wredne baby w pracy

Witam mam poważny problem dośc długo szukałam pracy wkońcu udało sie dostałam przy dietach w szpitalu. Pierwszy dzień jak najbardziej ok dwie fajne panie powiedziały co i jak robiłam co należalo i tak minoł. Kolejny z drugą ekipą niestety straszne baby wredne wszystko im nie pasuje nie ruszaj nie tak itp.. wielce najmądrzejsze ale jakoś przetrwałam Potem był kolejny dalej z tymi spoko naprawde praca mi szła coraz lepiej. Kiedy nadszedł 4 dzień z tamtymi wrednymi od samego rana nie dało sie wytrzymać taka atmosfera fatalna wredne docinki wszystko nie pasuje tak okropnych bab nigdy nie widziałam mówię poważnie . Przywaliły sie do mnie że sztućce źle w serwetki zawijam i sie zaczeło wielkie pretensje nie wytrzymałam i poszlam z tamtad . Poczekałam na szefa ale widziałam że nie do końca wierzył dowiedziałam sie że nikt z nimi nie wytrzymuje poważnie każda nowa odchodzi przez nie. Szef zaproponował że niby bede chodzić na zmiany tych spoko ale jakoś tego nie widze wiadomo że spotkam nie raz tamte. Co zrobić naprawde tak jak tamte nikt mi nie zalasł za skóre chore babska.