Moj syn nie lubi się uczyć

Witam. Moj syn 12 letni nie lubi się uczyć. Ma raczej trójki, dwójki czasem wpadnie 1. Muszę mu dużo pomagać w nauce a właściwie bardziej pilnować. Nie powtarzał nigdy żadnej klasy ale ciągle na wywiadówkach słucham ze nie chce się uczyć. Nie ukrywam że bardzo to przeżywam. Nie mam z nim żadnych problemów wychowawczych. Jest grzecznym nastolatkiem. Czy uważacie że powinnam za wszelką cenę go zmuszać do nauki jak sugerują nauczyciele? Ja wiem że on nigdy orłem nie będzie a ja będę szczęśliwa jak skończy jakąś szkołę zawodową. Bardzo czuję presję ze strony szkoły i ich oczekiwania. A ja juz jestem tym wszystkim zmęczona bo my naprawdę dużo się uczymy. Razem...

Polski system nauczania nie potrafi takim uczniom zaproponować czegokolwiek, bo zatrzymał się w większości szkół na XIXwiecznym systemie pruskim :) Przymuszanie nastolatka nie ma większego sensu. On sam jak tłumaczy swoje oceny. Pytałaś go? Nie chce mu się, nie rozumie, ma inne oczekiwania, hałas w klasie, siedzi z przodu, z tyłu klasy itd.?

mi sie zdaje tez ze to przymuszania nic nie da, ale sie powinno postawic jakies granice, zeby sie starał chociaz na koniec roku miec te 3. a moze cos tam lubi? Np. języki, nauczyłby sie dobrze jednego i juz o prace łątwiej

Moim zdaniem on jest jakiś bardzo ambitny. Dla niego te oceny wystarczają. Nie jest w życiu nieszczęśliwy.