Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Skoro kobieta pracuje i daje sobie w życiu radę sama

Polecane posty

Gość gość

to po co jej mężczyzna? Tak się zastanawiam. Co myślicie? Bo odnoszę wrażenie, że szuka sobie wtedy kłopotów i drugiego etatu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po to żeby ktoś jej na starość podał kubek wody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to statystycznie kobiety żyją sześć lat dłużej od facetów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ale chodzi o twoje dziecko, samotna starość jest bardzo smutna, nawet jak znajdziesz kasę na opiekunki (chociaż one też się muszą skądś brać więc lepiej tak nie promuj tej samotności, we własnym interesie :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie promuję samotności. Chodzi mi o te kobiety, które dzieci nie mają i nie mają żadnych zobowiązań. Nie mieści mi się to w głowie, że kobieta radząca sobie ogólnie w życiu będzie w stanie zrezygnować z tego dla jakiegoś związku, który zabiera jej czas i energię życiową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zresztą współcześni faceci też mają podejście bycia wiecznym singlem i małym chłoptasiem, któremu mama całe życie usługuje. Nie ma co liczyć w żadnej kwesti na facetów, bo to ich kobiety noszą całe życie na plecach. Lepiej chyba być w życiu samodzielną i nie szukać sobie dorosłego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zobaczymy co bedziesz myśleć (albo pisac na kafe) jak bedziesz miała 60 lat i bedziesz sama ze sobą, większość ludzi odejdzie z twojego życia których masz dzisaj, jak nie wszyscy.., a ty sama ze swoim kotem bedziesz pierdolca dostawac. Pół biedy jak się ma miły charakter i ludzie cie lubią, to na starość ktoś się zawsze zatroszczy, ale po twoich wypowiedziach widać że raczej do wrednych należy. Nawet typy samotników nie są na tyle twardzi żeby być zupełnie samymi, zawsze ktoś gdzieś o nich myśli za młodu, ale ta pustka w końcu każdego singla dopadnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli jak kobieta szuka sobie faceta, to tylko aby na nią tyrał. Owczarek niemiecki w 100% wierniejszy i bardziej przyjacielski niż kobieta. A za/ku/tasić można z doskoku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem wredna. Nic z tych rzeczy. Po prostu widzę wokół co się dzieje. A z tym zakutaszeniem to masz rację. Można jak najbardziej. Przecież są różne kobiety też i takie, które lubią te klimaty doskokowe. Nawet jestem za tym żeby od takich brać gotówkę za to. Przecież teraz mamy takie czasy, że nic za darmo nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bierze sie takiego ktory akceptuje styl zycia i czestotliwosc spotkan na seks wyjscia wyjazdy i tulenia, dodatkowo najlepszy przyjaciel,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do Autorki: brawo, doszlas do wnioskow, ktore stwierdzili po dlugich badaniach naukowcy. Otoz, okazuje sie, ze jesli kobieta wystarczajaco dobrze zarabia, to jest jej LEPIEJ BEZ faceta. Samotne kobiety zyja znacznie dluzej niz mezatki, sa srednio o wiele bardziej zadowolone z zycia, bardziej wypoczete, bardziej zadbane niz mezatki i ciesza sie o wiele lepszym zdrowiem. Co ciekawe, faceci dokladnie odwrotnie - bez kobiety zyja znacznie krocej, sa zaniedbani, wiecej choruja, itd.. Omawiac nie trzeba=kazdy wie jak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gorzej gdy taka kobieta się starzeje i chce mieć dziecko. Wtedy się chwyta wszystkiego a moim zdaniem zdaniem powinna się pogodzić z losem niż na siłę plodzic kolejnego nieszczesnika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na stare lata facet kobiecie wody nie poda, bo 98% kobiet zyje dluzej niz ich mezowie. Zwykle o wiele, wiele lat. Najpierw zatem zona sluzy mezowi choremu, potem niedoleznemu a na koncu umierajacemu. Gdy zas sama jest stara, to moze liczyc tylko na dzieci. Te z kolei coraz czesciej sa bardzo daleko - w innymi miescie, w innym wojewodztwie lub w innym panstwie. Kobiety zostaja same na starosc. Chodza na mezowskie groby, dopoki moga. Potem nie maja sily...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwazam, ze posiadanie dziecka w kazdym wieku jest OSOBISTA sprawa kazdego czlowieka i nic nam do cudzych decyzji, poza duzymi wynaturzeniami typu "dziecko po 60-tce".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie o tym... Chodziło o łapanie byle kogo do zapłodnienia albo in vitro. To już jest nie fair.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamy inne czasy. Kiedyś mężczyzna był odpowiedzialny za zarobki, a kobieta wychowywała dzieci i zajmowała się domem. Teraz mamy inną kulturę. Kobiety pracują. Jeśli kobieta ma pracować to jaki sens jest jeszcze obrabiać jakiegoś dziada, zajmować się domem i jeszcze opiekować się dziećmi? Przecież do tego trzeba kompletnej rezygnacji z siebie. Wystarczy spojrzeć na zaniedbane mężatki, które mają cudownych mężów, zadbanych przez żony, którzy kurwią się po kątach z zadbanymi 18-stkami. Jeśli takie ma być poświęcenie kobiet to bardzo współczuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nastały czasy, że każdy sobie rzepkę skrobie, a kobiety przez facetów niejednokrotnie sobie piękne lata życia zmarnowały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem kobietą i szukam faceta, który chciałby mieć tradycyjny związek. Taki gdzie kobieta zajmuje się domem i dziećmi a mężczyzna może się spełniać zawodowo. A po pracy przychodzić do zadbanego mieszkania, gdzie czeka obiad i stęskniona żona, która docenia męża. Wydaje mi się to dużo lepsze, niż przychodzenie po pracy do domu, styrany gdzie równie zmęczona żona zagania do roboty, wyrzucania śmieci i jeszcze narzeka, że za słaba pensja itp. Ale niestety znaleźć faceta, który ma podobne podejście jest praktycznie niemozliwe. Faceci boją się wziąć odpowiedzialność za rodzine, poza tym boją się, że taka kobieta szuka bogacza i bogatego życia. A to nie jest prawda. Chcę skromnego życia, nie potrzebne mi zagranicznych wycieczek, ba nawet nie potrzebne mi są wycieczki nad polskie morze. Nie chcę nowych ciuchów i innych niepotrzebnych pierdol. No i jestem dobra w ogarnieciu domowego budżetu. No ale co zrobić. Trzeba albo iść na kompromis albo przygotować się na staro panieństwo. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W pierwszym miesiącu takiego związku zmieniłabyś zdanie o 180 stopni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marawstala
gość dziś Takich facetów jest cala masa... Ale nie wiem czy takie związki to czysta idylla, nie mi to oceniać : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Matko masakra, ja to bym nigdy czegoś takiego nie chciała. Prosić faceta o pieniądze na podpaski, na wszystko dosłownie. Okropność. Większość kobiet dzisiaj jednak nie chce takiego scenariusza, dlatego tyle bab na uczelniach, w pracy, wszędzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko niektóre kobiety nie są feministkami i chcą być kochane i kochać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nastały czasy, że każdy sobie rzepkę skrobie, a kobiety przez facetów niejednokrotnie sobie piękne lata życia zmarnowały. x Jak się leci na dupków to tak ale może lepiej docenić dobrych mężczyzn?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś gość dziś Matko masakra, ja to bym nigdy czegoś takiego nie chciała. Prosić faceta o pieniądze na podpaski, na wszystko dosłownie. Okropność. Większość kobiet dzisiaj jednak nie chce takiego scenariusza, dlatego tyle bab na uczelniach, w pracy, wszędzie. x Proponuje byście to wy nas utrzymywały. Pozwalamy Wam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
,,Proponuje byście to wy nas utrzymywały. Pozwalamy Wam!" To wam raczej nie grozi. Jesteście nieudolni i nie ogarniacie życia. Kobiety lepiej potrafią zarządzać budżetem, a wam jedynie we łbie browary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem to duża wina wychowania. Matki wychowują teraz synów na wieczne ciamajdy i niedorajdy. A potem się dziwić, że kobieta nie spełnia ich oczekiwań, bo nie jest taka jak ich matka polka. Nic tylko ręce załapać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
,,Matko masakra, ja to bym nigdy czegoś takiego nie chciała. Prosić faceta o pieniądze na podpaski, na wszystko dosłownie. Okropność. Większość kobiet dzisiaj jednak nie chce takiego scenariusza, dlatego tyle bab na uczelniach, w pracy, wszędzie." Zgadzam się w 100%. Nie różni się to niczym od prostytucji. Z tą różnicą, że one zarabiają znacznie więcej tym samym kosztem. I nie muszą się pytać swojego misiaczka czy jaśnie Pana czy jej w tym miesiącu da na fryzjera, bo ona nie ma swoich dochodów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Moze i czasem przychodze styrany do domu i zona tez jest styrana, ale nie musi mnie do niczego zaganiac, bo znam swoje obowiazki - oboje je ustalilismy :) Ale nie powiem, bym sie spelnial zawodowo. Tyle tylko, ze nie najgorzej zarabiam. Cieply obiad to fajna rzecz, totez robimy je wieczorem na dwa dni, na przemian z zona i odgrzewamy. Sprzatamy po sobie na biezaco, podlogi i wc myjemy w weekend, a okna raz na kwartal. Wiecej zajmowac sie domem nie potrzeba. Kiedy pojawi sie dziecko, chce miec udzial w jego wychowywaniu. Nawet jesli ma to oznaczac zmeczenie i czasem nie przespane noce (oczywiscie przez pierwszy rok, poltora zona zostanie w domu). Nie boje sie odpowiedzialnosci za rodzine i nie chce takiej zony, jak Ty. Zony kolegow, ktore zasiedzialy sie w domu, sa o wiele czesciej niezadowolone z pensji meza i ogolnie z meza, niz pracujace. Po latach staja sie kompletnie odrealnione i oderwane od rzeczywistosci, w dodatku czuja sie ucisnione, a z czasem proste czynnosci zaczynaja zajmowac im coraz wiecej czasu. Poza tym ja chce zagranicznych wycieczek, poznawac nowe kraje, nowe kultury, zapewnic dziecku przyszlosc. Chce miec tez wsparcie w zonie, swiadomosc, ze nie stanie sie tragedia, jesli bede chcial zmienic prace albo jesli mnie zwolnia, bo drugi dorosly odpowiedzialny czlowiek tez wezmie na siebie obowiazek zapewnienia nam bytu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chce miec tez wsparcie w zonie, swiadomosc, ze nie stanie sie tragedia, jesli bede chcial zmienic prace albo jesli mnie zwolnia, bo drugi dorosly odpowiedzialny czlowiek tez wezmie na siebie obowiazek zapewnienia nam bytu. " Żebyś się nie rozczarował. Kobieta nie jest od zapewniania bytu mężowi i dzieciom. To zwalanie odpowiedzialności na kogoś kto nie jest do tego stworzony. Kobieta ma za zadanie znaleźć sobie najsilniejszego samca, bo tylko taki zapewni jej i jej dzieciom przetrwanie. Jak mężczyzna jest słaby to niech się nie zabiera za robienie dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieta jest takim samym doroslym czlowiekiem, jak ja. Dojrzala emocjonalnie dorosla i odpowiedzialna osoba jest w stanie utrzymac sie sama i cos odlozyc. Poki co, nie ma sie czym martwic. Mieszkanie jest. Oszczednosci sa. Praca jest. Wspolnie jestesmy w stanie osiagnac wiecej. Moge nawet zaryzykowac, bo mam wsparcie, w razie, gdyby noga mi sie powinela i wspolnie damy rade. Nie musze zyc w stresie, planujac zmienic prace ani otworzyc firme. Nie musze mieszkac w pracy po to, by kupic pralke czy pojechac z rodzina na urlop.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×