Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciągle samotny jak żyć

Samotność, nie sądziłem że kiedyś mnie dopadnie ten stan...

Polecane posty

Gość ciągle samotny jak żyć

jak w temacie, mam 25 lat mieszkam na wsi i nigdy nie miałem dziewczyny, tz szczerze mówiąc miałem w wieku 16 lat przez 3 miesiące o ile to można nazwać związkiem, ale zakończyłem znajomość bo ona szykowała się już od dziecka na modelke obecnie startuje w eliminacjach miss polski wiedziałem że to nie dla mnie zwykłego prostego chłopaka. Rodzina wciąż mi wytyka że czego nie mam dziewczyny i czego nie mam , już mnie roz******la ta gadka bo ja nie wiem oni myślą że to na allegro wchodzę i kupie tą jedyna czy co.....debile...Nie mam już sił tak żyć. nigdy nie szukałem dziewczyny pod tym względem żeby zaczepiać na ulicy czy coś. Byłem zajęty pracą, po szkole od razu harówa nawet i sobotami tak ze nawet myśli nie było na jakąś imprezę wyskoczyć zresztą w pobliżu nie ma klubu, najbliższy za 100 km. Jak sobie poradzić z ta sprawą, nie mam obecnie nikogo z kim bym mógł wyskoczyć na piwo czy pizze i tak co nd siedzę w domu a jutro znów robota i koło się zamyka. Jak się mam wyrwać, z takiego życia dajcie jakaś rade...bo psychika mi siada.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość dobrze ci radzę
Chłopaku, masz 25 lat. Co jeszcze robisz na wsi, pytam się ?! Wyjedź do dużego miasta studenckiego, tam jest mnóstwo miejsc i możliwości spędzania czasu gdzie bywają Twoi rówieśnicy i zawsze prędzej czy później można kogoś poznać. A na wsi można mieszkać jak ma się żonę i dzieci, czyli rodzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marawstala
Myślę, ze wieś w niczym nie przeszkadza bo co za różnica gdzie mieszkasz skoro i tak nie masz czasu na spotykanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję Ci bo jesteś sam nie z twojej winy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marawstala
Umawiaj sie przez internet, w ten sposób bardzo dużo ludzi obecnie sie poznaje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest jak polowanie. Z obu stron. Zastanów się jaką kobietę chcesz znaleźć. Zastanów się jakiego faceta taka kobieta chce. No i wyjdź na „polowanie”.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na początek randka online. W ten sposób będziesz miał okazje nauczyć się rozmawiać z kobietami. Możliwości jest całe mnóstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autor tematu22
dzięki za taki odzew, Opuścić wieś to nie takie proste (przynajmniej przez najbliższe 5 lat) Przejąłem po ojcu firmę i zobowiązania właśnie ze względu, że jako jedyny bardzo się starałem.Tu również mam własny dom. Myślałem o przeprowadzeniu ale byłby duży bezsens jeżdzić z miasta na wieś do firmy aby wszystkiego doglądać i pilnować. Raczej nie czuję się też jakoś ograniczony przez tą wieś,faktycznie nie ma tu co 5 metrów sklepu ale są media jak widać internet i zawsze można autem podjechać 20 km do dużego miasta na zakupy czy do kina. Teraz gdy jestem właścicielem mam więcej czasu dla siebie, wcześniej faktycznie nie myślałem o przyszłości tak jak dziś,, zabieganie ważne sprawy itd. teraz dociera do mnie fakt ze mimo iż mam jakiś majątek to bez rodziny pójdzie w niwecz.... Z kobietami raczej też nie mam problemu nawiązywać kontaktów, zwłaszcza służbowych ale to wiadomo może mnie bardzo zwodzić bo przecież zawsze w biznesie chodzi o kase i ona się liczy a nie ludzie. Nie wiem też skąd to się bierzeale moja intuicja z góry skreśla dziewczyny młodsze o 2 i więcej lat. Może ze względu jakiejś obawy wiem że tylko rówieśniczka będzie miała podobne doświadczenie życiowe do mojego nie wiem. raczej nie kręcą mnie dziewczyny po 18 lat. Zawsze byłem nie śmiały i pewnie to był główny powód sprawy, Sprawa wygląda jeszcze bardziej poważnie bo aby zapomnieć o wszystkim wypijam 2-3 piwa i problem znika ale to bardzo zły pomysł, wiem ze jak tak dalej pójdzie to kiedyś przejde na wóde a ta już nie jednego zniszczyła. nigdy tez nie sądziłem że kiedyś przyjdzie mi pisać na tego typu portalach ale serio muszę to pisać.. gotuje to się we mnie i każda wasza rada daje mi wiele do myślenia. Z góry dzięki za odp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobiety są WSZĘDZIE, wystarczy tylko do nich podchodzić i coś je pytać, więc zostań "turystą" okolicy w obrębie 10-15km gdzie mieszkasz, chodź po ulicach, po sklepach, zaczepiaj i pytaj panny o droge, o to gdzie coś jest itp, panne nawet na przystanku autobusowym można poznać ziomek, robisz z siebie inwalide socjalnego, bo myślisz o roohaniu, a masz myśleć o tym że masz roohanie w du/pie i chcesz tylko pogadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adam D
ziomek, chcesz pogadać to wpadnij na skype i pogadamy, wytłumacze ci to i owo o kobietach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do programu "rolnik szuka zony" marsz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autortematu22
nic podobnego, nigdy nie myślałem w tych kategoriach. Potrzebuje osoby z którą usiądę i pogadam o swoich problemach w zamian wysłucham jej i rozwiążemy to w jak najlepszy sposób. Nie mam nikogo takiego, tłumie to w sobie bo mi honor nie pozwala być mięczakiem ale to niszczy mi psychikę. O drogę jeszcze nigdy nikogo nie pytałem, na tyle jestem samodzielny jeszcze teraz jaka wygoda mapy google zawsze gdy gdzieś jadę to trafiam pod sam dom. druga sprawa znam osoby które tak zaczepiały byle kogo to teraz zębów z przodu nie mają, nie ma nawet mowy o czymś takim abym czyjeś dziewczyny zaczepiał, różnych maja chłopaków a większość z nich w obronie swojej d**y by cie zdeptała z błotem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sztuka flirtowania
autor ma tylko jeden problem, nieśmiałość i brak pewności siebie, to go skreśla u 98% kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś do programu "rolnik szuka zony" marsz Zgłoś tam to ziomki faktycznie są "ciekawi", jak z cywilizacji 500 lat wstecz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autortematu22
sztuka flirtowania dziś Nie zgodzę się z tym twierdzeniem, właśnie według mojego rozumowania to zbyt duże doświadczenie nie pozwala mi się zadawać z byle panną z dyskoteki.Moja podświadomość jakoś tak działa, i zawsze mi mówi że tam są osoby które się chcą bawić a życie to nie zabawa i tak wracam do punktu wyjścia.... Druga podświadomość mi znów przemawia że zawsze też druga osoba kręci się koło ciebie w jakimś celu, w moim przypadku zawsze kręciły się osoby które od zawsze mi życzyły żle., niby wielcy koledzy ale tak na prawdę za plecami dawaj wszystkim na prawo i lewo, Raz został mój znajomy podsłuchany i akurat wyszło na jaw kto na kogo nadawał najbardziej, nóż w plecy od znajomych . zaraz po tym zerwanie znajomości i tak samotność trwa 6 lat ale cóż, cza żyć dalej. Na pewno to jakoś się odbiło na mnie ale to też nie jest tak że jestem bardzo nie śmiały, po prostu na tyle sobie radzę że nie potrzebuje kogoś pytać o drogę, zwłaszcza na wsi gdzie wszyscy wszystkich znają w promieniu 10 km. W okolicy nie ma szans kogoś poznać, każdy zna każdego a ja należę do osób którzy mówią co myślą i przez to mam wrogów, ale wolę żyć sam w prawdzie niż z kimś w zakłamaniu.. Sory też za takie wypowiedzi ale zawsze tak w życiu muszę tłumaczyć każdemu co i jak i inaczej nie umiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×