Moj facet w wieku 40 lat zeobil prawko i chwali sie kazdemu

jagby wygral 6 w totka.Ale siara

No trochę siara

e tam,niech sie chlopak dowartosciowuje:)

zrpbil fotke paierka z pozytywnym i kazdemu na facebook wysylal

Gratulacje dla męża.A ty kobieto wyciągnij kij z tyłka bo zamiast cieszyć się razem z nim to tylko myślisz o tym co inni pomyślą o tym poscie.

No i? bo nie wiem, w czym problem?

pewnie ze ciesze sie z nim tylko tyle lat te prawko robil, nie zlicze ile na to kasy poszlo.

Teraz trudniej niż jeszcze z 10 lat temu więc niech się cieszy :)

te prawko x Ale może chociaż pisze poprawnie :P ;)

To pogratulowac. Dlaczego go nie wspierasz tylko szydzisz?

Bo to kur...

czy ja szydze? nie gdyby rok temu zabral sie za nie to ok. ale robiil prawko ok 12 lat.co chwile robil przerwy.Ale przycisnelam go pol roku temu i nie pozwolilam odpuscic.

Ale masz problem

mój tata tez robił prawko majac 40 lat i co w tym strasznego???

ale po co sie tym przechwalac?

bo to jest jakis tam sukces i facet sie cieszy, po to

hah ha ha zal pl co za koles. jesli on dopiero prawko zrobil w tym wieku tpo nic innego nie osiagnal. hehee

Za rok 40. I nie mam prawka:( Potrzeba mi kogoś, kto by mnie przycisnął, zmotywował. Gdybym zdała, to też bym się chwaliła, a i ci co mają (znajomi z fb) też by chwalili mnie za upór. Którego notabene nie mam:(

Ja mam 26 i tez nie mam :/ nie moge zdac praktyki juz ktorys raz nawet szkoda liczyc:O

Zdałam prawko mając 17lat. Potem moja siostra w tym samym roku .Rok później mój brat tez w 17 urodziny. W końcu nasz tata doszedł do wniosku,ze robi prawo jazdy.Zdał za 1 razem.I był dumny z tego,ze jako 40latek dal rade. Ze młodsi oblewali egzaminy,a on zdał.To bylo 20lat temu i tata dalej dumny .