Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jak sie pogodzic z tym, że nigdy nie zostane matką

Polecane posty

Gość gość

powodem jest choroba mam 34 lata juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam prawei 28 lat i tez nigdy nie bede matka. wiem to, bo nikt mnie nie chciał i nigdy nie zechce. mam na to serdecznie wywalone, polecam ten stan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a faceta masz ? bo są też tacy co nie chcą dzieci .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Adopcja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bywa,ma to swoje plusy i minusy,pomysl ze ludzie maja duzo gorsze problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciesz się życiem bez dziecka. Ja mam syna 1,5 rocznego i tęsknię za swoim życiem przed ciążą. Było nudne i przewidywalne, ale poukładane. Mogłam robić co chciałam. No i pracę miałam, a teraz mam dziecko, które mnie wykańcza ze wszystkich stron , nie mam pracy i nie mogę nic znaleźć, coby nie wiązało się z pracą zmianową. Ciężko u nas z pieniędzmi i w ogóle. Dziecko i macierzyństwo to nic fajnego. To ciężka praca cała dobę, a uśmiech dziecka niczego nie wynagradza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale rące i nogi masz, więc nie pierdziel, są ludzie w gorszej sytuacji. Zajmij się czymś, rób coś dobrego dla innych, ofiarą losu być najłatwiej. Adopcja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ciesz się życiem bez dziecka. Ja mam syna 1,5 rocznego i tęsknię za swoim życiem przed ciążą. Było nudne i przewidywalne, ale poukładane. Mogłam robić co chciałam. No i pracę miałam, a teraz mam dziecko, które mnie wykańcza ze wszystkich stron , nie mam pracy i nie mogę nic znaleźć, coby nie wiązało się z pracą zmianową. Ciężko u nas z pieniędzmi i w ogóle. Dziecko i macierzyństwo to nic fajnego. To ciężka praca cała dobę, a uśmiech dziecka niczego nie wynagradza. x Oddasz mi swoje dziecko? Adopcja ze wskazaniem. Skoro tak, t9 chetbie przyjme

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Życie bez dziecka może być tak samo fajne jak życie z dzieckiem, są plusy i minusy jak we wszystkim, a bez dziecka przynajmniej nerwów nie stracisz bo niestety bycie matką to permanentny stres i obawa o drugiego człowieka ciagle problemy jak nie wychowawcze to zdrowotne, wiec ciesz się życiem Autorko i spełniaj się w innych aspektach bo życie na dzieciach się nie kończy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
normalnie, ja się pogodziłam z tym, że nie zostanę księżniczką z księciem na białym koniu i żyję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rentę masz leniwa krowo i jeszcze ci źle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gość dziś - nie masz się nad kim wyżywać to chcesz nad cudzym dzieckiem to robić, paszła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale wy jestescie puste i glupie. Jak mozecie,kobiecie ktora o niczym innym nie marzy ,pisac ze "BYWA". Brak mi slow na takie baby:-/ Autorko bardzo mi przykro. Nie wiem co Ci doradzic,bo mam dwojke i 3 dziecko w drodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też przez chorobę nie będę mieć nigdy dziecka. Przyzwyczaiłam się już do tej myśli. Przykro mi, ale życie bez dziecka też można sobie jakoś fajnie poukładać. Inwestuj w siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może masz jakieś dzieci w otoczeniu? Możesz zostać po prostu fajną bliską ciocią. Zależy czy Ci to pasuje. Mam ciotkę starą pannę, która się opiekowała często mną i rodzeństwem, zabierała na wycieczki, myślę, że się spełniała w ten sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja siostra tez nie ma z powodu choroby. Jest bardzo pogodna, spelnia sie zawodowo, kocha siostrzencow, jest idealna ciocią Jesli masz jakies dzieci w rodzinie czy wsrod znajomych, zapzryjaznij sie z nimi. Mam bezdzietna przyszywana ciotke, bardzo ja lubie, nie tylko ja, jest zawsze otoczona młodymi, przyjaznmi jej ludźmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja siostra w czasie porodu dostała zawału serca. To było przy jej chorobie do przewidzenia, dlatego rodziła z kardiologiem. Mimo wszystko zdecydowała się na dziecko. Przeżyły poród obie. Mała ma już 6 lat i jest okazem zdrowia, siostra nadal żyje i cieszy się, że ma córeczkę. Czasem ryzyko się opłaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś do gość dziś - nie masz się nad kim wyżywać to chcesz nad cudzym dzieckiem to robić, paszła X Skoro ona twierdzi, ze lepiej jest bez dziecka, niech mi je odda, ja sie nim zajme.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zycie bez dziecka jest tak samo pelnowartosciowe. Tylko głupie spoleczenstwo i to najczęściej idioci w,ogóle,nie,nadający się,na rodziców, beda piertolic, ze trzeba miec dzieciaka i chuj;\

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też myślałam, że nigdy nie będę mieć dziecka. A tu bach! W najmniej spodziewanym momencie. Urodziłam w wieku 38 lat. Za to siostra, trzy lata młodsza absolutnie wyklucza posiadanie dzieci. Też to szanuję. Tobie życzę udanego życia. Być może z dzieckiem, bo nie takie cuda się zdarzają. Pozdrawiam ciepło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam dwie siostry i brata, ja jestem druga z najmłodszych. Moja jedna siostra, 39 lat, z racji choroby dość poważnej, nie tyle nie może co nie powinna mieć dzieci. Także z powodu choroby, jest sama, ogólnie niestety w życiu się jej nie dało uczuciowo. pod względem pracy też - nie ma ciekawej tzw "dobrej" pracy, ale tak którą ma, ją cieszy, bo nie jets wcale stresująca, a jakoś bardzo ciężka też nie jest. Wiem dobrze, że sporo ludzi śmialoby się z takiej pracy jaką ona ma, ale dla niej ważne jest, że ma i to stałą umowę, stałe zarobki itd. Kocha dzieci rodzeństwa. Siostra mojego męża, która ma 33 lata, uważa dzieci za zło konieczne. Nie ciepri ich. nasze dziecko zaczęła w ogóle zauwazać, że istnieje, jak miało 5 czy 6 lat. wcześniejj -zapomnij. cześc, i tyle. nigdy nie przytuliła, nie wzięła na kolana, nie pobawiła się z własnej inicjatywy. Męża to bolało, ale cóż. Ona dzieci wręcz nienawidzi. i mieć absolutnie nie chce. bierze pigułki i naraz stosuje gumy, tak się boi ciąży :O ale psa to traktuje jak dziecko ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko. Ja o ciążę walczyłam kilka lat Jak się udało to myślałam że to cud. Moje dotąd kiepskie życie, które od dzieciństwa dali w kość miało się odmienić. Nawet nie brałam pod uwagę takiej możliwości, że dziecko będzie chore. Mam synka, który ma dwa lata i jest chory. A ja wysiadam już psychicznie. Od tych dwóch lat nie wyspałam się. Nie byłam w kinie. Po prostu mnie nie ma. Z mężem żyjemy jak obcy. Nie mam nic z poprzedniego życia. I ta myśl że jak mnie zabraknie kto nim się zajmie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja urodziłam po latach walki z niepłodnością zdrowego syna w wieku 39 lat. Kiedyś nie chciałam mieć dzieci, ale z czasem się zmieniło. Nadal nie jestem osobą zachłyśniętą macierzyństwem, syn ma 5 lat, kocham go i wydaje mi się, że bez niego życie nie byłoby pełne, choć przed jego urodzeniem miałam ciekawe i wygodne życie i wcale nie było łatwo poświęcić czas, zdrowie i pieniądze na leczenie niepłodności zamiast inwestować w swój rozwój czy rozrywki. Ale nie ma jednej recepty na szczęście...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na tez jestem bezpłodna, miałam kilka podejść do in vitro ale nie udało się. Nie mam już siły walczyć. Naturalnie w ciąże nigdy nie zajdę bo mam obydwa jajowody niedrożne i endo 4 stopnia. Chciałbym zostać matka ale chyba nie jest mi dane nią zostać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak się pogodzić? Normalnie. Ja nie będę mieć z wyboru chociaż dzieci uwielbiam. Jeśli będziesz myśleć o tym tak jak dotychczas będzie cię to boleć. Masz męża? Samotność jest okropna brak dziecka do przeżycia i nawet niezauwazenia ;) lubię moje życie i nie brakuje mi dziecka. Myślę że musisz przestać o tym myśleć i przyjąć życie takie jakie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×