Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

TV sąsiadów, nie wiem już co robić.

Polecane posty

Gość gość

Męczę się już lata, specjalnie przez to zmieniłam pokój na sypialnie aby uniknąć tego TV a oni jak na złość po roku przenieśli TV z powrotem do tego pokoju! Pytanie, co teraz mam zrobić. Dostaje szału gdy słyszę chociaż ciche dudnienie tego pudła. O spaniu czy nauce nie ma mowy, cały czas jestem w stresie, nie mogę się skupić. Pomocy! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proszę o radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze rozmowa.Po drugie jak dziej sie to po 22.00 dzwon na straz.Po trzecie kilka takich interwencji nawet rano i straz kieruje wniosek do sadu jak sie nic nie poprawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozmawiam z nimi bo to patologia, on pijak, ona baba bez rozumu, imprezy sobie urządzali w środku tygodnia disco polo więc już wiedzą kto dzwonił na policję. Policja mnie wyśmieje, już do imprezy nie chcieli jechać a co dopiero do TV. Które może nie jest bardzo głośne ale irytuje jak chce się zasnąć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz też włączone :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idż do nich porozmawiaj, złożycie się kasy wygłuszyć ściane i po problemie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14.59 Chyba żartujesz :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama sobie wygłusz ściane, jak nie stać Cię to zbieraj kartony po jajkach i wygłuszaj. Jak i tak nie odpowiada ,ktoś piernie ,wyprowadzić się do domku jednorodzinnego, mieszkając w bloku akceptujesz warunki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To że akceptuje warunki nie znaczy że musi patole znosić. Zrób im na złość czymś i do oporu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oho chyba kolega sąsiadów się odezwał. Masz rację, akceptuje warunki, czyli regulamin porządkowy. Ja tak, oni nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie ściana, oni mieszkają pode mną. Mogę robić im na złość ale przez będę też przeszkadzać innym sąsiadom a tego nie chce robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozmowa i tv odgłosy naturalne, nie robione na złość to twój problem nie sąsiada, albo po gadasz i jakieś środki przeznaczycie wygłuszenia, albo się pogodz z tym, albo przeprowadż do własnego domu jednorodzinnego. Wybór należy do Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałem ten sam problem. Mieszkanie wynajmowane czy Twoje własne? Ja musiałem się wyprowadzić, bo nade mną mieszkała patologia drąca mordę do 4 rano w środku tygodnia. Chociaż dla mnie cisza i spokój są tak ważne, że nawet bym rozpatrywał wyprowadzkę. Chodzi o Twój komfort, nie daj sobie na pewno wmówić znajomym czy rodzinie, że wymyślasz, albo że to nie problem itp. Serio. serio. U mnie było już tak, że obawiałem się iść spać, bo spodziewałem się, że w środku nocy zaczną znowu imprezę i krzyki i znowu mnie obudzą, nabawiłem się problemów ze snem. Teraz na szczęście już tam nie mieszkam, ale minęło parę tygodni zanim stres totalnie opadł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaka wysokość mieszkania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak wysokie, obniżyć sufit i styropian, plusy mniejsze koszty ogrzewania, napiszcie doradzę do spraw technicznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu jeszcze gość dziś , nie słuchaj tych ludzi tutaj, pewnie większość z nich, która mówi, że to Twój problem to tacy patole jak Twoi sąsiedzi i sami nie raz byli uciszani. Ja dodam, że sąsiadom na górze nawet już groziłem, bo popadałem w furę kiedy w środę o 3 w nocy muzyka, naćpane ryje krzyczą, wbiegłem piętro wyżej, zadzwoniłem w dzwonek i wydarłem ,że ich za***bie, serio, wyszedłem z siebie, zacząłem szarpać sąsiada, ale nas rozdzielili, powiedzieli, żebym wyluzował i oni też będą już cicho. Spokój trwał może z trzy dni. Bezsensu. Policja nie pomaga tutaj, można się sądzić i czytałem o przypadkach eksmisji za notoryczne zakłocanie ciszy, nawet w dzień. Cisza nocna w bloku, w świetle prawa nie istnieje, to wewnętrzne regulaminy tak naprawdę, generalnie temat rzeka, a sam jestem wyedukowany już w temacie :) Przekalkulowałem, że wyprowadzka się najbardziej opłaca, boli tylko fakt, że dałem za wygraną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szwalnie wygłuszałem odcinałem ściane przy podłodze styropian siatka zaprawa np nie było wibracje od maszyn, przenoszone przez ściane, tak dla informacji, można samemu zadbać o to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naturalne odgłosy nikt na palcach po podłodze nie będzie chodzić, bał się piernąć sąsiadowi nie odpowiada, walenie młotkiem czy coś jest wyjątek jak sąsiad remontuje mieszkanie wybacz ale takie są warunki i się godzisz. Specjalnie kłutnie uciążliwości wzywasz Policję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic nie pisałam o rozmowach. Niech se gadaja ile wlezie ale nie TV! Nie wyprowadzę się, to moje mieszkanie i nie mam zamiaru narażać się na koszty, tym bardziej że za kilka lat nie będę tu mieszkać. już widzę jak wyciszają sufit…oni wynajmują zresztą. mam dokładnie to samo, nie mogę spać, nie mogę się uczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wcześniwj żle się wyraziłem odcinałem podłogę od ściany, ściana do wygłuszenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To administratorowi budynku zgłaszasz aby poprawił on to zrobi, płacic czynsz, podniesie nie za darmo zrobi, chciał nie chciał zrobią to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak czy siak to kosztuje można coś z tym zrobić, wiadomo za darmo tego nie robią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej samemu zrobić niż wam ma czynsz podnieść bez przerwy płacić więcej, tak do myślenia daje, są ludzie i ludziska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam sąsiadkę nie zajmującą się dzieckiem. Kup stopery do uszu w sreberku z apteki. Trochę pomogą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na dzieci nie ma co zganiac są żywiołowe, taki stan techniczny budynku, w bloku cieńkie ściany, wejdż na forum prawnicze i sama się przekonaj na to nic nie zrobisz, musisz się wyprowadzić jak zmienisz to akceptujesz to co kupujesz tak dla ścisłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam sąsiadow z 3 stron, za płotem. Wszyscy hałasują, nie jest dużo lepiej niż na blokach. To zależy jaki sąsiad się trafi, większość widzi czubek własnego nosa i zachowuje się jakby oprócz nich nikt w pobliżu nie mieszkał. Spokój można mieć tylko gdzieś na odludziu, a tak mieszkając chyba bym się p/o/s/r/a/ł/a ze strachu. Jeden sąsiad ma psa ze schroniska, który bez przerwy jazgota. Nie można spokojnie chodzić po własnym placu, żeby zaraza nie szczekała. Niektórzy tak głośno puszczają TV, że słychać u sąsiada, co jest upierdliwe latem. Imprezy w środku tygodnia, grill to normalka, bo sporo osób ma pracę na zmiany. Wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba nie czytaliście co napisałam. Administracja nic nie zrobi niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko nie po to mam własne mieszkanie by spać w stoperach, ostatnio jestem do tego zmuszona i budzę się z pękająca głową :( To naprawdę problem, gdy chcesz spać a tu telewizor ci szumi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Patologiczni ludzie z patologicznymi zachowaniami się nie zmienią. Mam ten sam problem, tv, stukanie, krzyki - każda pora. Żadne argumenty nie docierają, spółdzielnia nic nie zrobi, eksmitować ich nie chcą bo płacą itd. Moje mieszkanie, niestety sprzedaję i kupuję nowe. Porażka tacy ludzie. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co byście powiedzieli, gdyby taka Żabka zagnieździła się pod wami? Agregaty, lodówy, drgające ściany 24/24+ klimatyzacja warcząca też całą dobę. Do tego tiry pod oknami przed 6 rano i do północy rzucanie skrzyniami w środku. Jeśli się nie zgadzasz na dalsze działanie sklepu, to po sądach latami ciągają, robiąc a z ciebie debila. Wygrasz? niestety jeszcze nikt nie wygrał. Zawsze będę uważać, że jak komuś coś przeszkadza, to on ma rację. Wynajmują, więc to mieszkanie ma właściciela. Dzwoń do niego nocami z pytaniem, jak się śpi, bo tobie sąsiedzi nie dają. Może ich wykopie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×