Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy u was w rodzinie też liczy się tylko prestiż?

Polecane posty

Gość gość

U mnie każdy patrzy na to jaki kto ma zawód i partnera/ kę, a jeśli odstajesz od tego schematu to niby nikt przy tobie cię nie skrytykuje, ale między sobą juz są komentarze. Najchętniej to wg nich trzeba być lekarzem, albo prawnikiem, mieć super przystojnego faceta i w ogóle wszystko dla szpanu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem i w tyłku to mam. Rodzina ze mną O takich rzeczach nie rozmawia Ani nawet nie wspomina przy mnie, bo zaraz dostają bure, że Co ich to obchodzi kto z kim i za ile. Chociaż pewnie za moimi plecami komentują wybory innych ludzi i wiem, że przymilaja się do zamozniejszych. Mnie to lata i powiewa, mam własny rozum, kręgosłup moralny i wiem komu i za co należy się szacunek. Paradoksalnie większy szacunek u ludzi mam ja niż cała rodzinka, bo nie uginam się pod presją osób trzecich, można mnie nie lubić ale za twardy charakter nikt mnie nie skrytykuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Człowiek nikt
Jaki prestiż? Ja nawet na poziomie podłogi nie jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Np. moja kuzynka skończyła administracje to za plecami komentowali " ale co? będzie zwykłą sekretarką", albo któraś znalazła sobie starszego faceta to juz były komentarze, że powinna sobie znaleźć przystojniejszego bo jest dla niego za ładna. Jakby to było najważniejsze :O Niestety w mojej rodzinie bardzo liczą się pozory...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:28]- no własnie w mojej też przymilają się do zamożniejszych... Denerwuje mnie to czasem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba w każdej rodzinie tak jest, szczególnie starsze pokolenia. Młodsi trochę inaczej już patrzą na świat, wiele się zmieniło i ciągle zmienia w ostatnich latach. Ludzie mają szersze horyzonty, patrzą inaczej na świat, widzą, że to co.kiedyś było "złe" wcale takie złe nie jest. A, że wół nie pamięta jak cieleciem był, to.I takie dogryzki teraz. Każdy ma jedno życie i niech przeżyje je po swojemu. Nie ma jednej recepty na szczęście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem, wam tak, W mojej rodzinie tylko tata patrzy na prestiz. Za kazdym razem gdy mam jakiegos chlopaka to jedyne co go interesuje ile zarabia i jaki ma samochod. Moj obecny jezdzi BMW e36 z 2008 roku to pokrecil nosem. Jak juz przyjechalismy samochodem kumpla Mercedesem S klasa kompresor v8 benzyna. To juz byl najlepszym zieciem na swiecie i mu nawet reke podal. A przed sasiadem to tak sie pokazywal i smial. Jak sie okazalo ze to nie nasz po jakims czasie to znowu wielki zawod i smiechy ze golodupiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×