Co byscie zrobiły gdybyście zaszły w ciąże z facetem który okazałby się być

żonaty, ale dowiedziałybyście się o tym dopiero po fakcie, czyli po tym jakbyście możliwie zaszły z nim w ciaże? Lepiej wtedy ścigać takiego faceta żeby płacił alimenty i mu nie odpuścić, czy samej zajmować się dzieckiem, a może najlepiej usunąć ciążę? Ten facet ma juz żonę i swoje dzieci

Ale wpadlas :-D

Nie wiem.

Niech płaci za swoje,jakieś konsekwencje musi ponieść

Ma płacić i tyle A co bym miała zrobić innego?

Ścigłabym go, a gdyby nie chciał płacić powiedziałabym mu, że jego żona sie o tym dowie. Nie musiałaby ze mna byc, ale dziecko musialby utrzymywać czesciowo i tyle.

To zależałoby czy chciałabym mieć to dziecko czy nie. To podstawowe pytanie. (Bez względu na to kto miałby być ojcem dziecka.) Choć sytuacja, w której nie znam na tyle dobrze mężczyzny z którym uprawiałam seks jest hm dla mnie trudna do wyobrażenia, to prawdopodobnie jeśli nie miałabym warunków na posiadanie dziecka, rozważyłabym aborcję. Jeśli masz z tym problem - OK, w porządku. Możesz próbować starać się o alimenty. Najczęściej nie są to duże kwoty, ale pewnie pomoże Ci rodzina. Jeśli będziesz chciała urodzić - warto pomyśleć o warunkach mieszkaniowych i finansowych. Itp. itd.

Usunelabym. Spieprzysz sobie zycie, bo pozniej nikt cie nie wezmie z bekartem. No chyba ze jestes dobrze po 30 i bardzo chcesz dziecko, ale latwo ci nie bedzie.

Racja

ta szmata him autorka tematu ma juz dwojke bekartów, kazdy z innego ojca