Są tu jakieś kobiety które zaszły w ciąże zaraz na początku związku?

Moja koleżanka zaszła w ciążę a są zw swoim chłopakiem 3 tyg. On jeszcze nic nie wie a ona płacze, ma wyrzuty sumienia, obwinia się, że zmarnowała życie temu chłopakowi, że pewnie będzie na nią wściekły, że nie wie czy on chciał dziecko itd. Myśli o usunięciu ale nie wie czy mu nie powiedzieć najpierw, nie myślała jeszcze czy to ten na pewno, czy to ten właściwy a teraz praktycznie nie ma wyjścia, boi się też, że nie usunie a on jej nie będzie chciał i zostanie w wieku 18 lat samotną matką. Co powinna zrobić w takiej sytuacji?

Powiedz mu, potem podejmiesz decyzję co dalej.

No cóż, trzy tygodnie to naprawdę niedługi czas. Ale cóż, stało się. Powiedz mu, bo ma do tego prawo. Może jednak się ucieszy. Nie podejmuj decyzji pochopnie.

Czemu piszecie do autorki tak, jakby to ej dotyczyło? na prawdę tak nieuważnie czytacie, że nie zauważyliście, że to chodzi jej koleżankę? Co do tematu, to zgadzam się z przedmówcami, mimo wszystko powinna mu powiedzieć , nie długo ale są w sumie razem więc powinien wiedzieć, zwłaszcza, że jest ojcem.

Jakaś ściema, skoro już wie że jest w ciąży to musiała się z nim bzyknac na pierwszym spotkaniu. Poza tym nic ani nikt nie wykryje 3 tygodniowej ciąży. To jeszcze jest przed miesiączką.

Ja zaszlam w ciaze po 2 miesiacach, mała ma 3 lata i planujemy drugie dziecko. Od roku jestesmy malzenstwem i gdybym mogła to nic bym w zyciu nie zmieniła wiec lepiej niech mu powie, myślę ze nie ma sensu podejmowac decyzji samemu.

http://fitnessexcercises.weebly.com/lin.html

Ona zmarnowala zycie temju chlopakowi? Czyli sama sie zaplodnila?

0/10 a kretynki łykają jak młode gęsi :D :D :D

Pisałam do autorki, bo dla mnie to jak w kawale, gdy przychodzi młody facet do lekarza i mówi : panie doktorze, mój serdeczny przyjaciel poznał dziewczynę i poszedł z nią do łóżka już na pierwszej randce. I teraz bardzo się martwi czy nie zaraził się jakąś chorobą... Na co doktor: to ściągaj spodnie młody człowieku i pokaż mi tu tego przyjaciela...

ciaze liczy sie od ostatniej miesiaczki , a nie od faktycznego poczecia. Jak dziewczyna mloda to moze nie wiedziec u gin tez byc nie musiala bo sa testy. Ja bym chciala widziec mine chlopaka.. jestem z toba w ciazy, w 5 tyg!- ej ale mys ie znamy dopoero trzy tyg!:D

Ja zaszlam w ciążę w 2 mies związku. Dzis jesteśmy małżeństwem z 2 dzieci. Po latach stwierdzam, ze wpadka to najlepsze co mnie spotkało

0/10

Ja zaszłam po 4 miesiącach, ale to nie była wpadka, jesteśmy razem 10 lat.

Ja zaszlam osc szybko bo po 10 miesiacach zwiazku, wpadka - mielismy wtedy po 26 lat. obecnie corka ma 10 lat,

Ja tez zaszłam jakoś po 2 tyg. Znajomości. A dziś już 8 lat po ślubie i kolejne dziecko z nami☺

Ja wpadlam po 8 miesiacach znajomosci, dzisiaj jestesmy udanym malzenstwem od 14 lat , to byla nasza najlepsza wpadka w zyciu

Ja wpadlam z moim kolega kilka lat temu, mielismy nasz uklad na sek/sod kilku miesiecy, oboje nie ccielismy dzieci (pekal guma a ja sadzilam, ze juz po owulacji od kilku dni...). ale poszlam na aborcje farmakologiczna bo nie mieskzam w POlsce.

Ja spędziłam z chłopakiem jedna noc... spotkałam go nad morzem. Utrzymywaliśmy kontakt i wgl ale usunelam ciąże

Ja zaszlam w ciążę po pół roku zwiazku i facet odszedł. Chcialam usunąć, ale sumienie mi na to nie pozwoliło. Całe szczęście, nigdy bym sobie tego nie wybaczyła. Utraty tego szczęścia, ktore daje mi moja córeczka codziennie patrząc mi w oczy i mówiąc kocham cię mamusiu.

Ja bym chciala widziec mine chlopaka.. jestem z toba w ciazy, w 5 tyg!- ej ale mys ie znamy dopoero trzy tyg! Hahaha… też bym chciała minę faceta zobaczyć.

"chciałam usunąć" tiaa, bo usunięcie ciąży w Polsce, to jak usunięcie zęba... Chcieć to sobie możecie

Oczywiscie aborcja w Polce nie jest prosta, jednak nie wszystkie forumowiczki mieszkają w Polsce weź to pod uwagę.

Moja znajoma znajoma zaszła w ciąże w pierwszym miesiącu znajomości. Mają dwójkę dzieci, są już razem ok 15 lat. Ja zaszłam w ciąże po 5 miesiącach, jesteśmy małżeństwem teraz.

Zawarcie małżeństwa było po czy przed narodzinami dziecka?