Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aitorkkaaa tematu

Pyskata i nie posluszna 10 latka

Polecane posty

Gość gość
gość dziś Ustawiajcie dalej te dzieci do pionu narzucajcie im swoja wole nie pozwalajcie na samodzielnosc a wyrosna na doroslych bojacych sie miec wlasne zdanie, ktorzy cierpia w ciszy pomiatani przez innych xxx Bycie arogancką mendą od małego to nie jest posiadanie własnego chamstwa tylko preludium do bycia socjopatą. W przypadku smarkacza, który by się do mnie odezwał "sama se zamknij lodówkę" poczekałabym na ojca i pasek by poszedł w ruch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*posiadanie własnego zdania miało być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu mama tego 10letniego pyskacza. Niestety,ale kary cielesne zaostrzaja tylko konfikt. Nie ma respektu przed pasem. Naprawde. Niczego sie nie boi. Nie wiem co robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedyna rzecza ktorej taki dzieciak sie boi to obciachu. W szkole swiruje aniolka wiec zalezy mu na dobrej opini. Ja tak ustawilam do pionu kilkoro dzieci. Powiedzialam prosto z mostu, ze jezeli nie beda sie dobrze zachowywali to po prostu narobie im obciachu. Moich malych siostrzencow ostrzeglam jak zaczna przeginac to siade na ziemi/chodniku chwyce za noge i zacznie kwiczec tak jak oni niezaleznie od tego gdzie jestemy. Najstarszego, juz 15-letniego ostrzeglam, ze zaczne buzi mu dawac, trzymac za raczke, wycierac mu wymyslone smarki z twarzy itd. Roznie mozna dzieciom obciachu narobic. Jezeli synowi zalezy na dobrej opini to poszlabym raz po niego do szkoly w jakis szmatach, zeby wszyscy koledzy widzieli i od razu ustawilby sie do pionu. Akurat na takie zachowanie to rzeba miec jaja, ale dziala swietnie bez zadnej przemocy. Jak moja corka byla mala i rzucila mi sie na ziemie w sklepie to ja zostawilam (bylam w poblizu oczywiscie) skonczylam zakupy i wychodzac ze sklepu spytalam czy idzie ze mna. Ludzie sie gapili, ale mialam to gdzies po tym wystepie mialam spokoj. Jak mialam wiecej lat to powiedzialam, ze jak bedzie sie zachowaywac jak rozpuszczony szczeniak to przy kolezankach przed szkola pokaze jej jak to wyglada na sobie. Musze przyznac, ze nigdy z nia wiekszych problemow nie mialam i nigdy sie do mnie brzydko nie odezwala, a juz jest blisko 20-stki. Nastoletnie dzieci strasznie sa przewrazliwione na punkcie co koledzy i koleznaki pomysla. Trzeba tylko miec jaja i w d***e co inni mysla i zrobic to co sie obiecalo i najczesciej jeden raz wystarczy, drugiego juz nie chca przezyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Probowalam i tego :-( poszlam i zaczelam go calowac,przytulac,tak jak mowisz wycierac smarki i bylo tak ze w domu bylo jeszcze gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To czym dla niego jest najwiekszy obciach? Lubi sie ubierac, techologia, samochod, cos musi byc i w to uderzyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam pojecia juz czym dla niego jest najwiekszy obciach. Juz mam dosc. Nic do niego nie dociera. On niczego sie nie boi i niczego sie nie wstydzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja go nie znam wiec nie moge ci powiedziec wiem jednak, ze dzieci zawsze cos uwazaja za obciachowe, musi sie sama dowiedziec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sa takie dzieci ktore nie maja wstydu i niczego nie boja sie. Znam taki przyklad we wlasnej rodzinie. To jest moja siostra. Cala gmina mowi ze takiej baby nigdy tu nie bylo. Pasa sie nie bala,no niczego. Niestety mamo 10latka zle skonczyla. Ma 10 cioro dzieci jest najwieksza k***a w calym swietokrzyskim i moge wymieniac i wymieniac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem z pokolenia gdzie nikt nie stymulował dzieci, dorośli nie bawili się z dziećmi, ani rodzice ani babcie, mieliśmy po kilka zabawek, nie było tv, smartfonów, netu i byliśmy szczęśliwi, kochaliśmy rodziców, dziadkow, czuliśmy ich miłość, opiekę, szanowaliśmy ich i byliśmy zajęci zabawa z innymi dziećmi, nauka, mieliśmy fantazje, ciekawość świata Dzisiaj wyrzuty sumienia leczy się ilością zabawek, gadżetów, dzieci są krnąbrne, pyskuja, nie szanują nikogo,ito.Wasza wina, bo zatraciliscie granice,nie macie autorytetów, nie jestescie ani dorośli, ani dojrzali, wychowuje was net, marnujcie czas na wirtualne życie, a wsze dzieci biorą przykład z was, tv, netu i są ogłupione jak wy + bezstresowy model = twór, czytaj dziecko, nie do naprawienia.Mizecie sobie tutaj doradzać, nic to nie da, ewolucja cofa sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×