synek się dostanie? Oczywiście wiem że prywatny... na co zwrócić uwagę? Jestem kompletnie zielona w te sprawy. Jak Wasze dzieciątka zaadaptowały się w żłobkach? Ile to trwało i jaki jest koszt Waszych żłobków. Wiem że jestem sama sobie winna ale mam nadzieję że pomożecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podzwon po zlobkach i zapytaj. Poxa tym sprawdz grupy na fb w swoim miescie. U mnie na przyklad ostatnio jedna mama zamiescila ogloszenie, ze odstapi miejsce. Mozesz tez sama zadac pytanie, ktore zlobki sa polecane. Nie wolalabys w sumie opiekunki? Dziecko mialoby ja na wylacznosc wiec lepsza opieke. Byloby w swoim znanym otoczeniu. I w razie choroby dziecka nie musialabys brac L4.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zostalam bez niani na tydzien przed powrotem do pracy ( dluga historia) i musialam szybko szukac nowej. Zrob liste zlobkow, umow sie na wizyte i rozmowe z dyrektorka i coś wybierzesz. Rozważ jeszcze nianie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie też niania wystawiła, ale się udało. Już tu ktoś pisał: podzwoń po żłobkach, jak będzie lipa to znajdź kogoś do opieki nawet tymczasowo. Żłobki się rotują, zapisz się w kilku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze mówiąc wolałabym żłobek... myślałam o niani ale chciałabym żeby mój maluch był wśród rówieśników. A ja uważam że dobrą nianię ciężko znaleźć i nie wiem czy potrafiłabym zaufać obcej kobiecie. Niby w żłobkach też zdarzają się dziwne historie ale jakoś takiej instytucji łatwiej mi zaufać. Dla mnie to jest bardzo przykra sytuacja bo boję się że malutki nie poradzi sobie w żłobku :( mam wyrzuty sumienia że wracam do pracy ale to naprawdę super firma... nigdy nie ma problemu z urlopem czy l4, szef bez problemu chce mnie przyjść po macierzyńskim, praca od 7 do 15. Dlatego chce spróbować ze żłobkiem ale tak bardzo się boję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie panikuj. Masz jeszcze troche czasu. Robisz listę zlobkow, dzwonisz i pytasz czy jest miejsce,umawiasz sie na spotkanie z dyrektorka, wybierasz zlobek i zapisujesz narazie na pol dnia. Tyle tylko ze teraz zima idzie, to parszywy czas jesli chodzi o choroby, dziecko jesli do tej pory bylo w domu to zderzy sie z zarazami i moze troche chorowac. Ja bym rozwazyla nianie jednak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie oszukała ówczesna dyrekcja. Miałam dwa tygodnie na znalezienie opieki do dziecka. Przypadkiem znalazłam nianię, okazało się, że żona przyjaciela męża została bez pracy i chciała dorobić do zasiłku przedemerytalnego. Super wyszło. Tobie autorko też polecam nianię. Dobra niania to większy komfort niż żłobek, dziecko jest w relacji 1:1, nie musisz wozić, nie musisz martwić się o choroby. Jeżeli chcesz żłobek to pozostaje pojeździć po takich placówkach i popytać. Moja koleżanka płaci zs żłobek 500 zł+jedzenie i pieluchy dziecku. Ja placilam niani 10zl za godzinę, ale to kwestia dogadania się, wiem że sąsiadka płaci 1400 za cały miesiąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O kurcze.... współczuję. Twoja mama jest nie poważna. Rozumiwm gdybyś Ty się prosiła ale sama narobiła fermentu a teraz się wypięła. Zrób listę żłobków i podzwoń. Poczytaj opinie o żłobkach i popytaj znajomych. Umów się na spotkanie i idź tam z małym. Będzie ok. Tylko faktycznie może chorować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jakie macie rady jeśli chodzi o szukanie niani? Dać ogłoszenie? Nie mam niestety nikogo kto mógłby polecić nianię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niania lepsza, bo w żłobku dziecko może chorować, mama ma swoje życie, swoje plany i nic nie ma do twojego dziecka, to twój z****** obowiązek. Ja rzuciłam pracę jak byłam w twojej sytuacji i chyba nie było warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:34 no wiesz trochę jednak ma skoro jej jęczała że chce być z wnukiem. Wiem jak to jest bo sama miałam propozycję od teściowej i byłam bliska żeby się zgodzić ale coś mi mówiło że to nie będzie dobra decyzja. Autorka już dawno by zapisała małego do żłobka, może nawet publicznego. Niestety wiem że starsi ludzi często myślą że mogą robić co chcą bo mają swoje życie a jak dzieci coś zrobią po swojemu to od razu obraża. Dlatego ja byłam mądrzejsza i od początku mam nianię. Nawet jak chcemy iść do kina to nie wiozę dzieci do dziadków. Autorka dała się podejść i teraz ma za swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może i jęczała, ale w porę opamiętała się i zmądrzała. kto by tak chciał w wieku emerytalnym zajmować się małym dzieckiem. Odpowiedzialna matka sobie poradzi, a starszym osobom nie ma co dopy zawracać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Oczywiście że to jest mój obowiązek i popełniłam błąd ale nie będę ukrywać że mam żal do mamy... Zrobiła to z dnia na dzień a wiedziała już o tym miesiąc wcześniej. Kiedy chciałam awaryjnie zapisać synka do żłobka to lamentowała i zapewniała że nie muszę tego robić. Wręcz prosiła mnie o to. Teraz się nie odzywa do mnie bo powiedziałam że mogła mnie wcześniej poinformować. Tylk o tyle ale mama powiedziała że ona jest starsza i może robić co chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cena zlobka zalezy od miasta -wieksze miasta nawet ok 1000 z wyzywieniem. Ja osobiscie do mojego dziecka szukalam niani ale mialam wyjatkiem pecha I trafialy sue same nieodpowiedzialne Panie albo takie co chcialy tylko na krotko okres. Niania jest WG mnie troche ryzykowna. Co zrobisz jak co niania powie: "znalazlam lepsza prace I za miesiac konczyn prace"... oczywiscie zakladajac ze niania uczciwa I odpowiedzialna Bo niektore moga z dnia na dzien sobie nie przyjaciela ....ja tam wybralam zlobek- wieksza pewnosc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie męcz dopy, żłobek znajdziesz, a matka może faktycznie robić co chce. Jeszcze nie raz do niej przylecisz, ale wiec, że ona nie musi być na każde zawołanie. 1 lekcję jaka dostałaś odrób należycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To chyba nie ma znaczenia kto jest w jakim wieku. Myślę że nie obudziła się w poniedziałek i nie stwierdziła że nie chce być z wnukiem tylko już wcześniej wiedziała ale tak właśnie babki myślą że mogą wszystko. Moja teściowa obraziła się że dałam córkę do żłobka a ja mam gdzieś bo tam płacę i wymagam a teściowej nic nie można powiedzieć bo zaraz focha strzeli i i tak zrobi pod swojemu bo ja się nie znam na wychowywaniu dzieci. Najlepiej od razu podjąć decyzję co z dzieckiem, nawet jeśli jest się dopiero w ciąży. I błagam niech to będzie mama (Ty), żłobek albo niania. A Ty autorko bądź mądrzejsza na przyszłość bo nie jedna moja koleżanka została tak wyrolowana przez matkę/teściową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ci powiem z doświadczenia z 2 dzieci. Zapisz do prywatnego. A jak będą zapisy do publicznych żłobków i przedszkoli to pilnuj i składaj w terminie papiery. W publicznym żłobku zwracaj uwagę czy jest katering, jeśli tak to zazwyczaj jedzenie jest plastikowe, przygotowane z najtańszych produktów. Jeśli mają własną kuchnię to pewnie jest lepiej. jedzenie najlepsze jest w publicznych placówkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matka też do niej przyleci jak znudzi jej się robota. Wtedy znowu będzie błagać że chce mieć kontakt z wnusiem. I ona też nie musi od razu dawać dziecka do babci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyrolowana, to miała być matka/teściowa. One już wychowały dzieci, a 60+, to nie pora na dzieci, każdy głupi to wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Blad, w prywatnym żłobku zwracaj uwagę czy jest katering, a nie publicznym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A w żłobkach w moim mieście zapisy są od lutego na wrzesień i potem do lutego już nie zapisują. Mamy trzy żłobki prywatne i dwa państwowe. Nie wiem czy autorka coś znajdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:57 Kontakt z wnusiem, to nie niańczenie na etat. Taki kontakt potrzebny jest też dziecku, ale decyzja należy do matki dziecka. Po drugie babcia, to tez matka i chyba córcia chce kontaktu z matką, no chyba, że widzi w niej tylko bezpłatną służbę. Dzisiaj babcie nie są już takie głupie jak niektóre z was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:58 To po co prosiła żeby dziecka do żłobka nie zapisywać?? Miałam identycznie. Musiałam na szybko znaleźć nianię. Mama po roku sobie przypomniała o wnukach i wielka obraza bo miałam nianię zwolnić. Ludzie na starość robią się nie wychowani. Autorko wszystkiego się dowiesz na spotkaniu z dyrektorką. A miejsca myślę że w prywatnych zawsze są. Dla nich to czysty zysk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie na starość robią się niewychowani, a ludzie młodzi od razu są niewychowani, amen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Ale nie chodzi o to że ja nie chce mieć kontaktu z mamą czy zabronię jej kontaktu z moim synem. Po prostu w rozmowie z nią powiedziałam że zachowała się nie właściwie. A jej jest głupio dlatego woli się obrazić niż przyznać że źle postąpiła. Najlepiej gdybym ja udawała że nie ma tematu ale tak się nie da. Wcześniej pytała o synka a teraz przestała dzwonić bo kontakt ze mną oznacza że musiałaby pytać czy mam opiekę dla dziecka czyli żłobek albo nianię. Ja nie miałabym pretensji gdyby to było wcześniej. A tak mam dwa miesiące na znalezienie żłobka i adaptację dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko wiesz jak dzieci w żłobku chorują? Więcej będziesz na L4 niz w pracy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na wielu stronach pisze że zapisów nie ma między 15 grudnia a 11 stycznia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet w prywatnych żłobkach nie zawsze są miejsca. Ja w dużym mieście czekałam 6 miesięcy na kilku listach rezerwowych. A czasami jest miejsce ale na drugim końcu miasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to moje dziecko jest chyba wyjątkiem bo przez cały ubiegły rok w żłobku było chore tylko raz. Teraz w przedszkolu też nie choruje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja znalazłam żłobek w 2 tygodnie. Zawsze można zapisać a potem przenieść bliżej. Warto pamiętać że żłobek to ok 700-1000 zł z wyżywienie a niania nawet 2000-2500 I w każdej chwili może zrezygnować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×