Na drabinie

Należy się zdecydować czy wchodzisz po drabinie do przegrody czy z przegrody wskakujesz na drabinę.

I czy odnóża się zaplątują pomiędzy szczeblami drabiny czy desek zagrody. ;)

Zacina się to forum.

I posty pożera! Oddaj je! Ty forumie!

Masz stary komputer, dlatego wydaje Ci się, że forum się sp/ie/rd/ol/ił/o. :)

Wolę myśleć, że to forum jest wadliwe a nie mój komp prehistoryczny. :D

Jeszcze kilka postów i trzeba będzie śpiewać pieśni okolicznościową. :D

Albo wiersz na Twoją cześć. ;) "Weszła koza na drabinę Czterema nogami. Zaczepiła się o szczebel Krzywymi rogami. Ani naprzód, ani nazad Ruszyć się nie może. Beczy koza przeraźliwie. Może ktoś pomoże. Przechodziła babuleńka Dróżką przy drabinie. Żal jej kozy się zrobiło Znać było po minie. I za rogi kozę wzięła, Szarpnęła z sił całych. Koza rogi przekrzywiła, Szczeble się złamały. Kopytami uderzyła Prosto w babci brzuszek. Potoczyły się po trawie, Jak wełny kłębuszek. - Coś ty, kozo, narobiła, Głupiutkie ty zwierzę. Chciałam ściągnąć cię z drabiny, Teraz sama leżę. Koza cicho zabeczała, Uwolniona z drabki. Kozią głowę przytuliła Do sukienki babki. Złap się, babciu, z całej siły Za me kozie rogi, A postawię cię w tej chwili Na prościutkie nogi. Tak też babcia uczyniła, Kozy posłuchała. W chwilę potem kozią głowę Z czułością głaskała. Morał z tego mamy taki, Panie i Panowie, Ze nie ważne kto jest jaki, Byleby miał głowę". ;)

Ojejka. :) Wiersz o kozie. :D A mnie się coś przelogowało i koza nie wchodzi. Nie mam już cierpliwości do swych ułomności. :D

Pieśń okolicznościowa z okazji 100 wpisu! (Intonuję przed monitorem. Ciche mruczando, żeby się koza nie wystraszyła. :D)

Wylogowało? Piszesz na innych działach, zdrajczyni. :(

Dwa fora mi wyskoczyły na jednym komputerze. Coś nadusiłam nieopatrznie.

To się długo nie nacieszyłam nowym nickiem. :D Nie mam pojęcia dlaczego się tak zrobiło.

Odstęp zrób. :)

Nie mam pomysłu na siebie. Ty masz na mnie? :)

Z odstępem domaga się hasła, które nie wchodzi. Błyskawiczne wrogie przejęcie mojego hasła?:D Spisek!

Jak to nie wchodzi? Może zapomniałaś, znowu.

Fajne by było: Hippokampus. :)

Zrobić taki dla Ciebie? :)

Tak szybko bym nie zapomniała. :D Mam jedno hasło do wszystkiego. Żebym nie nadwyrężała mózgu. I ono właśnie nie wchodzi. Zagadka świata. :D

Zrobię eksperyment i założę nowy nick.

Po co się przyznajesz, że wszystkie hasła te same? :( Wiesz co to oznacza dla hakera?

Już się przyjęła Koza. :)

To jedno najważniejsze hasło mam inne. :D Skomplikowane, złożone, 25 znaków. :D Staram się każdego dnia, żeby nie zapomnieć. :D Cała reszta - trudno. Jakby ktoś chciał się wkraść na moje konto w Gazowni - nuda. :D

Koza dla chcącego nie ma rzeczy niemożliwych. Twoje hasło to... ;)

Nowa odsłona. :)

Pięknie. :)

Podrożę jeszcze sprawę haseł. Może to nie forum ale rzeczywiście mój laptop. Stary jest. Nie dał rady wyzwaniom kafe.

Koza ani laptop ani Twoja niewiedza. Kafe się rypie, wylogowuje i znika. Idzie ku końcowi ten rozdział życia.

Weszłam na starą drabinę. Lata temu miał być koniec i nie nastał.